Średnia długość trwania trendu

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Intraday, gram na M5...

Tygodniowo gram na H4...

Czasem tak, czasem tak, to zależy co jest grane.

Nie ma trendów w środku dnia i już.

Nad nikim się nie stawiam. Fundamenty też nie mają z tym nic wspólnego. :shock:

Za dnia trzeba się podpinać pod duże zlecenia. Każdy kto ma dostęp do info tak robi. A jak ktoś nie ma, to szuka oznak, że coś jest na rzeczy po wykresie. Jak są ważne dane i rozczarują, to wywalą wszystko do góry nogami... czasem dwa razy.

Nie ma trendu w środku dnia... po co ta dyskusja.

Awatar użytkownika
sureshot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1155
Rejestracja: 15 mar 2012, 12:30

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: sureshot »

a juz dobiles do kwoty 3000zl i mozesz grac 1 mikrolotem, pod te fundamenty, czy nadal biegasz do kantoru trejderze, nie pytam zlosliwie , tylko z troska, miales to robic dla zdrowia, a dzis jeden biegacz zmarl w wuwua

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Uważaj, bo w czasie pisania tego posta, może Ci się jakiś trend odwrócić :lol:

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 922
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

Stforex pisze:
Nie ma trendu w środku dnia... po co ta dyskusja.
Dyskusji nie ma tylko dla ignorantów, poza tym nikt ci nie każe zabierać głosu jeśli dyskusję uważasz za bezsensowną. Trendy są zawsze, wystarczy zastosować wykres bezczasowy aby pozbyć się konsolidacji, kwestia interpretacji wykresu. Nawet jeśli na wykresie wyższego stopnia jest konsolidacja to na wykresie niższego stopnia widać, że składa się ona z trendów niższego stopnia.

Co do meritum to nie wiem czy jest coś takiego jak średnia długość trendu. Oczywiście można bazując na danych historycznych wyciągać pewne średnie ale to wszystko jest zmienne. Przykładowo jeśli na wykresie wyższego stopnia mamy konsolidację to trendy niższego stopnia będą nią ograniczone, inaczej to wygląda jeśli mamy na przykład silny trend wyższego stopnia. Poza tym to wszystko widać ale dopiero po fakcie i to jest duży problem. Nie wiem na ile warte są wnioski na temat średniej długości trendów wyciąganie na historii.

chihuahua
Gaduła
Gaduła
Posty: 288
Rejestracja: 03 lip 2013, 13:31

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: chihuahua »

Stforex pisze:Jeśli spojrzysz na trend z szerszej perspektywy i zobaczysz, że charakteryzuje się tym, że 51% dni wzrostowych jest ogólnie dłuższe niż 49% dni spadkowych, to zamykając się w obręb godzin niewiele Ci to powie - nie będzie tu trendu tylko szum lub sentyment. Więc skupiając się na tym co widzisz na wykresie i omijając to, co kryje się pod spodem, możesz trafić w pętlę, w której będziesz się plątał w kółko. No więc jaki jest trend i co mi to daje? Czy w 8h mogę zbudować pozycję i czy po 8h będę wiedział, czy moja strategia jest dobra? Nie, bo akurat handlował Reserve manager, albo Bernanke robił szum w lewarowanych, krótkoterminowach pampersach. Chcesz grać godziny? Minuty? Tyle osób chce. Ale nie rób sobie iluzji, że jakiś tam trend, bo wtedy adaptacja Cię pogrąży zamiast uratować.

Powodzenia.
Dzięki za opinię. Fajnie się to wszystko czyta i daje mi do myślenia.
Ty to nazywasz, szumem. Ja, i kilka osób, trendem. I Ty masz rację i Oni (w tym ja). Bo każda świeczka od 5 minut w górę, mająca korpus, zawiera w sobie historię jakiegoś trendu. A to, że dla Ciebie i wielu osób 5 minut to pierdnięcie rynku, nie oznacza, że nie znajdzie się drugie tyle osób, które na tym coś uciuła.
Rozmowy o tym, że lepiej machnąć TP 250p, bo to jest trend, są równie konstruktywne jak rozmowy zwolenników jajek z bekonem na śniadanie przeciw zwolennikom płatków na mleko. Jak zostało napisane wcześniej: czy będzie to 1x250p czy 10x25p czy 25x10p to kwestia skali i tego, z czym się kto dobrze czuje.
Ja obecnie wolę dostać strzał w postaci zamkniętego SL 15p niż patrzeć jak przez pół dnia moja pozycja oscyluje między -20 a -40p, przy SL=50. To dopiero horror! :)
A co do przewalenia grubych baniek przez reserve managera, to może to tylko cieszyć. Na tym polega daytrading, że nie obchodzi Cię zbytnio czy idziesz z trendem 1W czy też wchodzisz w tranzakcję, która z dużym prawdopodobieństwem będzie później tylko obszarem na 1D, gdzie formował się jakiś długi knot świecy, a gdzie teraz już dawno nic nie ma. Po raz kolejny: czy ktoś weźmie z tego 2x20p czy będzie czekał na 4H, żeby załapać się na pewniejszy ruch na 40p, to tylko kwestia podejścia.
Napisałeś, że patrzysz na to, co jest pod wykresem. Mógłbyś powiedzieć co tam masz? Bo ja niestety nic poza wolumenem, stąd nie mogę się odnieść.

Mam trochę wrażenie, że dyskusja traktowana jest jako "o, kolejny łosiowaty temat. Tym razem ktoś chce mierzyć trendy stoperem".
No nie do końca tak jest, ale to też przeze mnie, bo powinienem powiedzieć dokładniej o co mi w tym wszystkim chodzi.

No więc, po pierwsze, to są obserwacje dot. głównie EURUSD, które w ostatnim czasie, we wrześniu, poza danymi, było często bardzo sflaczałe.

15M
Obrazek

Mam powyżej typowy obrazek z typowego dnia na edku. Podobnie to wygląda na wielu średnio aktywnych parach.
No więc załóżmy, że wchodzimy sobie na L gdzieś w obszarze kółka. Po wejściu pozycja zaczyna wyglądać zielono, fajnie. Mija czas. Pozycja ani nie osiąga TP ani SL. Utknęła gdzieś po środku, powiedzmy na 15p na +, i przez pewien czas tak dryfuje. Moje skromne doświadczenia mówią mi, że skoro cena nie chce iść w moim kierunku, to pójdzie przeciw mnie. Prosta sprawa. Nastąpi korekta i ewentualnie próba ponownego ataku na dany poziom. Tylko podczas tej korekty jest duża szansa na:
a) Zaliczenie BE mojej pozycji - jeśli ustawię BE
b) Powrót poniżej mojego punktu wejścia i odbicie we właściwym kierunku lub zaczepienie o SL

Pewnych takich sytuacji nie da się ominąć i tyle. Zdaję sobie z tego sprawę. Ale na ile jest to możliwe, chciałbym coś z tym zrobić. Tym się właśnie różni trader od słabego tradera, od leszcza i od robota.
Leszcze i roboty widzą zazwyczaj wszystko w 0 i 1. Albo osiągnę TP, albo osiągnę SL (o ile w ogóle mam). Różnica jest taka, że robot czasem potrafi w ten sposób zarabiać.
W moim rozumieniu, dobry trader osiąga dobre wyniki nie dlatego, że ma super patent, ale dlatego, że potrafi wyjść na swoje w dwuznacznej sytuacji. Inaczej mówiąc, dobry trader potrafi lepiej rozpoznawać, kiedy ewakuować się z sytuacji, kiedy pozycja zawisła i jej kierunek i głębokość korekty robi się dwuznaczna. W przypadku, kiedy z 2-3 pozycji na te 15p na plus zrobi się BE lub SL, można mówić o pechu, odchyleniu statystycznym itp. Jednak w przypadku, kiedy jeden trader z 10-ciu sytuacji, kiedy jest 15+, 9 pozycji zamyka na BE lub SL, a drugi 5 z nich zamyka na czas, jeden sumarycznie traci lub jest blisko tego, a drugi idzie do przodu.

I tutaj wg mnie ma właśnie znaczenie czasu przy trzymaniu takiej pozycji.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 10082
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: raposo »

alinoe pisze:
Stforex pisze:
Nie ma trendu w środku dnia... po co ta dyskusja.
Dyskusji nie ma tylko dla ignorantów, poza tym nikt ci nie każe zabierać głosu jeśli dyskusję uważasz za bezsensowną. Trendy są zawsze, wystarczy zastosować wykres bezczasowy aby pozbyć się konsolidacji, kwestia interpretacji wykresu. Nawet jeśli na wykresie wyższego stopnia jest konsolidacja to na wykresie niższego stopnia widać, że składa się ona z trendów niższego stopnia.

Co do meritum to nie wiem czy jest coś takiego jak średnia długość trendu. Oczywiście można bazując na danych historycznych wyciągać pewne średnie ale to wszystko jest zmienne. Przykładowo jeśli na wykresie wyższego stopnia mamy konsolidację to trendy niższego stopnia będą nią ograniczone, inaczej to wygląda jeśli mamy na przykład silny trend wyższego stopnia. Poza tym to wszystko widać ale dopiero po fakcie i to jest duży problem. Nie wiem na ile warte są wnioski na temat średniej długości trendów wyciąganie na historii.
Pięknie napisane. Popieram rękoma i nogami ;).
Leszcze i roboty widzą zazwyczaj wszystko w 0 i 1. Albo osiągnę TP, albo osiągnę SL (o ile w ogóle mam).
O ile z "leszczami" można się zgodzić to z robotami już niekoniecznie. Dałeś przykład bardzo prostej konstrukcji robotów natomiast jest wiele rozwiązań dużo bardziej rozwiniętych z handlem warunkowym, gdzie algorytmy reagują na każde działanie kursu, nawet szybkość zmiany ceny w czasie. I to może mieć sens o ile jest sprytnie pomyślane i dobrze zastosowane. Natomiast przy ogólnym określaniu długości trwania trendu przy grze manualnej w skali intraday za bardzo tego nie widzę...
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Pięknie napisane. Popieram rękoma i nogami
Hehe, całe szczęście, że trading to nie demokracja, gdzie można smsem zagłosować na ulubionego wykonawcę forumowego. Widzę, że wsadziłem kolejny raz kij w mrowisko - tylko po co to było? Niestety, tak jak nie można przegłosować praw fizyki, tak nie można przegłosować praw rynku. Nomenklaturę sobie możecie głosować jaką chcecie. To nie jest spór o płatki owsiane, tylko właśnie nazewnictwo. A że tworzy sobie jeden z drugim wyobrażenie o rynku pasujące pod własne widzimisię - no cóż, tak jest łatwiej.
Napisałeś, że patrzysz na to, co jest pod wykresem. Mógłbyś powiedzieć co tam masz?
Żywy rynek z żywymi ludźmi, których transakcje budują wykres. Jeśli przestaniesz patrzeć na trading jak na odmianę sapera na pieniądze i zaczniesz szukać, to z pewnością też odnajdziesz. I nie mówię tu o czytaniu prasówek z bloomberga :roll:
Dyskusji nie ma tylko dla ignorantów
O rany, wycieczka osobista podniosła poziom Twojego posta. Czyli że nie była zbędna... na tickowym też widzisz trendy? Bo tak by wynikało z tego bełkotu odchodzącego od dyskusji... Tu już dawno nie chodzi o to, co Ty widzisz na wykresie. Gdybyś choć postarał się zrozumieć mojego posta, zamiast pienić się od razu na ekran, to byś zrozumiał, że wizualna strona wykresu bywa myląca.
nikt ci nie każe zabierać głosu
Oczywiście, jak i Tobie. A jednak, skoro ktoś to będzie czytał, niech chociaż ma prawo wybrać swoje argumenty, zamiast wiecznie jednostronne papki serwowane przez forumową grupę wzajemnego poklepywania się po plecach.

Pozdrawiam :D

Awatar użytkownika
cajto
Maniak
Maniak
Posty: 1984
Rejestracja: 07 mar 2012, 07:18

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: cajto »

Hola, hola, całe Twoje wetknięcie kija w mrowisko, to nic innego jak upieranie się że wszystko poniżej jakiegoś TF trendem nie jest i nie ma prawa się tak nazywać.
Zwał jak zwał, byle by zarobek miał. EJ W1 - trend wzrostowy, H4 - od kilkudziesięciu świec spadkowy, M5 - od dzisiejszego ranka wzrostowy, po południu spadkowy.
Idę o gruby zakład, że gdyby przeprowadzić ankietę w rozpoznawaniu TF na wykresie na podstawie samych świec (goły wykres, określ jaki to TF), wynik oscylowałby wokół błędu statystycznego. Dlaczego? Bo na każdym TF żądzą te same prawa, tylko zakres ruchu jest odpowiednio inny.
Ciebie interesuje zysk rzędu 300P, mnie 30, Ty wchodzisz w BUY na wsparciu popartym sygnałem kupna, ja również, Twój trend liczy kilkadziesiąt świec, mój również, itp.
Tu nie chodzi o zaklinanie rzeczywistości, chodzi o fakty które po prostu są.

Awatar użytkownika
ZielonaMgielka
Maniak
Maniak
Posty: 2976
Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: ZielonaMgielka »

cajto pisze:Hola, hola, całe Twoje wetknięcie kija w mrowisko, to nic innego jak upieranie się że wszystko poniżej jakiegoś TF trendem nie jest i nie ma prawa się tak nazywać.
Zwał jak zwał, byle by zarobek miał. EJ W1 - trend wzrostowy, H4 - od kilkudziesięciu świec spadkowy, M5 - od dzisiejszego ranka wzrostowy, po południu spadkowy.
Idę o gruby zakład, że gdyby przeprowadzić ankietę w rozpoznawaniu TF na wykresie na podstawie samych świec (goły wykres, określ jaki to TF), wynik oscylowałby wokół błędu statystycznego. Dlaczego? Bo na każdym TF żądzą te same prawa, tylko zakres ruchu jest odpowiednio inny.
Ciebie interesuje zysk rzędu 300P, mnie 30, Ty wchodzisz w BUY na wsparciu popartym sygnałem kupna, ja również, Twój trend liczy kilkadziesiąt świec, mój również, itp.
Tu nie chodzi o zaklinanie rzeczywistości, chodzi o fakty które po prostu są.
Jesli to polisa monetarna bankow centralnych jest glowna przyczyna istnienia trendow srednio/dlugo-terminowych to jakie czynniki wplywaja na zmiany kursu w przypadku niskich interwalow?

fx-emery92
Gaduła
Gaduła
Posty: 230
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:56

Re: Średnia długość trwania trendu

Nieprzeczytany post autor: fx-emery92 »

Ale p****** ale z cajto się zgodzę :P
Moim zdaniem trendy istnieją, prosty przykład np:
gdy mamy dystrybucje potem cena spada i jak jest brak akumulacji to trend mamy spadkowy bo skoro nie było akumulacji no to sprawa jest jasna, czekamy na korektę aż będzie re-dystrybucja np na danych i można ładować się w shorty.
W każdej skali czasowej mamy jakiś trend tylko że są trendy wyższego i niższego stopnia tak jak pisał kolega wyżej, ale jak ktoś tego nigdy nie zobaczył/nie zrozumiał to pewnie nie uwierzy.

zmoderowano Ink.

ODPOWIEDZ