Postanowiłem otworzyc wątek o systemie hedge.
Juz na wstępie chciałbym zaznaczyć, że hedge nie jest żadnym systemem ale o tym za chwile. Jeśli otworzymy dwie przeciwstawne pozycje o tej samej wielkości w przeciwnych kierunkach to jak mozna mówic o jakimkolwiek systemie? Przecież dopóki te dwie pozycje sa otwarte to nic to nam nie daje. Equity stoi w miejscu. Pomijam juz fakt, że swapy naliczane obciążaja depo. Niestety
To moze założenia tego "systemu"
Otwieramy dwie pozycje. Jedna L druga S. O tej samej wielkości w przeciwnych kierunkach. Pomijam odległość pomiędzy nimi (może byc rózna) ale przyjmijmy, że to kilka pips. No i czekamy oczywiście bo na tym to polega

Po jakims czasie cena wedruje do góry. Oczywiście L przynosi zysk a S strate. Ich bilans oczywiście wychodzi na "0"

I teraz ...... kluczowy moment. Zamykamy zyskowną a stratną zostawiamy. Bingo !!!!
Mamy ZYSK

Oczywiśćie na tę S co jest stratna udajemy, że nie widzimy. Kto by tam sie tym przejmował, że jest jakas stratna. Liczy się zaksięgowany zysk

I w tym momencie dochodzi ten "sprytny" trader do wniosku, że skoro juz hedga nie ma bo pozostała pozycja S to "wystarczy" że ta stratna S się cofnie. I zmniejszy strate. Taka "drobnostka"
No bo czemu niby miałaby się nie cofnąć. Prezcież strategia jest genialna. Ale życie jest brutalne a rynki finanasowe tym bardziej. Cena może nadal iść w góre i S pogłębia strate. Zonk

I właśnie w tym momencie po zamknięciu jednej z pozycji zaczyna sie prawdziwa zabawa w spekulacje. Bo cena nie musi (jak to sie wyadaje spytnemu traderowi) zawrócic ale nadal generowac strate. Ale w strategii takimi duperelami sie nie martwimy. Ważne, że ZYSK zaksięgowany. Z dumą możemy go pokazać na forum, kolegom, rodzinie

Wracając do tego kluczowego momentu (zamknięcia jednej z pozycji). Przecież ja otwierając dowolną pozycje tez mam nadzieje, że "wystarczy," że cena dotrze do mojego TP. Taki drobny szczegół i drobiazg. I gdyby na drugim koncie otworzyc pozycje S w momencie gdy z dumą zamykamy pozycje L z zyskiem na pierwszym koncie to ofekt będzie DOKŁADNIE TAKI SAM. A skoro taki sam to czas poświęcony na tego hedge jest czasem straconym. Jaki z tego wniosek? Dla mnie oczywisty.
Pewnie zaraz ktoś napisze ale.... zaraz, zaraz. Przeciez mozna hedga otwierac nie od razu, tylko w pewnym odstepie czasu. Gdy na jednej z pozycji jest juz strata/zysk. A czy to coś zmienia? Wielu jak czytałem, gdy ma juz zysk na pozycji otwiera hedga (czyli pozycje przeciwstawną do otwartej o tej samej wielkości). No bo szkoda zysku i trzeba go zabezpieczyć. Tyle, że od tego momentu zysk jaki był taki będzie i nic sie nie zmieni. No chyba, że trzymane pozycje miesiącami żadnego zysku nie przeniosa co najwyżej strate poprzez naliczany swap. Ale gdy na wspomnianym wcześniej drugim koncie taką samą pozycje zamkniemy zamiast dokładać przeciwstawną efekt będzie dokladnie taki sam. Zysku nie stracimy już

Jedynie zysk zostanie zaksięgowany po stronie balans. Jedynym zastosowaniem hedge jest własnie przesunięcie w czasie momentu zaksięgowania. Gdy ktoś pod koniec roku otworzy pozycje i ma strate/zysk a chciałby ją zaksięgować w nowym juz roku to hedge do tego się nadaje. Nawet zyski mozna przenosic co roku by nie płacić podatku 19%. Kiedys o tym wspominałem jak to zrobić. A wielu tez juz wie.
Kiedyś czytałem na jednym forum o systemie w oparciu o hedge. Polegał na tym. że otwierane były w tym samym czasie dwie przeciwstawne pozycje (hedge) i czekanie na to co sie wydarzy. Oczywiście po pewnym czasie jedna z nich była zyskowna. I wtedy trader zyskowną zamykał a stratną zostawiał. Gdy cena nie za bardzo chciała odrabiać straty na pozostawionej stratnej (co za wredny ten rynek) "sprytny" trader otwierał kolejnego hedge. Czyli kolejne dwie przeciwstawne.
I znowu zamykał zyskowną a stratna zostawiał. No i z dumą pokazywał wszystkim balans z zyskiem

A cena nadal wędrowała w tym kierunku w jakim zaczęła. I co sie kazało. Po pewnym czasie wisiały mu od dłuzszego czasu dokładane stratne niczym nie pokryte. Typowy GRID. To skoro cała zabawa z tym hedge sprowadza sie do gridu (uśrednianie straty) to po kiego ..... otwierac tego hedge? Niech od razu "sprytny" tarder dokłada pozycje w tym samym kierunku

Efekt będzie dokładnie taki sam a tylko czas zaoszczędzi

Oczywiście "sprytny" trader zniknął z forum i przestał pokazywac zyski ale chyba każdy sie domyśla dlaczego.

Wniosek. Nie istnieje żaden system hedge bo z chwilą jego otwarcia nie jest generowany żaden zysk ani strata. Efekt jak przy wyjsciu poza rynek. Wiem, że "wyznawcom" hedge trudno sie z tym faktem pogodzic ale matematyka z poziomu szkoły podstawowej jest nieubłagana

Udany tradów wszystkim życze
