Salenij - dziennik ryzykanta

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Kimkolwiek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 960
Rejestracja: 09 kwie 2013, 06:26

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: Kimkolwiek »

Jak tam edek nadal otwarty? Jak teraz tradujesz? Zmniejszyles lot?
Moja droga do wielkiego chajcu: http://www.forexfactory.com/kimkolwiek#27
Cos dla relaksu: https://www.youtube.com/watch?v=ACVUPrlDeTI
Nie sprzedaje sygnalow, nie robie szkolen.

WARNING:
DO NOT TRY THIS AT HOME!

Awatar użytkownika
salenij
Gaduła
Gaduła
Posty: 128
Rejestracja: 24 gru 2013, 18:41

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: salenij »

Zamknięty na +2 pip, zabrało mi wiary na czekanie. Gram obecnie małym lotem na dłuższym interwale. Wyczekuję na jakieś gwałtowniejsze ruchy.
Eksperyment: Gra przeciwna do nastrojów graczy
Temat na forum:
http://forex-nawigator.biz/forum/eksper ... 24663.html
Konto Forex Factory:
http://www.forexfactory.com/salenij#14

Awatar użytkownika
Kimkolwiek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 960
Rejestracja: 09 kwie 2013, 06:26

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: Kimkolwiek »

Jakim lotem smigasz, zapodaj jakiegos screena bo nawet nie wiemy co grasz
Moja droga do wielkiego chajcu: http://www.forexfactory.com/kimkolwiek#27
Cos dla relaksu: https://www.youtube.com/watch?v=ACVUPrlDeTI
Nie sprzedaje sygnalow, nie robie szkolen.

WARNING:
DO NOT TRY THIS AT HOME!

Awatar użytkownika
salenij
Gaduła
Gaduła
Posty: 128
Rejestracja: 24 gru 2013, 18:41

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: salenij »

Dziś próbowałem trochę złapać większym, ale to tylko "okazjonalnie":)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Eksperyment: Gra przeciwna do nastrojów graczy
Temat na forum:
http://forex-nawigator.biz/forum/eksper ... 24663.html
Konto Forex Factory:
http://www.forexfactory.com/salenij#14

Awatar użytkownika
salenij
Gaduła
Gaduła
Posty: 128
Rejestracja: 24 gru 2013, 18:41

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: salenij »

Nie potrafię jednak grać lotem mniejszym niż 1.0. Sami zobaczcie:
http://perfektsoft.com/forex/07022014.htm

:564:

Podziękowanie dla Kimkolwieka za słowa które mocno zapadły mi w pamięć: Kluczem jest cierpliwość. Jeszcze ją ćwiczę i stąd ta ostatnia transakcja której nie powinienem robić. Wręcz o mało nie zapłakałem kiedy kliknąłem "buy". Dodatkowo, wyciągnąłem wnioski z jego doświadczeń i używam "one click trradera" oraz planuję zakup baseniku żeby nie wychodzić do łazienki "na siku":)
Eksperyment: Gra przeciwna do nastrojów graczy
Temat na forum:
http://forex-nawigator.biz/forum/eksper ... 24663.html
Konto Forex Factory:
http://www.forexfactory.com/salenij#14

Awatar użytkownika
Yenn
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 70
Rejestracja: 02 cze 2007, 22:58

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: Yenn »

ta transakcja z 14:24 czyli u ciebie 13:24 to najgorsze co w tym dzienniku widziałem. Te 2tys zysku mogło być 7tys straty. Przecież trzymałeś pozycję -10p na payrollsach, gdyby było +300k wzrostu zatrudnienia i spadek w 5 sekund o 100pips to wyzerowałbyś cały rachunek. Stop by nie zadziałał, tylko realizację byś miał na końcu ruchu, gdy pojawiłyby się ticki w górę. WTF!

Awatar użytkownika
mosek
Gaduła
Gaduła
Posty: 107
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:13

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: mosek »

Yenn pisze:ta transakcja z 14:24 czyli u ciebie 13:24 to najgorsze co w tym dzienniku widziałem. Te 2tys zysku mogło być 7tys straty. Przecież trzymałeś pozycję -10p na payrollsach, gdyby było +300k wzrostu zatrudnienia i spadek w 5 sekund o 100pips to wyzerowałbyś cały rachunek. Stop by nie zadziałał, tylko realizację byś miał na końcu ruchu, gdy pojawiłyby się ticki w górę. WTF!
:clap:
'Chwytamy trend za jaja i wykręcamy tak, że się zesra pipsami. Nasz plan to trzymać się planu. Przejdziemy przez sesję jak gówno przez rurę.'

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

A jeszcze trzeba się liczyć z tym że jak zrobisz minusa na depo to musisz go pokryć później z własnych środków,
bo MC nie zawsze zadziała zwłaszcza na danych czy w wypadku jakiejś niespodziewanej sytuacji.
Ruch na sto pips przy 100l to ~-300 000zł analogicznie przy 10l jesteś w plecy ~30 000zł.
A nie takie cudeńka na realu się zdarzały i rynku w ogóle :)
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
Kimkolwiek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 960
Rejestracja: 09 kwie 2013, 06:26

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: Kimkolwiek »

Spokojnie nie straszcie chlopaka!.. Salenij mam nadzieje ze konto jest na przyzwoitym plusie pamietaj ze lepiej poczekac na pewny signal niz zalowac, okazja jezeli ucieknie to za chwile bedzie kolejna. Ile jestes do przodu w tym tygodniu?
Moja droga do wielkiego chajcu: http://www.forexfactory.com/kimkolwiek#27
Cos dla relaksu: https://www.youtube.com/watch?v=ACVUPrlDeTI
Nie sprzedaje sygnalow, nie robie szkolen.

WARNING:
DO NOT TRY THIS AT HOME!

Awatar użytkownika
salenij
Gaduła
Gaduła
Posty: 128
Rejestracja: 24 gru 2013, 18:41

Re: Salenij - dziennik ryzykanta

Nieprzeczytany post autor: salenij »

Mam aktualnie 8400 zł, moje depo wpłacone to 5k. Przecież ta transakcja była zawierana kiedy strzał już nastąpił i nie było mowy o tym że "źle obrałem kierunek". Naturalnie zawsze mógł gwałtownie zawrócić, ale trzymałem rękę na przycisku "zamknij". Poza tym nie grałem 7 lotami tylko 2 a przy takiej transakcji depo aż tak nie cierpi podczas szumów. Jak dojdę w końcu do 10 k wypłacam piątkę którą wpłaciłem i gram zyskiem. Przynajmniej taki jest plan. Scalping to chyba coś dobrego dla mnie na początek, może się to Wam wydawać lamerskie, ale na prawdę nie potrafię przewidzieć gdzie długookresowo pójdzie wykres, kiedy gram z trendem, jest za późno i wykres zawraca, kiedy ustawiam sl i tp 1:3 lub nawet 1:2, łapię stopa, po czym wykres idzie w górę. Sami widzieliście na małej transakcji 0,5 lota, na GBP, stop ustawiony daleko, gra zgodna z trendem, wyskakuje szpila którą liznęła stopa i wykres zawrócił w przewidzianym przeze mnie kierunku.. Nie miałem ani jednej ciekawej transakcji długookresowej na realu. Mówią że scalping jest trudny a daytrading łatwiejszy. Wg mnie jest odwrotnie. Spadki kapitału już mnie nie stresują od kiedy drastycznie zmniejszyłem lota (z 5 do 1-2) co sprawia że nie zamykam pozycji zbyt wcześnie. Dotychczas potrafiłem tylko ciąć straty ale nie pozwalałem zyskom rosnąć (zbyt duże pozycje w stosunku do depo), teraz kiedy wynoszą one 20% depo, szum który generuje rozrzut ceny o 300-500 zł nie podnosi mi ciśnienia.
Eksperyment: Gra przeciwna do nastrojów graczy
Temat na forum:
http://forex-nawigator.biz/forum/eksper ... 24663.html
Konto Forex Factory:
http://www.forexfactory.com/salenij#14

ODPOWIEDZ