TMS Brokers

[czarny.czwartek]

Stanowczo przestrzegam przed korzystaniem z usług tego brokera.
Wydarzenia 15.01.2015 jasno pokazują, że to rosyjska ruletka.
Do rzeczy:
- kursy zawartych transakcji zrekwotowano po 12h o ponad 2000pipsów na niekorzyść klientów;
dlaczego? bo TMS przyznał sobie takie "prawo" w umowie. Co to oznacza w praktyce? Każda, dosłownie każda transakcja
może zostać przez nich zrekwotowana Mówimy tu o sytuacji jak najbardziej materialnej, zaistniałej. Klient NIGDY nie może być pewien,
czy po zamknięciu transakcji zarobił (chociaż terminal tak mu podpowiada), a jeśli stracił, to NIE MOŻE być pewien skali poniesionej straty. Jednego dnia zamykasz transakcję ze stratą 10k pln, po czym po 12h dowiadujesz się, że straciłeś 100k pln. Dlaczego? Bo tak.
- odpowiedź na reklamacje dokładnie po 30 dniach od złożenia, całość wyjaśnień sprowadza się do trzech lakonicznych i ogólnych zdań, które można streścić w następujący sposób: straciłeś, bo zawsze możemy ci przypisać stratę (mamy to przecież w umowie), niczego więcej nie wiemy i nie powiemy.
- jawna kpina z ludzi i zdrowego rozsądku, TMS znalazł niszę na polskim rynku finansów, która daje nieograniczone "zyski", bez ponoszenia cienia ryzyka,
- jeśli chcesz smartwatcha, lepiej kup go w sklepie, inaczej możesz za niego zapłacić z DUŻĄ nawiązką. Na platformie go4x wynoszącą w pewnym momencie nawet 3000pipsów w stosunku do kwotowań rynkowych. Przy pozycji wielkości 0,1 lota i kwocie ok. 3,7pln za pipsa daje to jedyne 11k pln. Koszt zegarka to 400pln. Opłaca się? Sam(-a) sobie odpowiedz.

[bolek_i_lolek]

Stanowczo przestrzegam przed korzystaniem z usług tego brokera.
- kursy zawartych transakcji zrekwotowano po 12h o ponad 2000pipsów na niekorzyść klientów;
dlaczego? bo TMS przyznał sobie takie "prawo" w umowie. Co to oznacza w praktyce? Każda, dosłownie każda transakcja
może zostać przez nich zrekwotowana Mówimy tu o sytuacji jak najbardziej materialnej, zaistniałej. Klient NIGDY nie może być pewien,
czy po zamknięciu transakcji zarobił (chociaż terminal tak mu podpowiada), a jeśli stracił, to NIE MOŻE być pewien skali poniesionej straty. Jednego dnia zamykasz transakcję ze stratą 10k pln, po czym po 12h dowiadujesz się, że straciłeś 100k pln. Dlaczego? Bo tak.
- odpowiedź na reklamacje dokładnie po 30 dniach od złożenia, całość wyjaśnień sprowadza się do trzech lakonicznych i ogólnych zdań, które można streścić w następujący sposób: straciłeś, bo zawsze możemy ci przypisać stratę (mamy to przecież w umowie), niczego więcej nie wiemy i nie powiemy.
- jawna kpina z ludzi i zdrowego rozsądku, TMS znalazł niszę na polskim rynku finansów, która daje nieograniczone "zyski", bez ponoszenia cienia ryzyka,

Przyłączam się do rady kolegi. Ta sama sytuacja jak opisana wyżej. Jeżeli chcesz poważnych kłopotów, wybierz TMS. Ewentualnie Saxo Bank - problemy dokładnie te same. Z jednym wyjątkiem - Saxo Bank przynajmniej trochę się rozpisał rozpatrując reklamacje i napisał, że można się kontaktować w sprawie restrukturyzacji długu (widziałem ich pismo). Ponoć oferował też jakieś rabaty od debetu przy natychmiastowej spłacie (co prawda tylko 20%, ale lepsze to niż nic). TMS Brokers ma kompletnie w poważaniu klientów z debetem i ich problemy. ZERO (!) kontaktu, poza wysłaniem wezwania do zapłaty. I to ponad tydzień po tym, jak napisałem skargę na wynik reklamacji (można u nich tak zrobić wg regulaminu). Czy oni naprawdę myślą, że zwykły inwestor indywidualny kliknie im po prostu od ręki przelew na xxx xxx.xx albo xx xxx.xx? Prośbę o nie naliczanie odsetek do czasu rozpatrzenia reklamacji też olali. Nawet słowa odpowiedzi. Tylko wezwanie do zapłaty, w którym grożą wejściem na drogę sądową. Wchodźcie, proszę bardzo. Tylko się nie zdziwcie, bo na porządną kancelarię na pewno nie poskąpię. A sprawa wcale nie jest z góry wygrana.

[ofiarasaxo]

co do sprawy sądowej - długa i wyboista droga. Nie bardzo wiem jak udowodnić , ze transakcje zamkneły się po 0,9625 , kiedy zapisy z ICH systemu są inne , a wykres i wydruk z terminalu Bloomberga pokazuje kursy takie jak przy pierwotnym zamknięciu, nie jakieś wymyślone 0.9625.
Co do zapisów w umowie na które się powołują - myślę ze się nie ostaną po przejściu przez Uokik i sąd.

Co do saxo to proponowali umorzenie 50% przy natychmiastowej wpłacie reszty - wiem na pewno; znam człowieka , który skorzystał.

[Eleonora]

http://www.bloomberg.com/news/articles/ ... being-sued

Zostałam w wątku 'czarny czwartek" ale dla tych co przestali go śledzić przesyłam jeszcze raz link do tego artykułu.

Streszczenie moje i nie tylko jest na gdzieś na str.80-86 tamtego wątku.
Wygląda to pocieszająco.

[openinvestment]

co do sprawy sądowej - długa i wyboista droga. Nie bardzo wiem jak udowodnić , ze transakcje zamkneły się po 0,9625 , kiedy zapisy z ICH systemu są inne , a wykres i wydruk z terminalu Bloomberga pokazuje kursy takie jak przy pierwotnym zamknięciu, nie jakieś wymyślone 0.9625.
Co do zapisów w umowie na które się powołują - myślę ze się nie ostaną po przejściu przez Uokik i sąd.

Co do saxo to proponowali umorzenie 50% przy natychmiastowej wpłacie reszty - wiem na pewno; znam człowieka , który skorzystał.

Można zwrócić się do sądu o wymuszenie podania danych przez brokera.

Udowodnić transakcje i poprawność rozliczen musi broker, również przed sądem, jeśli będzie powodem. Klient nie będzie musiał udowadniać, wystarczy, że zaprzeczy i wskaże inne dowody.

Jest szansa na anulowanie umowy poprzez wykazanie, że broker wprowadził w błąd. Jest również szansa na uznanie umowy za nie byłą skoro nie wszystkie jej istotne warunki zostały ustalone, np. sposób naliczania debetów kilkudziesięciokrotnie przewyższających środki na koncie to istotny warunek. W te sposoby można byłoby domagać się zwrotu wszystkich wpłaconych kwot. Podsuwam do rozważenia.

[ofiarasaxo]

[quote="openinvestment"

Można zwrócić się do sądu o wymuszenie podania danych przez brokera.

Udowodnić transakcje i poprawność rozliczen musi broker, również przed sądem, jeśli będzie powodem. Klient nie będzie musiał udowadniać, wystarczy, że zaprzeczy i wskaże inne dowody.

Jest szansa na anulowanie umowy poprzez wykazanie, że broker wprowadził w błąd. Jest również szansa na uznanie umowy za nie byłą skoro nie wszystkie jej istotne warunki zostały ustalone, np. sposób naliczania debetów kilkudziesięciokrotnie przewyższających środki na koncie to istotny warunek. W te sposoby można byłoby domagać się zwrotu wszystkich wpłaconych kwot. Podsuwam do rozważenia.[/quote]

dokładnie o to mi chodziło , że to oni muszą udowodnić skąd wziął się ten debet i wykazać podstawy zastosowania tego a nie innego kursu rozliczeniowego; łatwe to nie będzie tym bardziej , że ten kurs zastosowali do wszystkich transakcji zawartych w okresie 9.30 - 9.41 GMT feralnego dnia, a jak wiemy w ciągu tego czasu kurs się trochę zmieniał i nie jest możliwe , że wszystkie transakcje w tym czasie zostały zawarte po tym konkretnym kursie; tak więc jest to oczywiste oszustwo

[jank]

Witam, czy moze ktos sie do mnie odezwac na priva kto posiada rachunek w TMS ?
dzieki bardzo. pozdrawiam.

[PipsKong]

w jakich walutach można otworzyć konto ( subkonto ) w TMS ?? chodzi mi o go4x

[raposo]

Za parę dni znika Go4x i powstaje jakiś alternatywny twór z nowymi warunkami więc lepiej poczekaj.

[PipsKong]

Za parę dni znika Go4x i powstaje jakiś alternatywny twór z nowymi warunkami więc lepiej poczekaj.

no tak , jak już znalazłem to co by mi odpowiadało to zamykają ;/;/
o losie