
G/A odpuściłem, jak przekroczył 2p za sztukę. Nie podoba mnie się takie wirusowanie

Jak na razie:
Day Trading - 4 strony
Rejs - 5 stron

A w jaki sposób mój niepokój, czy jego brak wpłynie na sytuację?Anomalia pisze: ↑11 mar 2020, 13:30Przyciągnę z powrotem kozetkę, co?ninjaproject pisze: ↑11 mar 2020, 13:17Ja kończę 60 w tym roku.
Moi rodzice jeszcze żyją.
Oczywiście, że oni umrą, ja umrę, Pan umrze, Pani umrze, wszyscy umrzemy.
Jeżeli ty nie doświadczysz pogrzebu swoich rodziców, to oni będą na twoim.
Nie ma z tego innego wyjścia.
Lepiej to sobie uświadomić, niż żyć w złudzeniach.
Dlaczego boisz się tego koronawirusa, a nie boisz się wielu innych, o wiele bardziej prawdopodobnych wypadków?
Nie boję się koronawirusa bo nie dokładam emocji do czegoś, na co nie mam wpływu.
Jednak.... nic a nic się nie niepokoisz na myśl, że - odpukać, odpukać, odpukać! - zachorujesz Ty, czy Twoi Rodzice (odpukać, odpukać, odpukać) i zostaniecie sami z problemem bo szpital odmówi Wam pomocy? Śmierć przez uduszenie jest koszmarną torturą, przerażającą. Serio.
No właśnie.. nie bylo mnie 2h
Na prawdę mało kto o tym mówi. Sądząc po podejściu jakie reprezentuje większość początkujących i ciszy na ten temat u bardziej doświadczonych, mam wrażenie że jest to jedno z doświadczeń które nabywa się zwykle mało świadomie. Zamiast dostrzegać różnice w zachowaniach instrumentów, a także różne ich zachowaniach w różnych okresach, dostrzega się zwykle tylko skuteczność naszej gry na danym walorze i ewentualnie eliminuje te na których skuteczność nie idzie, co jest moim zdaniem drogą dość okrężną.ninjaproject pisze: ↑11 mar 2020, 10:36Mam na myśli to, że w danym kontekście, w danych ramach odniesienia, każdy instrument ma jakieś typowe zachowania,
ma jakieś średnie zachowania, i ma jakieś wyjątkowe zachowania.
Żeby zarabiać w sposób konsekwentny wystarczy wykorzystywać jedynie typowe zachowania danego instrumentu.
Przed chwilą też to sprawdziłam
Robił ten wet wymaz? Posiew? Badanie krwi? Rtg ew. - czy nie ma czegoś złego w kości i się nie sączy?ninjaproject pisze: ↑11 mar 2020, 13:47A w jaki sposób mój niepokój, czy jego brak wpłynie na sytuację?
Przykład mojego kota:
Coś ma z łapką, że co jakiś czas złapie jakieś zakażenie.
Wet daje mu antybiotyki i inne proszki, a on i tak ma to wiesz gdzie.
Przyjdzie, prześpi się, zje michę, i czy go łapka boli, czy nie, to już go nie ma, bo natura go wzywa.
Co mi da czy się niepokoję, czy nie?
Czy mam jakikolwiek wpływ no to co się wydarzy ponieważ się będę niepokoił?
Dobrze by było by nie powstał tutaj drugi D.T