SL (Stop-Loss): stosować czy nie?

[santo]

Czy pensje rosną?

Dadas pensja minimalna i średnia wzrosła, bezrobocie spadało..... nie pamiętam jak za grudzień...ale tak było ostatnimi miesiącami

[wiad]

meylo: To ciekawe co piszesz, bo spotkałem się nawet z twierdzeniami, iż wypadek z CHF był do przewidzenia. Wynikało to właśnie z analiz ludzi z wiedzą. Ale jakoś zbywają milczeniem czy osiągnęli na tym zysk. ;-) Zatem post factum znowu wiedza się sprawdziła ;-)

Nie szukam kogoś, kto mi będzie pomagał w inwestycjach. Proponowałem doświadczenie by sprawdzić i ew. ustalić jak wielką ma przewagę osoba z wiedzą nad osobą bez wiedzy przyjmując jakiś dzień za punkt startu i jakiś za punkt mety. Tylko tyle.

Kantor nie wprowadził SL. Pozwala ustawić automat kupna/sprzedaży, ale działa to raczej jak TP, a nie SL. Można bowiem - posiadając walutę - ustawić jedynie wyższy kurs sprzedaży od obecnego. Natomiast można po prostu pilnować kursów i "z palca" sprzedać walutę uznając, że to jest właśnie SL czyli maksymalna dopuszczalna strata. Czyli kupuję 4,31, ustawiam automat sprzedaż 4,32 (TP 100pips), albo gdy spada do 4,30 sprzedaję ręcznie uznając, że to mój SL.

santo: dodać mogę, iż 4,30 to górna granica widełek w wypowiedziach polityków sugerująca, że wyżej może być interwencja.

[silverarrow]

wiad ale powiedz mi po co chciałbyś robić taki eksperyment nie będzie miarodajny bo nie da się go przeprowadzić w stabilnych warunkach, rynek jest zmienny, a tak naprawdę to nie ma znaczenia czy ktoś wygrywa czy przegrywa ważne dla ciebie powinno być to czy ty wygrywasz i tyle. Wszystko co zostało tu napisane ma ci zwrócić uwagę na pewne elementy ale czy je zaakceptujesz czy nie to twoja sprawa. Gra bez Sl może być skuteczna jeśli wypłacasz zyski w przeciwnym razie co wygrasz to oddasz.

[meylo]

http://chilltrade.pl/chf-straszne-rzeczy/
Do przewidzenia. Możliwe. Postawiłbyś na przewidywania wszystkie pieniądze? Niektórzy przewidywali w drugą stronę i postawili...

[Dadas]

meylo: To ciekawe co piszesz, bo spotkałem się nawet z twierdzeniami, iż wypadek z CHF był do przewidzenia. Wynikało to właśnie z analiz ludzi z wiedzą. Ale jakoś zbywają milczeniem czy osiągnęli na tym zysk. ;-) Zatem post factum znowu wiedza się sprawdziła ;-)

Nie szukam kogoś, kto mi będzie pomagał w inwestycjach. Proponowałem doświadczenie by sprawdzić i ew. ustalić jak wielką ma przewagę osoba z wiedzą nad osobą bez wiedzy przyjmując jakiś dzień za punkt startu i jakiś za punkt mety. Tylko tyle.

santo: dodać mogę, iż 4,30 to górna granica widełek w wypowiedziach polityków sugerująca, że wyżej może być interwencja.

W takim razie raczej stawiałbym na konsolidację w zakresie 4,25 - 4,35, z okazjonalnymi szilpkami.

[wiad]

meylo: Nie, nie postawiłbym. Zamykam zabawę w forex i jestem do tyłu, ale ok. 12% swoich oszczędności. Przechodzę teraz na... forex w innym wymiarze ;-) Nie wiem czy zauważyłeś, że kantor Aliora ma w nazwie linku forex. Cinkciarz to fx, analizami technicznymi posługuje się liderwalut.pl itp. itd. Cinkciarz podobno zajął I miejsce w rankingu Bloomberga w prognozach dot. par walutowych itp. itd. Bez względu jak niektórzy będą zaklinali rzeczywistość - świat kantorów nie jest tak bardzo daleko od fx, jakby się wydawało.

W ciągu 2 lat zabawy w kantor, max zaangażowanych oszczędności to było 25%. Straty nigdy nie odnotowałem, bo nigdy nie miałem sytuacji konieczności sprzedaży po kursie niekorzystnym. Zatem raczej mam się za spokojnego człowieka, w moich inwestycjach.

silverarrow: Powód jest banalny - jeśli "wiedza" pomaga to rozpocznę proces jej zdobywania. Jeśli nie - zaoszczędzę mnóstwo czasu.
To prawda, że rynek jest zmienny, ale statystyki mówią, iż przeciętna osoba traci na FX w ciągu pierwszych 3 miesięcy. Zwykle tuż po pierwszym. Zatem jeśli w ciągu 3 miesięcy gra z wiedza i bez wiedzy będzie się różniła wynikiem (zakładam np. grę w jednym kantorze po swojemu, w drugim posługując się opiniami fachowców), w szczególności zyskiem/stratą - jest to argument, by wiedzę stosować. W przeciwnym wypadku to trochę tak, jakby opracowywać system gry w ruletkę czy lotto.
BTW: w ostatnim losowaniu miałem trójkę ;-) Wygrana 24zł, za 3zł kupiłem kolejny los, bo dziś duża kumulacja. Nie będę jednak wyzywał kogoś, kto stracił, bo ja mam wiedzę i umiem grać, a ten debil nie. ;-)

[meylo]

Dziękuję natomiast, że zdecydowałeś się na konkret "nie wiem jaki będzie kurs", bo to oznacza, iż szanse na jego przewidzenie (a tym samym wejście lub nie - teraz) mamy dokładnie takie same. Skoro tak... mam odpowiedź na pytanie czy Twoja wiedza, której mi brakuje byłaby do czegoś przydatna w tej sytuacji.

Ponieważ ja jestem traderem, a nie wróżbitą.
Mnie nie obchodzi po ile jest EUR, mnie obchodzi tylko, w którym kierunku cena zmierza.
Jeżeli cena zmierza na północ, to szukam okazji na Long w dołkach.
Kiedy cena zmierza na południe, to szukam okazji do Short na górkach.
Moim celem nie jest przewidzenie kursu, tylko zarobienie kasy na ruchu ceny o X Pips.

Ci, którzy przewidują przyszły kurs, to są wróżbici, a nie fachowcy.
Ci, którzy płacą wróżbitom za przewidywanie kursów, to są frajerzy.

A ty, po prostu, pomyliłeś forum.
Ciebie wogóle na tym forum nie powinno być.

Dadas, z całym szacunkiem do Ciebie i tego co wnosisz na forum. Nie jesteś jego właścicielem, więc nie traktuj proszę innych użytkowników w ten sposób. Zauważ, że w przeciwieństwie do wielu trolli, wiad usiłuje czegoś się tu dowiedzieć.

-- Dodano: sob 17-01-2015, 14:37 --

BTW: w ostatnim losowaniu miałem trójkę ;-) Wygrana 24zł, za 3zł kupiłem kolejny los, bo dziś duża kumulacja. Nie będę jednak wyzywał kogoś, kto stracił, bo ja mam wiedzę i umiem grać, a ten debil nie. ;-)

Też trafiłem ostatnio. Wysłałem w zeszłym roku 2 duże lotki. Wkład 6 złotych zwrot 24. Czyli trafność 50 %, R:R 1:4

[Dadas]

wiad, jeżeli nie zamierzasz być traderem, tylko cinkciarzem, to oczywiście że nie ma sensu,
żebyś tracił czas i wysiłek na zdobywanie wiedzy, która cię nie interesuje, choćby hobbystycznie.

Gdybyś kiedykolwiek, jednak chciał zostać traderem, to potrzebna ci jest wiedza, całe mnóstwo wiedzy.
I całe mnóstwo doświadczenia, żeby chociażby intuicyjnie być bardzo ostrożnym w sytuacji
jak np. USDCHF, gdzie grający z trendem mogli popełnić "błąd".
Tylko z mojej perspektywy, ten błąd polegał na tym, że otwierali Long na samym szczycie trendu,
nie czekając na dołek - retest - korektę.
No i oczywiście, jeżeli nie zabezpieczyli swoich transakcji.
A pozatym, to każdy broker ostrzega, że straty mogą przewyższyć kapitał.
Ale ludzie nie przyjmują tego do wiadomości.

[meylo]

Jak w każdym zawodzie

[silverarrow]

wiad jeśli chcesz coś osiągnąć w jakiejkolwiek dziedzinie to potrzebujesz 3 rzeczy: wiedzy, praktyki i mnóstwa samozaparcia by osiągnąć dwa wcześniejsze punkty. Zdradzę Ci tajemnicę której ludzie nie chcą przyjąć do wiadomości nie istnieją magiczne sposoby by osiągnąć to czego pragniesz. Życzę Ci jednak powodzenia w pomnażaniu majątku