Banki

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Czy pracowałeś, pracujesz w banku?

tak
23
15%
nie
130
85%
 
Liczba głosów: 153

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Banki

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Czy znacie ciekawe strony o bankach które można poczytać by dowiedzieć się coś więcej jak to jest w bankach? Chodzi mi bardziej o sprawy walutowe.

Nabici w mBank - Forum klientów mBanku i Multibanku posiadających kredyt hipoteczny sprzed września 2006
http://mstop.pl/
Ostatnio zmieniony 05 lut 2009, 18:17 przez reptile, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Ja tam nie wiem.. Przecież każdy wie co podpisuje i nagle mu się coś nie podoba. Jak było fajnie to był spokój jak się odwróciły role to nagle zaczęła się wrzawa.. Nie podoba się to przenieść kredyt, albo w ogóle nie brać tam gdzie warunki nie odpowiadają.
Podpisując umowę człowiek zgadza się z zapisami tam zawartymi. Ludzie sami są sobie winni. Bank ot nie instytucja charytatywna.

Reptile, sprawy walutowe.. co masz na myśli? kursy, porównanie ofert czy co?
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »


Noob
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 397
Rejestracja: 05 wrz 2007, 18:39

Nieprzeczytany post autor: Noob »

Ja pracuję w banku jako dealer walutowy (ale sales, nie międzybankowy). Czyli jestem jednym z tych złodziei, którzy naciągają biednych ludzi na transakcje walutowe, forwardy, opcje i CIRSy.

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Czyli jestem jednym z tych złodziei, którzy naciągają biednych ludzi
:doh: hehe i jak się z tym czujesz? Gdzie ten piękny świat, o którym marzyłem.. :lol: :607:

Wystarczyło wsiąść udział w ankiecie, bo teraz możesz zostać napiętnowany :twisted:
Szukam jakichś filmów żeby zobaczyć jak wygląda taka praca,co tam się dzieje itd..
Kto jest jeszcze, że tak powiem ważny w banku ? Może zdradzisz jakieś detale które mogłyby mi rozszerzyć świadomość?

tomfid
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 18 wrz 2008, 10:18

Nieprzeczytany post autor: tomfid »

reptile pisze:Kto jest jeszcze, że tak powiem ważny w banku ?
Moim zdaniem obecnie ważny jest też komitet kredytowy i generalnie ludzie zajmujący się polityką kredytową, biorąc pod uwagę naszą sytuację gospodarczą i trudności, jakie polski przedsiębiorca napotyka w zakresie zdobycia finansowania.
Noob pisze:Czyli jestem jednym z tych złodziei, którzy naciągają biednych ludzi na transakcje walutowe, forwardy, opcje i CIRSy.
Ciekawy autosarkazm :) . Swoją drogą też miałem doczynienia z dealerami podczas stażu w banku (Raiffeisen) - w ramach poznawania pracy dep. rynków finansowych obserowałem ich pracę (a nawet zawarłem parę transakcji). Moim zdaniem dealerzy to normalni ludzie, natomiast MNÓSTWO klientów (to był początek 2008 r.) chciało sobie pospekulować i w ten sposób prowokowali "złodziejstwo" i "naciągactwo" dealerów. Czyli sami są sobie winni. Ciekawe było to, że z najbardziej zawansowanych konstrukcji opcyjno-forwardowych korzystali (oprócz największych klientów, u których faktycznie był tego sens) całkiem mali. Średni zadowalali się zwykłymi forwardami albo w ogóle olewali zabezpieczenie, mówiąc zmiany kursów to 0,5-1% ich kosztów i mają to w d...Cieniasy natomiast spekulowali, ile się dało...

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Ogóle tak. Struktura banku zbudowana jest (jeśli chodzi o kontakt z rynkiem) na 2 płaszczyznach:
- dep. Skarbu - odpowiedzialny za inwestowanie kasy na krótko, za Fx, ogólnie to on ma bezpośredni kontakt z rynkiem (międzybankiem, z reguły poprzez routersa)
- dep. ALM (Assets & Liability Management) - odpowiedzialny za płynność, pozyskiwanie kasy poprzez rynek między bankowy (z udziałem skarbu) lub poprzez emisję akcji etc.., Tam również zarządza się m. in. ryzykiem stopy procentowej, FTP (Found transfer price), finansowanie.

A najważniejsze "ciała" to ALCO (Asset and Liabilities Committee Organisation). Zbiera się co kwartał i podejmuje się tam najważniejsze kwestie i problemy. Ogólnie wszystkie kluczowe departamenty biorą w nim udział.

Jak chesz więcej info o ALCO to wpisz w google (Asset and Liabilities Committee).


P.S. Żeby Noob nie czuł się samotny, to ja powiem że pracuje w dep. ALM, więc też swój udział w "okradaniu" biednych klientów też mam..
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Noob
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 397
Rejestracja: 05 wrz 2007, 18:39

Nieprzeczytany post autor: Noob »

To nie był autosarkazm, to jest sarkazm na temat głupoty polskich dziennikarzy, którzy nie mają pojęcia o tym, jak ten rynek wygląda.

Oczywiście, że sami ludzie chcą spekulować. Chyba wiecie jak to jest jak się dostrzeże uroki tego rynku :wink: .

No i że pierwszy depozyt trzeba stracić :lol: .

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Noob wszysto ok tylko nie bierzesz czynnika psychologicznego.Nie twierdzę że tak było wszędzie. Były presje na klientów aby brali takie produkty.Na mnie była presja aby brać taki produkt ja odmówiłem lecz kosztowało mnie to trochę stresu.Natomiast moi znajoni się poddali i brali w jenach przy 2.1 zł teraz przekroczył 4 zł więc nie jest tak różowo.Pozdrawam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Noob
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 397
Rejestracja: 05 wrz 2007, 18:39

Nieprzeczytany post autor: Noob »

Ja to rozumiem zz, że doradcy często przeinaczają fakty - wielu w ogóle nie ma zresztą pojęcia o CIRSach, bo rozumiem, że o nich mówisz.

Jak nie zrobiłeś wtedy to teraz jest dobry moment :).

ODPOWIEDZ