Regularny zysk z forex - pytanie

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
thefear
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 555
Rejestracja: 24 kwie 2009, 18:47

Regularny zysk z forex - pytanie

Nieprzeczytany post autor: thefear »

Witam. Na początku, chciałem napisać że nie jest to temat który ma na celu pytanie kto zarabia a kto nie, ile zarabiacie na miesiąc, ile was satysfakcjonuje i takie tam. Nie chodzi również o takich co piszą że zarobiłem 100 % w dwa dni, a potem wszystko straciłem.

Im dłużej siedzę na forexie tym bardziej do mnie dociera że niestety stopy zwrotu liczące po 1000 procent w skali roku, są w większości przypadkiem, podczepieniem się pod dobry trend z zwiększonym ryzykiem.
Jak wiadomo trendy się kończą, niestety nie możemy przewidzieć kiedy i pózniej przychodzi strata.

Powoli staje się realistą i wiem że zarabianie w długiej perspektywie nie jest proste. Trzeba mieć plan który zakłada każdy wariant. O to was chciałem zapytać.

Powiedźmy że posiadamy 100.000 pln i w naszym załozeniu jest zarabianie 10 % od tej sumy na miesiąc czyli 10.000 zł. Powiedzmy że mamy styczeń a gramy daytrading z mozliwością wejść na 2-3 dni.

Sytuacja pierwsza:

Założeniem jest 10 % które realizujecie po 12 dniach gry. Pytanie co teraz: Odpuszczacie do końca miesiąca czy inwestujecie dalej, widąc że system daje trafne sygnały?

Sytuacja druga:

Pod koniec stycznia jesteście na minusie -5 %. jak to wpływa na was i czy w miesiącu lutym musicie to nadrobić?

Sytuacja trzecia:

Wasza strata 15 stycznia wyniosła 10 %. Odpuszczie inwestowanie w styczniu czy odrabiacie za wszelką cenę

Sytuacja czwarta


Pod koniec stycznia zarobiliście 10 %. Pytanie czy to co zarobiliście wypłacacie czy inwestujecie dalej? Sytuacja odwrotna straciliście 10 % dopłacanie do depozytu czy gracie z 90.000 zł na koncie.

Wiem że to są założenia hipotetyczne, ale w końcu macie opracowane swoje dokładne plany inwestycyjne i odpowiedzi na te pytania powinny być znane przed rozpoczęciem inwestowania. Powiem szczerze że mi opracowanie tego stwarza pewien problem, dlatego pytam bardziej doświadczonych.

Oczekuje konstruktywnych odpowiedzi. Pozdrawiam
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Ogólnie to trading nie powinien się skupiać na takich precyzyjnych celach - tj 10% na miesiąc itd. Tu nie chodzi bowiem o szukanie sygnałów na siłę.
Wg mnie powinno się określić przede wszystkim max poziomy strat na pozycję i grać zgodnie z przyjętą strategią.
Jest sygnał wchodzę, nie ma - nie ruszam. Dzięki temu eliminuje się ryzyka odgrywana się na rynku (po stracie etc) czy też szukania wejść na siłę (a muszę jeszcze 4% zrobić do jutra, albo coś w tym tonie).
Myślę że takie podejście jest jak najbardziej optymalne - oczywiście można sobie zrobić górne targety - ale to tylko po to aby czerpać przyjemności i mieć czas dla siebie.

Dużo też zależy od strategii - bo np jeśli inwestujemy na D1 to będzie inne podejście niż inwestowanie np na M5.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Re: Regularny zysk z forex - pytanie

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

thefear pisze:Witam. Na początku, chciałem napisać że nie jest to temat który ma na celu pytanie kto zarabia a kto nie, ile zarabiacie na miesiąc, ile was satysfakcjonuje i takie tam. Nie chodzi również o takich co piszą że zarobiłem 100 % w dwa dni, a potem wszystko straciłem.
Niby nie ma takiego celu,...
thefear pisze: Im dłużej siedzę na forexie tym bardziej do mnie dociera że niestety stopy zwrotu liczące po 1000 procent w skali roku, są w większości przypadkiem, podczepieniem się pod dobry trend z zwiększonym ryzykiem.
Jak wiadomo trendy się kończą, niestety nie możemy przewidzieć kiedy i pózniej przychodzi strata.
..ale to wygląda jak typowa zaczepka:"większość co to robią to przez przypadek;dzięki dobremu trendowi" itd...
Ten 1000 % wcale nie jest fikcja,tylko nikt nie robi 1000 % głownego konta(chyba że ma 2-3 zera,ale i to możliwe).
Jeden ma 100k jak napisałeś,i robi 100 % rocznie,a drugi 90 tyś wpłaca gdzieś tam,a gra 10tys,i robi 100% miesiecznie-dorobił się już wszystkiego i tylko zarabia na opłaty,czy jest to niemozliwe? dla początkujących może nie,dla nie jednego pewnie żadna rewelacja.

Ogólnie,na forum można znaleźć odpowiedzi na Twoje sytuacje,tylko raczej uniwersalnych nie ma,ale tak:
Ad1.
jedni udpuszczą,bo ugrali swoje,inny powie"w następnym miesiącu może być gorzej,więc skoro system się sprawuje rewelacyjnie,to ze spokojem można dalej..." a jeszcze inny będzie pracował nad "premią".

Ad2.
"musimy nadrobić"-to brzmi groźnie,i wątpie by ktoś to polecał.

Ad3.
Możesz odpuścić,zobaczyć czy aby na pewno trzymałeś się planu,a jeżeli tak to jedziesz dalej-złe miesiące sie zdarzają,warto z czasem tylko zmniejszyć to "obsunięcie kapitału" podczas tych "złych dni".
Znowu"odrabiacie za wszelką cenę"-raczej zbyt chaotycznie to brzmi,a na fx raczej musimy zachować spokój.

Ad4.
zacznie od tyłu-dopłacanie wydaje się "oszukiwaniem samego siebie",bo zerkasz na depozyt,widzisz że jest tyle samo,a tak naprawdę nie wiadomo ile jużtam dopłaciłeś.Lepiej trzymać się rady Panów z forum,w momencie obsuwy np.20-30%,wracasz na demo i sprawdzasz gdzie popełniłeś błędy.
A co do wześniejszego,tak jak pisałem wyżej-wszystko zależy jaki masz cel,czy chcesz dorobić tylko na opłaty(wtedy możesz wypłacać o miesiąc) czy idziesz w stronę "miliona",więc warto inwestować dalej.

Od siebie,na forum wiele ludzie piszą,że nie warto sobie ustalasz progów :"ile powinieneś zarobić w danym miechu" bo może to wpływać na psychike ,poprzedzając(koniec miesiąca,masz 5% depo,a miało być 10-będziesz starałsię pewnie zdobyć jeszcze te 5 %-co w większości przypadków skończy się wiadomo jak).

Myślę,że właśnie dlatego na demo idzie Nam tak dobrze,bo nei myślimy o zyskach.Choć pewnie tak samo jak pisałem już,na jednego działą to źle,na innego motywująco.

Awatar użytkownika
Archanioł
Gaduła
Gaduła
Posty: 179
Rejestracja: 24 lip 2011, 20:03

Nieprzeczytany post autor: Archanioł »

thefear pisze:Sytuacja pierwsza:

Założeniem jest 10 % które realizujecie po 12 dniach gry. Pytanie co teraz: Odpuszczacie do końca miesiąca czy inwestujecie dalej, widąc że system daje trafne sygnały?

Sytuacja druga:

Pod koniec stycznia jesteście na minusie -5 %. jak to wpływa na was i czy w miesiącu lutym musicie to nadrobić?

Sytuacja trzecia:

Wasza strata 15 stycznia wyniosła 10 %. Odpuszczie inwestowanie w styczniu czy odrabiacie za wszelką cenę

Sytuacja czwarta

Pod koniec stycznia zarobiliście 10 %. Pytanie czy to co zarobiliście wypłacacie czy inwestujecie dalej? Sytuacja odwrotna straciliście 10 % dopłacanie do depozytu czy gracie z 90.000 zł na koncie.
Moim zdaniem jedyne właściwe podejście to wchodzenie w KAŻDY sygnał generowany przez system, bez względu na wynik w danym okresie.
Przecież ten okres miesięczny, to tylko sprawa umowna. Gdybyś rozliczenie robił np od 13-tego do 13-tego, to może wynik byłby inny?

Grając każdy sygnał generowany przez system masz szansę uniknąć sytuacji, że będziesz wybierał akurat "trefne" sygnały, a wtedy gdy system generował trafione, miałeś akurat przerwę.
Jeśli system zarabia, to w dłuższym okresie na pewno zarobisz ...

Awatar użytkownika
Aekold
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: 22 lis 2004, 19:41

Nieprzeczytany post autor: Aekold »

Na forexie zaczyna sie grać będąc przygotowanym, na rynek się wchodzi wiedząc co się robi. Każdy od momentu wejścia aż do wyjścia nie powinien dać się zaskoczyć.
Jak komuś zaczyna przez palce uciekać depo to znaczy że nie odrobił pracy domowej i tyle tutaj nie ma co dużo gadać.
Zresztą forex to nie etat w fabryce przy taśmie 8h dziennie - tutaj się nie wyrabia normy. Mówienie o procentach tutaj i tam - na forexie ma być tyle kasy żeby na siebie zarobiła, bo to nie jest ani kasyno ani konto oszczędnościowe.

Ninja edit: co do systemów: póki to nie jest automat nie ma szans wzięcia wszystkich sygnałów - trzeba kiedyś spać itp :P. Ważne jest żeby robić to regularnie np w danych okresach. Statystyka zrobi swoje.

cashmoney
Bywalec
Bywalec
Posty: 20
Rejestracja: 22 gru 2010, 17:15

Nieprzeczytany post autor: cashmoney »

Nie dziel skóry na niedźwiedziu.


The North American Securities Administrators Association says that "off-exchange forex trading by retail investors is at best extremely risky, and at worst, outright fraud.

Ci sami ludzie którzy dali Ci wykres, poziomy fibonaciego i kazali śledzić CPI w Stanach Zjednoczonych zadbali również o to abyś jak najdłużej przynosił im profity.

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_cognitive_biases

Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

Tig3r pisze:Ogólnie to trading nie powinien się skupiać na takich precyzyjnych celach - tj 10% na miesiąc itd.
Dokładnie. Śmieszne jest ustalanie jakiś limitów.
Tig3r pisze: Jest sygnał wchodzę, nie ma - nie ruszam.

Samo sedno. Trzeba robić swoje i tyle. Jeśli gra się systemem to wchodzi się gdy pojawia się sygnał wejścia i wychodzi gdy pojawia się sygnał zamknięcia.

Błędem jest skupianie się na kasie. Ja w ogóle nie myślę o pieniądzach na rachunku. Pieniądze traktuję jak jakieś pkt. , które są potrzebne aby otworzyć pozycję. Nie ekscytuję się stanem portfela. Patrzę na system i robię to co on sugeruje bez myślenia, że zarabiam lub tracę realne pieniądze.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

Awatar użytkownika
thefear
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 555
Rejestracja: 24 kwie 2009, 18:47

Nieprzeczytany post autor: thefear »

Dziękuje wam wszystkim za odpowiedzi.. Zmusza mnie to do pewnych refleksji jak i zmiany postrzegania pewnych rzeczy..

Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie jakie zadał Songo89K. Czy dorabiam do pensji czy idę w stronę miliona. Można powiedzieć że pytanie banalnie proste ale czy na pewno?


Tig3r To co Ty napisałeś ma również wiele racji. Sprawa się nie komplikuje, jeśli zawsze ale to zawsze wchodzimy z sygnałem (oczywiście jeszcze kwestia systemu czy daje przewagę) Ważne jest również przestrzeganie pewnych zasad MM. Powiem szczerze że z sygnałami mam czasami pewien problem gdyż nie są to sygnały "automatyczne". Gram Price Action i czasem dany poziom wydaje się być silnym a czasami tylko w mojej głowie jest on silny. Wiadomo w takiej sytuacji na pewno przydałyby się dla potwierdzenia inne rzeczy typu fibo, średnie, linie trendu.. ale zbaczam z tematu..

Ogólnie wypłaty robicie po uzyskaniu wcześniej określonej sumy pieniędzy czy np. raz miesiącu?

I jeszcze jedno (dla tych co odprowadzają podatek) Przy każdej wypłacie odkładacie sobie cześć podatku czy martwcie się tym pod koniec roku?
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.

Awatar użytkownika
Aekold
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: 22 lis 2004, 19:41

Nieprzeczytany post autor: Aekold »

Hmm wg mnie na forexie o wiele bardziej komfortowo sie gra gdy:
- nie ma parcia na kase - nie wchodzi sie z zalożeniem że zainwestuje 1000 $ i lece do tej banki.
- stały dochód inny niż forex też pomaga - nie ma ciśnienia że jak coś sie spier... to nie bedzie się miało za co jeść.

Ogólnie to jest tak że stały zysk wyrabia się z czasem, nawet długim czasem. Przez ten okres jakoś człowiek żyć musi. Jak ktoś już powiedział chciwość i brak cierpliwości jest najgorszym wrogiem tradera.
A tak robisz to co robisz na co dzień a w chwilach wolnych pomnażasz sobie zainwestowaną kasę w fx. Masz z tego na wakacje - na nową fure itp itd. Jak jesteś naprawdę dobry w te klocki to w pewnym momencie forex sam z siebie się robi głównym źródłem dochodu, po prostu to musi przyjść naturalnie.

Co do wypłat kasy i składka na US no to chyba już indywidualnie jak kto lubi lub potrzebuje :D

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Temat dobry.. zwłaszcza, że często się pisze zrobiłem z 2k 200k a ile to zajęło i co było dalej? Tyle można zrobić w miesiąc. A co dalej ? :lol:
Ogólnie to trading nie powinien się skupiać na takich precyzyjnych celach - tj 10% na miesiąc itd.
No tym daytraderom inaczej nie pasuje.. % na miesiac musi ich satysfakcjonowac.. a nie zyc od pierwszego do pierwszego hehe.. cos z tego odkładać tez trzeba.
Jak już masz poziom satysfakcji i twoje risk 1-3% przez cały miesiac zadawala to zostawiasz tyle ile potrzeba.

No ale nie oszukujmy sie.. na dluzsza mete.. 10% musi pokryc w miare komforotwe warunki pracy z miesiac na miesiac a w kolejnych czasem jakis relax.. czasem przymusowy jak np. czasy interwencji CHF,JPY i innych nieprzewidziany dzikich dni..
thefear pisze:Pod koniec stycznia jesteście na minusie -5 %. jak to wpływa na was i czy w miesiącu lutym musicie to nadrobić?
Ja np. uznaje ze musze.. i wraz z kolejna okazja oczywiscie nie na gwalt.. stopniowo odrabiam z wiekszym ryzykiem :evil:
Wyjscie na zero lub pod kreske to katastrofa..
No bo kiedy to nadrobic? W marcu ? Na przełomie marca i maja ? Jakby tak miało być to lepiej robic co innego.
thefear pisze:Powiedźmy że posiadamy 100.000 pln i w naszym załozeniu jest zarabianie 10 % od tej sumy na miesiąc czyli 10.000 zł. Powiedzmy że mamy styczeń a gramy daytrading z mozliwością wejść na 2-3 dni.
No to dawaj MonteCarlo na 2010 i pokaz czy takie cos jest realne.. :)
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

ODPOWIEDZ