Rejs.

[Tolmon_Nika]

U mnie rośnie taka mandarynka.
Ten owoc, to chyba ma już ze 3 lata, i tak sobie wisi.
Mandarynka.jpg

https://www.youtube.com/watch?v=QPychSFiz8c

[ninjaproject]

Co do DAX30, to raczej korektę w dół przewiduję:

[DAX30]M15TV.jpg

Przynajmniej tak sugeruje wykres, tylko cena przebić się musi przez bufor.

[krab29]

Odnośnie drzewek owocowych, to słyszałem, że trzeba zerwać co drugi kwiat, to będa owocować co roku.

Cięcie drzewek owocowych nazywa się prześwietlaniem. Teściu jest sadownikiem i pomagam mu to robić. Termin to zima, najlepiej styczeń. W mały mróz, bo jak jest duży to łapy szybko przemarzają, a jak jest odwilż to można się ubłocić/pomoczyć. Przycinamy z oka, tak by jabłka na jesieni nie trzeba było z wysoka zrywać czy otrząsać na spady.
Nie prawda Darku z kwiatami. W tym roku masz jabłka jako owoce i zalążki w postaci pąka na przyszły. Także na raz są jabłka "na dwa lata". Tak to działa. Teściu mi to uświadomil. U siebie miałem gruszkę, która owocowala co 2 lata. Jednego roku łamały się gałęzie, a drugiego nawet jednej gruszki nie było. Myślałem, skąd ona to wie? Lałem nawozy (naturalne), podlewałem wodą i nic.
Ważne jest zrywanie owocu. Jak ukręcisz na ogonku to dobrze. Jak ułamiesz z kawalątkiem gałązki to właśnie tam jest jabłko na przyszły rok. I wtedy w przyszłym roku jest lub nie owoc. Więc najważniejsze czy w przyszłym roku jest czy nie ma owocu jest zrywanie w bieżącym. Pomijam fakt na który nie mamy wpływu czyli szkodniki i przymrozki.
Jeśli urwiesz jablko bez ogonka to zgnije w zimę. Także musi być ogonek, ale bez gałązki.
edit: Przycięcie drzewek teraz tylko im zaszkodzi. Drzewa zawiązały pąki i mają soki w gałęziach i dodatkowo taka rana się nie zabliźni - zostaje zaatakowana przez grzyby i bakterie. Cięcia wykonujemy zimą.

[ninjaproject]

Lol, to w tym sezonie zimowym nie było szans. Drzewa już w styczniu miały bazie.

[krab29]

No cóż, pogody ci nie zamówię. Jak jest zimno nie ma grzybów i bakterii. Rana zasycha w mróz i tyle. Teraz będzie gnić. Prawa przyrody są jedne i tyle.
Fajne te "wszechświaty Dadasa". Obejrzę do końca i postaram się dać łapkę w górę.
3maj się i pozdrawiam.

[Anomalia]

Lol, to w tym sezonie zimowym nie było szans. Drzewa już w styczniu miały bazie.

Jabłonie?

Ojacie, jaki ten dt jest męczący

[dzikson]

Męczący to mało powiedziane. Codziennie po południu mam kryzys i robie się taki spiący że ciężko mi się ogarnąć. Z dnia na dzień coraz bardziej mnie męczy ciągłe patrzenie się w monitor, i gdyby to zajęcie nie dawało tylu możliwości to bym to walnął w cholerę

[Anomalia]

Mam mikro konto z maleńkim depozytem i na nim sobie próbuję dt. Łapię się na podstawowych błędach (pierwszy dzień), wpadam w pułapki własnego umysłu (dzisiaj), obserwuję sobie godziny działania i większych ruchów. To wszystko, co mnie nie obchodziło i nużyło od kilku lat.
W głowie nie może przeskoczyć, przeskalować się oczekiwanie zysku i straty, wielkości tychże, lt mi bruździ strasznie.
Jedyna zaleta to to, że wystarczy sam wykres, w oderwaniu od wiadomości ze świata.
Ale patrzenie, jak się np. sp500 pitoli na niektórych poziomach, stoi właściwie - to mega usypiające jest

[qduaty]

Nasz nowy trader22 w dt mowi ze zadne kreski, tylko newsy sie licza
Ps widze ze polityka wam juz nie w glowie to moge wrqxac na poklad

[qduaty]

Zostawie to tu bo nie kazdy zagląda do dt:

Google trends mówi że ulica już niekupuje akcji..
Tvny i inne parkiet tv mówią o drugiej fali spadków..
Wniosek? SPADKÓW NIE BĘDZIE.. a przynajmniej nie najbliższym czasie. Moożeee czerwiec/lipiec - jak juz ulica wróci do świadomości że kryzysu nie ma i czas na powrot do zakupu akcji. Wtedy wszystko jebnie z zaskoczenia imo