Jason.. to jest z d. teoria..
Dziś wszyscy jesteśmy zaleznieni.. poniekąd.. OD PIENIĘDZY!
Nie produkujesz towaru.. nie masz sposobności szeroko swiadczyć usług.. nie mowie o r. i dawaniu d. .. ale nie każdy może być uniwersalnym spejcalistą od wszystkiego. To nic... chodzi o to, że za mało ludzi kapuje jaką iluzją i uzależnieniem jest sam pieniadz..
Jest b. mały odsetek ludzi myśłących o niezależności.. w sposób słuszny.. gdzie realnie wpada w takie uzależnienie.. myślenie o posiadaniu pieniędzy..
No dobra.. świata nie zbawimy.. ale idee zasiać możemy..
Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego ...
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Nie sieje żadnej idei.
Bez pieniędzy żyć nie można, natomiast bez hazardu jak najbardziej. Z drugiej strony, w hazardzie jako takim nie ma nic złego, może to być zabawa w kasynie albo zarabianie na giełdzie, w tym drugim przypadku na pewno nie ma nic złego. Ale nawet jak się traci, może to być nauka na przyszłość, doskonalenie gry itp. itd.
Natomiast jak ktoś sobie nie radzi z hazardem, to albo zrezygnować albo się leczyć. Tyle.
Bez pieniędzy żyć nie można, natomiast bez hazardu jak najbardziej. Z drugiej strony, w hazardzie jako takim nie ma nic złego, może to być zabawa w kasynie albo zarabianie na giełdzie, w tym drugim przypadku na pewno nie ma nic złego. Ale nawet jak się traci, może to być nauka na przyszłość, doskonalenie gry itp. itd.
Natomiast jak ktoś sobie nie radzi z hazardem, to albo zrezygnować albo się leczyć. Tyle.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Każdy sieje tą idę.. że bez pieniędzy się nie da.. bez ryzyka się nie da.. odbiór ogół warunków rzeczywistości.. w emocje.. to nauka.. tak społecznie patrząc. Jednak patrząc po ilości uzależnionych w USA.. dobrze, że w PL dużo kasyn nie ma. Ale chyba nie widziałeś tych.. co to wiszą po piwie w "domach gry" przed jednorękim.. albo bez.. bo się błąka.. no i na ile się różnią od tych przed mt4 czy innymi stronkami.. teraz te magiczne 400% w opcjach itd.. co tu doskonalić.. jeśli z założenia.. jest takie ustalenie, że nie ty wygrywasz...
Widziałem, że Cie temat onlinecasino interesuje.. jak już dotrzesz do referb. to tam Ci wytłumaczą jak to działa..
A teraz jak tu sobie radzić.. kto na fx przyszedł dla zabawy? Został dla zabawy? Gra dla zabawy? 5%? hehehe..
Ciężko nie wpaść w skrajność.. ale no.. jakość usług na fx, oferty itd.. powodują, że ryzyko wzrasta.. a zatem coraz trudniej mówić o inwestycjach.. nawet to jako zabawa jest wkurw... ca. Ogół warunków samego rynku i poziom ryzyka, znalezienie się poza nim.. w nich aby nie uprawiać hazardu.. eh.. w tak skomplikowanym miejscu to 5 lat nauki prawda?
Pytanie czy ten czas.. nauka czy zabawa.. a czy wciąż droga do uzależnienia. Bo trzeba robić postęp.. a my tu stoimy.
I cóż po jednej odpowiedzi.. jestem dla zabawy.. czy kilku.. skoro 95% traci.. i nie do końca wie czemu hehe.
..albo poda argument, który tylko pozornie odpowie.. ku zamknięciu pewnego fragmentu myśli.
Dobre..
"Wiele z tego, co początkowo istnieje tylko jako wyobrażenie, staje się rzeczywistością." Giovanni Giacomo Casanova
Póki nie ma drugiej opcji w wyobraźni
Widziałem, że Cie temat onlinecasino interesuje.. jak już dotrzesz do referb. to tam Ci wytłumaczą jak to działa..
A teraz jak tu sobie radzić.. kto na fx przyszedł dla zabawy? Został dla zabawy? Gra dla zabawy? 5%? hehehe..
Ciężko nie wpaść w skrajność.. ale no.. jakość usług na fx, oferty itd.. powodują, że ryzyko wzrasta.. a zatem coraz trudniej mówić o inwestycjach.. nawet to jako zabawa jest wkurw... ca. Ogół warunków samego rynku i poziom ryzyka, znalezienie się poza nim.. w nich aby nie uprawiać hazardu.. eh.. w tak skomplikowanym miejscu to 5 lat nauki prawda?
Pytanie czy ten czas.. nauka czy zabawa.. a czy wciąż droga do uzależnienia. Bo trzeba robić postęp.. a my tu stoimy.
I cóż po jednej odpowiedzi.. jestem dla zabawy.. czy kilku.. skoro 95% traci.. i nie do końca wie czemu hehe.
..albo poda argument, który tylko pozornie odpowie.. ku zamknięciu pewnego fragmentu myśli.
Dobre..
"Wiele z tego, co początkowo istnieje tylko jako wyobrażenie, staje się rzeczywistością." Giovanni Giacomo Casanova
Póki nie ma drugiej opcji w wyobraźni

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Hazard to nie tylko tracenie pieniędzy ale też obsesyjna próba odrobienia strat kosztem innych wartości.
Hazard jest to coś negatywnego co wyniszcza człowieka.
Jeśli ktoś uważa forex za hazard to rozumiem że uważa że forex na dłuższą metę zabiera człowiekowi pieniądze i go wyniszcza.
Jeśli Wuza w ciągu 100 dni pomnożył rachunek 10 razy i miał około 80 % skuteczności to czy w takim wypadku możemy powiedzieć że forex jest tak skonstruowany żeby zabierać ludziom pieniądze ?
Moim zdaniem ludzie którzy stracili pieniądze szukają wytłumaczenia dlaczego tak się stało.
Stwierdzenie że forex jest skonstruowany żeby tracić usprawiedliwia własne błędy i to jest coś w rodzaju:
To nie ja popełniłem błędy tylko zostałem oszukany.
Dodam jeszcze że Wuza wygrał konkurs i dostał rachunek w zarządzanie a więc jego inwestycja = 0.
Pokażcie mi hazard gdzie inwestujesz zero i dostajesz kilkadziesiąt tysięcy nagrody.
Zobaczcie jak jest skonstruowany temat.
Ojciec kiedyś zadał mi tak samo skonstruowane pytanie:
Jeśli kosmici o nas wiedzą to dlaczego nas nie atakują ?
To jest pułapka logiczna
Hazard jest to coś negatywnego co wyniszcza człowieka.
Jeśli ktoś uważa forex za hazard to rozumiem że uważa że forex na dłuższą metę zabiera człowiekowi pieniądze i go wyniszcza.
Jeśli Wuza w ciągu 100 dni pomnożył rachunek 10 razy i miał około 80 % skuteczności to czy w takim wypadku możemy powiedzieć że forex jest tak skonstruowany żeby zabierać ludziom pieniądze ?
Moim zdaniem ludzie którzy stracili pieniądze szukają wytłumaczenia dlaczego tak się stało.
Stwierdzenie że forex jest skonstruowany żeby tracić usprawiedliwia własne błędy i to jest coś w rodzaju:
To nie ja popełniłem błędy tylko zostałem oszukany.
Dodam jeszcze że Wuza wygrał konkurs i dostał rachunek w zarządzanie a więc jego inwestycja = 0.
Pokażcie mi hazard gdzie inwestujesz zero i dostajesz kilkadziesiąt tysięcy nagrody.
Zobaczcie jak jest skonstruowany temat.
Ojciec kiedyś zadał mi tak samo skonstruowane pytanie:
Jeśli kosmici o nas wiedzą to dlaczego nas nie atakują ?
To jest pułapka logiczna

- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Widziałem, u mnie na wsi też jest jeden, w samym centrum, jaki ładny.reptile pisze: Ale chyba nie widziałeś tych.. co to wiszą po piwie w "domach gry" przed jednorękim.. albo bez.. bo się błąka.. no i na ile się różnią od tych przed mt4 czy innymi stronkami..
http://www.fortunagames.pl/nasze_salony ... otogaleria
I cóż mogę powiedzieć? Na giełdzie zarabiać można, jest na to wiele przykładów, natomiast jak ktoś myśli że zarobi w takim salonie, to jest albo głupi albo chory. Na głupotę lekarstwa jeszcze nie wynaleziono, a szkoda, potencjalny rynek na wiele miliardów zysków za taki lek, natomiast uzależnienie czasami udaje się pokonać.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
A tu stratą może być wszystkoHazard to nie tylko tracenie pieniędzy ale też obsesyjna próba odrobienia strat kosztem innych wartości.

Niemniej ta obsesyjna próba to i tak dalej "tracenie pieniędzy"..
Ja bym jeszcze na to spojrzał tak.. ponieważ istnieje skrzywienie.. wspomniany temat biznesów..
Chodzi o to, że dość często podejmują biznes ludzie odważni.. którzy myślą sprytnie, lecz mało.. i tu.. nie boją się ryzyka lub go nie rozumieją. To samo tyczy się ludzi wyjeżdżających zagranicę. Ale.. za granicą taki gośc otworzy firmę i coś zarobi! W dużej mierze.. udaje się to częściej niż w PL. Teraz zbudujcie profil psychologiczny potencjalnego ryzykanta. Gdzie ja dostrzegam fakt, że ryzyko podejmują ludzie, u których ryzyko odniesienia porażki jest większe od tych, którzy po prostu tego ryzyka się boją.
Ciekawe. Ponieważ.. np. w biznesie dość często się mówi o grze rynkowej. I nie mówię tu o kiosku.. tylko większych firmach. I to wygląda tak.. Kazek otworzył 100supermarketów.. Wojtek i Romek przekonali Marka żeby otworzył 120 i robił wszystko aby Kazek zamknął swoje 100 a oni ma za to zapłacą gaże w postaci 20Marketów a pozostałe 50 będzie ich.Jeśli ktoś uważa forex za hazard to rozumiem że uważa że forex na dłuższą metę zabiera człowiekowi pieniądze i go wyniszcza.
Tomek też miał pomysł na 100marketów ale wiedział o tym bo kolegował z Markiem

Lolek! Co powiedział buffet o pochodnych? Co?Jeśli Wuza w ciągu 100 dni pomnożył rachunek 10 razy i miał około 80 % skuteczności to czy w takim wypadku możemy powiedzieć że forex jest tak skonstruowany żeby zabierać ludziom pieniądze ?
Błędem było dać się oszukać? Przykład z umowami opcyjnymi. Kredytami kiedy manipulowali Liborami.. itd. itp.Moim zdaniem ludzie którzy stracili pieniądze szukają wytłumaczenia dlaczego tak się stało.
Stwierdzenie że forex jest skonstruowany żeby tracić usprawiedliwia własne błędy i to jest coś w rodzaju:
To nie ja popełniłem błędy tylko zostałem oszukany.
W takiej perspektywie.. to błędem jest w ogolę mieć zycie hehe..
http://forex-nawigator.biz/forum/konkur ... ml#p615201Dodam jeszcze że Wuza wygrał konkurs i dostał rachunek w zarządzanie a więc jego inwestycja = 0.
idalnie.. ale czas.. to też wartość.. nawet te 5sekund żeby byle jak kliknąć.. choć zwykle jest to pewnie więcej.
Takie nagrody jak w tms? No pokażcie.. hehe.. bo tu dochodzimy do sedna.. rzadko gdzie jest tak, że nie ponosi się żadnego ryzyka, gdzie nie ma się żadnych kosztów, strat.. lub tak zakwalifikować sytuację.Pokażcie mi hazard gdzie inwestujesz zero i dostajesz kilkadziesiąt tysięcy nagrody.
A uwierz mi, że kilka razy byłem na fx.. pewny że.. ryzyko było minimalne..
A skąd wiadomo, że kosmici są kosmitami i że są? Ile ojciec wie o kosmitach.Ojciec kiedyś zadał mi tak samo skonstruowane pytanie:
Jeśli kosmici o nas wiedzą to dlaczego nas nie atakują ?
Może są inni, którzy się nie godzą na atak? Bo oni tu już atakowali?

PYTANIE WINNO BYĆ!
Jeśli 95% traci.. to czy warto.
To ja np. widząc, znając statystyki od brokerów z mt4 też bym chciał tak powiedzieć.I cóż mogę powiedzieć? Na giełdzie zarabiać można, jest na to wiele przykładów, natomiast jak ktoś myśli że zarobi w takim salonie, to jest albo głupi albo chory.

Tak jak nie brakuje GURU w kasynach prawdziwych

Ps. ten Twój salon to taki STP! hehe.. bez zarzutu.. niemniej dużo takich nie ma i jak pewnie wiesz.. sporo takich maszynek jest w takich miejscach gdzie to wygląda jak u MM.. pijacka bucket speluna.. a do niedawna w co 2,3 sklepie montowali dla tych co sobie też obok browarka kupili.

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Gdzieś ostatnio czytałem artykuł, że jest to 80% a byłoby to już zgodne z prawem Pareto.PYTANIE WINNO BYĆ!
Jeśli 95% traci.. to czy warto.
80% ludzi ledwo żyje od wypłaty do wypłaty - to nie znaczy, że każdy musi tak żyć.
Rozszerzył bym to pytanie o: "Czy warto być w tych 95%?".

Październik? To jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty – Mark Twain.
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Jak się nie zmierzysz to się nie poznasz.
Podoba mi się pewna rzecz..
http://forex-nawigator.biz/forum/biznes ... ml#p616196
"Zaczynam nowe życie, bogatsza w wiedzę, w jakim matriksie żyję."
Stawiam na powrót za 2-3 lata
z nowym uposażeniem pod fx.. i wnioskiem.. no kur.. inaczej z tym światem nie da rady.. ; )
Podoba mi się pewna rzecz..
http://forex-nawigator.biz/forum/biznes ... ml#p616196
"Zaczynam nowe życie, bogatsza w wiedzę, w jakim matriksie żyję."
Stawiam na powrót za 2-3 lata

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Re: Skoro gra na foreksie jest czystą formą hazardu dlaczego
Witam,
Czy zawieranie transakcji na Foreksie to hazard? I tak i nie. Jak się domyślam, nie wszystko jest jasne, po przeczytaniu takiej odpowiedzi. A więc. Jeśli mówimy o hazardzie w potocznym rozumieniu tego słowa, to czy dla wszystkich podmiotów uczestniczących w czymś co określamy jako hazard, jest hazardem? Dla gościa, który wchodzi do kasyna i jest z góry na przegranej pozycji (rachunek prawdopodobieństwa jest przeciwko niemu) – z pewnością tak. Jest jednak jeszcze drugi uczestnik tej gry. Jest nim kasyno. Czy dla kasyna coś co nazwaliśmy hazardem, również jest hazardem? Nie, zdecydowanie nie. Dla kasyna to biznes. Kasyno ma po swojej stronie rachunek prawdopodobieństwa. Kasyno wygrywa, bo musi. Myślę, że sprawa się wyklarowała. Na Foreksie, w ogóle na rynkach finansowych, są dwa rodzaje uczestników. Hazardziści i ci, którzy przejmują rolę kasyna. Hazardziści tracą, kasyno zarabia. Jeśli chcesz zarabiać, musisz przejąć rolę kasyna. Jak to zrobić? To proste, trzeba po prostu robić to co kasyno, trzeba przejąć rolę kasyna.
Kasyno ma koło ruletki. Twoim kołem jest Forex. Zasady ruletki są określone, a prawdopodobieństwo jest zawsze po stronie kasyna. Twoje zasady, to system, który musisz mieć. System przechyla szalę prawdopodobieństwa na Twoją korzyść. Kasyno „zajmuje pozycję” zawsze, gdy tylko pojawia się przy stole hazardzista. Kasyno nie działa emocjonalnie, nie kalkuluje, nie pamięta poprzedniego obstawiania... Po prostu zajmuje pozycję. Ty musisz robić dokładnie to samo. Musisz zajmować pozycję. Wtedy, tylko wtedy i zawsze wtedy, gdy Twój system mówi Ci – masz sygnał. Nie możesz działać emocjonalnie, nie możesz kalkulować, nie możesz przechowywać w pamięci poprzednich transakcji – tak zarobionych, jak i straconych...
Bądź kasynem, nie hazardzistą.
Pozdrawiam,
Andrzej
PS
Obecny prezes NBP Marek Belka, sam przyznał kim jest w tej grze.
Czy zawieranie transakcji na Foreksie to hazard? I tak i nie. Jak się domyślam, nie wszystko jest jasne, po przeczytaniu takiej odpowiedzi. A więc. Jeśli mówimy o hazardzie w potocznym rozumieniu tego słowa, to czy dla wszystkich podmiotów uczestniczących w czymś co określamy jako hazard, jest hazardem? Dla gościa, który wchodzi do kasyna i jest z góry na przegranej pozycji (rachunek prawdopodobieństwa jest przeciwko niemu) – z pewnością tak. Jest jednak jeszcze drugi uczestnik tej gry. Jest nim kasyno. Czy dla kasyna coś co nazwaliśmy hazardem, również jest hazardem? Nie, zdecydowanie nie. Dla kasyna to biznes. Kasyno ma po swojej stronie rachunek prawdopodobieństwa. Kasyno wygrywa, bo musi. Myślę, że sprawa się wyklarowała. Na Foreksie, w ogóle na rynkach finansowych, są dwa rodzaje uczestników. Hazardziści i ci, którzy przejmują rolę kasyna. Hazardziści tracą, kasyno zarabia. Jeśli chcesz zarabiać, musisz przejąć rolę kasyna. Jak to zrobić? To proste, trzeba po prostu robić to co kasyno, trzeba przejąć rolę kasyna.
Kasyno ma koło ruletki. Twoim kołem jest Forex. Zasady ruletki są określone, a prawdopodobieństwo jest zawsze po stronie kasyna. Twoje zasady, to system, który musisz mieć. System przechyla szalę prawdopodobieństwa na Twoją korzyść. Kasyno „zajmuje pozycję” zawsze, gdy tylko pojawia się przy stole hazardzista. Kasyno nie działa emocjonalnie, nie kalkuluje, nie pamięta poprzedniego obstawiania... Po prostu zajmuje pozycję. Ty musisz robić dokładnie to samo. Musisz zajmować pozycję. Wtedy, tylko wtedy i zawsze wtedy, gdy Twój system mówi Ci – masz sygnał. Nie możesz działać emocjonalnie, nie możesz kalkulować, nie możesz przechowywać w pamięci poprzednich transakcji – tak zarobionych, jak i straconych...
Bądź kasynem, nie hazardzistą.
Pozdrawiam,
Andrzej
PS
Obecny prezes NBP Marek Belka, sam przyznał kim jest w tej grze.
No excuses. Ever. That’s the rule professional traders live by.