Witam wszystkich
W listopadzie skończyłem 19 lat i pewnie jestem tu jednym z najmłodszych traderów. Jednak mam nadzieje, ze poprzez pozytywne nastawienie i chęć rozwoju forum, bede tutaj zawsze mile widziany.
To mój pierwszy temat na tym forum. Postanowiłem założyć własny blog , ze względu na liczbe użytkowników tego forum. Z nadzieją na cenne wskazówki z ich strony i na pokierownie mojego toku myślenie we właściwym kierunku. Forexem interesuje sie na powaznie od października. Do tej pory gralem głównie na koncie demo. Jednak z braku profesionalnego podejscia do gry na tym koncie, postanowiłem złożyć pierwszy depozyt i zacząć gre. Broker do Bossafx, platforma oczywiscie MT4. Początkowy budzet to 1000zł.
Szczyl kontra starzy wyjadacze
Szczyl kontra starzy wyjadacze
Ostatnio zmieniony 22 sty 2013, 21:31 przez czajek, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Szczyl kontra wyjadacze
Moje dzisiejsze wejscie. Rynek harmoniczny co pokazują poziomy fibo do tego formacja gartleya
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szczyl kontra wyjadacze
Witaj!
Jaki SL?
Skad taki dobor wielkosci pozycji?
Skąd taki dobor instrumentu?
Powodzenia!
Jaki SL?
Skad taki dobor wielkosci pozycji?
Skąd taki dobor instrumentu?
Powodzenia!
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.
Re: Szczyl kontra wyjadacze
Dlaczego nie stosujesz SL ? Moim zdaniem bardzo wazne, naucz sie okreslac poziomy SL i TP .czajek pisze:Z nadzieją na cenne wskazówki z ich strony i na pokierownie mojego toku myślenie we właściwym kierunku.
Jak chcesz pokazywac swoje wejscia to najlepiej w terminalu , historia rachunku przeciagnij poszczegolne trejdy na wykres .

Powodzenia .
Pozdro.
Ze mnie dupa nie trejder!!! 

Re: Szczyl kontra wyjadacze
SL nie zastosowalem, bo akurat caly czas monitorowalem sytuacje. Wiem, ze było to nie profesionale. Jednak to był wyjątek i zawsze ustawiam SLzealot pisze:Witaj!
Jaki SL?
Skad taki dobor wielkosci pozycji?
Skąd taki dobor instrumentu?
Powodzenia!
Wielkośc pozycje jest stała i jest dostosowana do mojego kapitału.
Rozumiem, ze chodzi ci o formacje gartleya i zasieg fibo. Narazie nie umiem wyszukiwac sam takich formacje. Robi to za mnie wskaźnik. Wydaje mi sie, ze nie wyszukuje on idealnych fromacji o idealnych parametrach, ale poki co daje zarobić. Poziomu fibo uzywam to ewentualnego zakresu korekty
Re: Szczyl kontra starzy wyjadacze
Cenne rady powiadasz.....Coś naskrobie od siebie, polecam wziąć sobie do serca 
-Jeżeli nie masz dokładnie określonego planu gry/strategi- wypłać pieniądze i zabaw się z dziewczyną, kotem, psem (niepotrzebne skreślić) albo wpłać na lokate, będziesz miał potem większy kapitał do startu.
Wiem jak to fajnie jest zarabiać realne, pamiętam te pierwsze uczucie. Pamiętaj że w forexie liczy się głownie psychika, bez planu zniszczysz sobie raz na zawsze i zapomnisz o tym fachu, albo będzie Ci bardzo trudno zaufać swoim działaniom.
Jeżeli masz plan gry, to odpowiedz sobie jakie są słabe strony Twojej strategii? Jeżeli nie znasz takich tzn, że nie masz tak na prawe strategii.
-Jeśli nie chcesz na prawe marnować czasu, nie utrudniaj sobie życia formacjami, Szkoda na to czasu, chcesz się zajmować motylami? zostań zoologiem
. Masz za mało doświadczenia i wiedzy by dłubać w tym temacie.
Nie wkładaj sobie zbędnej wiedzy do głowy, bo im więcej się nauczysz tym potem trudniej podejmować decyzje, (zbyt dużo informacji będziesz przetwarzał podświadomie)
-Znaj na pamięć definicje trendu! Naucz się go dostrzegać na rożnych interwałach. Kiedy jest złamany a kiedy obroniony.
Skup się tak na prawdę na poziomach Popytu i podaży, wtedy będziesz sprzedawał na górze i kupował na dole (to jedyny temat warty uwagi, bo zdradza Ci mechanikę rynku)
Wierz mi na słowo, prędzej czy później sam będziesz dążył, by wykres był jak najczystszy i dawał jak najpewniejsze sygnały.
Przemagluj koniecznie ten temat i zwróć uwagę szczególną na posty Thoreza ( od strony 90 gdzieś sie zaczyna)
http://forex-nawigator.biz/forum/koncep ... 2-960.html
Zapewniam Ci, że mózg Ci stanie
Niczego nie będziesz rozumiał za pierwszym razem.
Może i za 15 też nie, ale jeśli tylko skupisz się na tym co on tam pisze i będziesz przekładał to na wykres, robiąc koniecznie notatki co zaobserwowałeś. Po jakimś czasie ćwiczeń powiesz to jest to. Rozumiem co rynek robi, i co się święci.
Tak na prawdę nie ma nic ważniejszego niż mechanika rynku, jeśli nie wiesz jak działa samochód, nigdy nim nie pojedziesz. Tak samo jest z rynkiem
Przyszykuj sobie dużo czasu, bo czekają Cie lata pracy nad sobą i nad tym co chcesz osiągnąć. To nie jest łatwy kawałek chleba
Niech Ci nigdy do głowy nie uderzą marzenia, i zawalisz realne życie-bo już Ci się wydaje, że jesteś traderem
Grałem przeróżnymi systemami, jedne miały większy sens drugi mniejszy, zarabiałem ładne pieniądze i jeszcze większe traciłem
Teraz sam szlifuje na demie popyt i podaż, Kierunek potrafię przewidzieć, cel również się udaje. Pozostało mi dopracować wejście po jak najlepszej cenie i zarządzanie kapitałem
Wszelki plan i ćwiczenia rób na demo.
Pamiętaj jeśli nie jesteś w stanie swoim pomysłem zarobić systematycznie wirtualnych pieniędzy, nigdy nie zarobisz realnych
Zwyczajnie ich nie marnuj.
Masz 19 lat, poszukaj jakiej pracy, abyś nie miał presji straty kapitału. Nie ma nic gorszego niż presja że nie możesz stracić. Będziesz tracił i to na pewno, a nic tak nie boli ja strata pieniędzy które często są wynikiem wyrzeczeń.
No to tyle co mi przyszło do głowy, po kilku latach zmagań.
Zastosuj sobie dla własnego dobra, abyś nie musiał robić przerw by odpocząć psychicznie. Utrata psychiki to najwyższa cena forexu i nie warto wiem po sobie jej płacić
Życie cierpliwości i determinacji, bo powodzenia zachowam na przyszłość, powiedzmy za rok-dwa
======edit=====
SL nie postawiłeś bo nie godziłeś się ze stratą, zlecenie przetrzymałeś przez noc. Podejrzewam że mam racje w tym przypadku.
Możesz nas oszukiwać, ale pamiętaj że to w niczym Ci nie pomoże. Bo tak na prawdę oszukujesz sam siebie tylko i nikogo innego.
Pozdrawiam.

-Jeżeli nie masz dokładnie określonego planu gry/strategi- wypłać pieniądze i zabaw się z dziewczyną, kotem, psem (niepotrzebne skreślić) albo wpłać na lokate, będziesz miał potem większy kapitał do startu.
Wiem jak to fajnie jest zarabiać realne, pamiętam te pierwsze uczucie. Pamiętaj że w forexie liczy się głownie psychika, bez planu zniszczysz sobie raz na zawsze i zapomnisz o tym fachu, albo będzie Ci bardzo trudno zaufać swoim działaniom.
Jeżeli masz plan gry, to odpowiedz sobie jakie są słabe strony Twojej strategii? Jeżeli nie znasz takich tzn, że nie masz tak na prawe strategii.
-Jeśli nie chcesz na prawe marnować czasu, nie utrudniaj sobie życia formacjami, Szkoda na to czasu, chcesz się zajmować motylami? zostań zoologiem

Nie wkładaj sobie zbędnej wiedzy do głowy, bo im więcej się nauczysz tym potem trudniej podejmować decyzje, (zbyt dużo informacji będziesz przetwarzał podświadomie)
-Znaj na pamięć definicje trendu! Naucz się go dostrzegać na rożnych interwałach. Kiedy jest złamany a kiedy obroniony.
Skup się tak na prawdę na poziomach Popytu i podaży, wtedy będziesz sprzedawał na górze i kupował na dole (to jedyny temat warty uwagi, bo zdradza Ci mechanikę rynku)
Wierz mi na słowo, prędzej czy później sam będziesz dążył, by wykres był jak najczystszy i dawał jak najpewniejsze sygnały.
Przemagluj koniecznie ten temat i zwróć uwagę szczególną na posty Thoreza ( od strony 90 gdzieś sie zaczyna)
http://forex-nawigator.biz/forum/koncep ... 2-960.html
Zapewniam Ci, że mózg Ci stanie

Może i za 15 też nie, ale jeśli tylko skupisz się na tym co on tam pisze i będziesz przekładał to na wykres, robiąc koniecznie notatki co zaobserwowałeś. Po jakimś czasie ćwiczeń powiesz to jest to. Rozumiem co rynek robi, i co się święci.
Tak na prawdę nie ma nic ważniejszego niż mechanika rynku, jeśli nie wiesz jak działa samochód, nigdy nim nie pojedziesz. Tak samo jest z rynkiem

Przyszykuj sobie dużo czasu, bo czekają Cie lata pracy nad sobą i nad tym co chcesz osiągnąć. To nie jest łatwy kawałek chleba

Niech Ci nigdy do głowy nie uderzą marzenia, i zawalisz realne życie-bo już Ci się wydaje, że jesteś traderem

Grałem przeróżnymi systemami, jedne miały większy sens drugi mniejszy, zarabiałem ładne pieniądze i jeszcze większe traciłem

Teraz sam szlifuje na demie popyt i podaż, Kierunek potrafię przewidzieć, cel również się udaje. Pozostało mi dopracować wejście po jak najlepszej cenie i zarządzanie kapitałem

Wszelki plan i ćwiczenia rób na demo.
Pamiętaj jeśli nie jesteś w stanie swoim pomysłem zarobić systematycznie wirtualnych pieniędzy, nigdy nie zarobisz realnych

Zwyczajnie ich nie marnuj.
Masz 19 lat, poszukaj jakiej pracy, abyś nie miał presji straty kapitału. Nie ma nic gorszego niż presja że nie możesz stracić. Będziesz tracił i to na pewno, a nic tak nie boli ja strata pieniędzy które często są wynikiem wyrzeczeń.
No to tyle co mi przyszło do głowy, po kilku latach zmagań.
Zastosuj sobie dla własnego dobra, abyś nie musiał robić przerw by odpocząć psychicznie. Utrata psychiki to najwyższa cena forexu i nie warto wiem po sobie jej płacić

Życie cierpliwości i determinacji, bo powodzenia zachowam na przyszłość, powiedzmy za rok-dwa

======edit=====
SL nie postawiłeś bo nie godziłeś się ze stratą, zlecenie przetrzymałeś przez noc. Podejrzewam że mam racje w tym przypadku.
Możesz nas oszukiwać, ale pamiętaj że to w niczym Ci nie pomoże. Bo tak na prawdę oszukujesz sam siebie tylko i nikogo innego.
Pozdrawiam.
Re: Szczyl kontra starzy wyjadacze
Damfry, dzięki za celne uwagi. Wiem o czym mówisz, psychika to podstawa każdego inwestora. Jesteś słaby to rynek cie zniszczy. Ja psychike sobie już wyćwiczylem, gdy mialem 13 lat pierwszy raz zagrałem w zakłady bukmacherskie i tam poczułem pierwszy raz smak straconych pieniędzy. Nauczyłem sie siedziec przed kompem 2-3 dni i czekac na moja szanse na rynku. W psychice mam juz zakodowane, ze tylko cierpliwa gra strategia jest w stanie zapewnic stabilny przychód. . Forex nie jest i nie bedzie nigdy moim jedynym źródłem dochodu. Kapitał, który tam wpłaciłem juz spisałem na straty. Wiec nie czuje, zadnego opru psychicznego. Na gre u brokera mam pewien plan polegający na zarządzaniu ryzkiem do ewetualnego zysku. Co do forexa juz taki zielony nie jestem. Cały czas staram sie łapać wszystkie szkolenia w sieci i wyciągać z nich wnioski.
Co do SL to go nie postawiłem. Mówiłem o tym w drugim poscie
Co do SL to go nie postawiłem. Mówiłem o tym w drugim poscie
Ostatnio zmieniony 23 sty 2013, 00:37 przez czajek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Szczyl kontra starzy wyjadacze
Jasne masz 19 lat, Chodzisz obstawiam do liceum i monitorowałeś sytuacje przez 24h nawet oczka nie zmrużyłeś? pozdrawiam.....
forex to nie bukmacherka. Jedynym powodem stratnych pozycji jesteś TY sam, a nie piłkarze, tu nie zwalisz na nikogo winę. W tych szkoleniach jest jedno wielkie gówno, żaden broker nie nauczy Cie okradać samego siebie...
Nie masz pojęcia nawet o czym mówisz, a wierz mi na słowo jesteś zieleńszy w forexie niż mój awatar
Przyjąłeś jakieś założenia, OK. Wyjątkowo nie postawiłeś SL
? OK. Rynek Cie szybko zweryfikuje 
Pozdrawiam i już więcej nie zawracam głowy
forex to nie bukmacherka. Jedynym powodem stratnych pozycji jesteś TY sam, a nie piłkarze, tu nie zwalisz na nikogo winę. W tych szkoleniach jest jedno wielkie gówno, żaden broker nie nauczy Cie okradać samego siebie...
Nie masz pojęcia nawet o czym mówisz, a wierz mi na słowo jesteś zieleńszy w forexie niż mój awatar

Przyjąłeś jakieś założenia, OK. Wyjątkowo nie postawiłeś SL


Pozdrawiam i już więcej nie zawracam głowy

Re: Szczyl kontra starzy wyjadacze
Damfry masz racje. Wiem, ze te szkolenia nie nauczą mnie zarabiac. Są wszystkie na jedno kopyto. Po nich jedynie mozna dowiedziec sie jak reguje lud na rynku. Mam pytanie ile juz grasz na fx ? Tak chodze do technikum i mam ferie. Oglądam Australian Open stąd ten wolny czas w nocy.
Re: Szczyl kontra starzy wyjadacze
To co napiszę może nie będzie to cudownym objawieniem i złotą receptą na wszystko, ale mi zdecydowanie pomogło. Przede wszystkim wybij sobie z głowy myśl o jakimkolwiek zysku. Owszem trzeba do niego dążyć, ale im większe ciśnienie tym ciężej go złapać. Bardzo mocno mnie to gubiło.
A tak poza tym to wertuj dzienniki KlonMarcina i Andy'iego11 i przeglądaj wykresy a będzie dobrze, btw. rok temu startowałem dokładnie z tego samego miejsca i również jestem w "obozie szczyli" - także powodzenia
A tak poza tym to wertuj dzienniki KlonMarcina i Andy'iego11 i przeglądaj wykresy a będzie dobrze, btw. rok temu startowałem dokładnie z tego samego miejsca i również jestem w "obozie szczyli" - także powodzenia
