
Skoro już chciałbym poważniej tego spróbować, to jednak potrzebuję więcej wiedzy. Będę teraz przez najbliższe tygodnie czytał co się da o tym rynku. No i zamierzam ćwiczyć w dalszym ciągu wejścia. Mój trener od angielskiego powtarza, że aby cokolwiek osiągnąć w rozwoju liczy się jedno "Practice, practice, practice...". Tylko widzę tu pewien problem. O ile chcąc rozwijać swój angielski prowadzę konwersacje z Amerykanami, o tyle ucząc się zarabiać, powinienem starać się czegoś nauczyć od ludzi, którzy już osiągnęli poziom, w którym wypracowali swoje metody na tyle, że odnoszą na rynku sukcesy. Tylko że osobiście takich ludzi wokół siebie nie mam - w sensie tak na żywo.
Zatem prośba do Was forumowicze, bardziej doświadczonych ode mnie, o jak najwięcej właśnie rad i wskazówek. Nie krępujcie się pisać w tym dzienniku. Opisujcie też swoje słabości, problemy, oraz jak sobie z nimi radzicie i co działa a co nie.
Pozytywnie natomiast nastroiła mnie rozmowa na ubiegłotygodniowej gali z przedstawicielami firmy XM. Mianowicie wywnioskowałem, że na naszym rynku jest coraz więcej ludzi zarabiających na FX i że procentowo to również niezły wynik bo o ile dobrze pamiętam, to chyba nawet ponad 40%. Fantastyczną rzecz robią także ludzie z TJS organizując szkolenia na YouTubie na których wypowiadają się praktycy. Mam wrażenie, że dzięki nim polski rynek FX ma szansę rozwiną się na tyle, aby był widoczny na świecie. Może w dziedzinie inwestycji nasz kraj w przyszłości będzie też tak znany, jak np. w dziedzinie informatyki.