Wirus pisze:
Kiedy wreszcie zrozumiecie, że żaden szkolący nie nauczy dowolnej osoby zarabiać?
i...
Wirus pisze:Chodzi o to, że nikt nie da gwarancji, że dowolna osoba nauczy się zarabiać.
Dla mnie to są 2 zupełnie różne zdania.
Wirus pisze:Otóż to! Może np. wiedzieć jak się przestawić, ale nie jest w stanie sam tego zrobić; jego psychika może być zbyt słaba do ryzykowania realnych pieniędzy.
I właśnie od tego jest ktoś,kto już się z tym uporał,i być może ma prosty sposób jak sobie z tym poradzić.
Jeżeli ktoś jest słaby do ryzykowania gotówki,ale ma już system itd,to są 2 opcje,zatrudnić osobę,która będzie wykonywała jego polecenia,albo EA.
Wirus pisze:Co przeważnie nic nie daje, bo rynek trzeba rozumieć, a nie bezmyślnie klepać według niespersonalizowanego systemu.
Różne są teorie,jedno jest pewne.Człowiek ma piekielnie dobrą zdolność do układania sobie pewnych spraw pod niego,pod obecną sytuację,czy pod emocje w danej chwili.
Patrzysz na wykres widzisz S,dołożysz jedną kreskę w odpowiednim miejscu to już można zobaczyć L,itd itd.
Wirus pisze:"A widziałeś architekta, który własnoręcznie stawia dom?
A co ma piernik do wiatraka? instruktor jazdy ma nauczyć mnie jeździć,a nie nauczyć jak się tworzy samochód.Czy musi wiedzieć jak się tworzy samochód? NIE.
Wirus pisze:Są baseny z falami
Zgadza się,ale na demo tych fal(emocji,problemów z brokerem) właśnie nie ma...
A dyskusja faktycznie nie ma sensu.
andy11
Bo niektórzy jeszcze chyba na coś liczą,może ktoś ich za darmo przeszkoli,może pokaże ten wyciąg,i wtedy śmiało będzie mu można wpłacić wszystko co się ma-byle tylko nauczył go trzepać pipsy oczywiście.
Najdziwniejsze jest to,że Ci co najwięcej krytykują szkolenia,co jakiś czas odnawiają temat,taka darmowa(?) autoreklama. Mają nadzieje,że zaszkodzą,a tak naprawdę napędzają biznes...