Regularny zysk z forex - pytanie

[Mighty Baz]

Powiedźmy że posiadamy 100.000 pln i

z takim depo można spokojnie zarobić ok 10% miesiecznie, o ile nie grasz min 1 lotem
jak jest sensowny setup to wchodzisz, najlepiej obserwować dany wykres w godzinach 7.30-9.30, 12.00-12.30, 14.30-15.30, wtedy widac jak na dloni jaki kierunek obrały grube ryby. Nie ma sensu siedzieć cąły dzień czy noc przed monitorem.

[thefear]

Co do wypłat kasy i składka na US no to chyba już indywidualnie jak kto lubi lub potrzebuje Very Happy

Czułem że w tej kwestii mało kto się wypowie, ale to zrozumiałe

thefear napisał:
Pod koniec stycznia jesteście na minusie -5 %. jak to wpływa na was i czy w miesiącu lutym musicie to nadrobić?

Ja np. uznaje ze musze.. i wraz z kolejna okazja oczywiscie nie na gwalt.. stopniowo odrabiam z wiekszym ryzykiem Evil or Very Mad
Wyjscie na zero lub pod kreske to katastrofa..
No bo kiedy to nadrobic? W marcu ? Na przełomie marca i maja ? Jakby tak miało być to lepiej robic co innego.

Czyli można zrozumieć że masz narzucone z góry zamykanie każdego miesiąca na plus. Właśnie tu jest sedno tematu. Czy w Twoim przypadku każdego miesiąca wychodzisz na plus lub realizujesz wcześniej załozony zysk?

Piszesz że jeśli Ci nie idzie próbujesz odrabiać z większym ryzykiem. Czy masz jakiś maksymalny poziom strat na dany miesiąc?

thefear napisał:


Powiedźmy że posiadamy 100.000 pln i


z takim depo można spokojnie zarobić ok 10% miesiecznie, o ile nie grasz min 1 lotem n
jak jest sensowny setup to wchodzisz, najlepiej obserwować dany wykres w godzinach 7.30-9.30, 12.00-12.30, 14.30-15.30, wtedy widac jak na dloni jaki kierunek obrały grube ryby. Nie ma sensu siedzieć cąły dzień czy noc przed monitorem.

Grając jednym lotem wystarczyło by ok. 350 pipsów, czyli nawet jedna super transakcja lub tak jak piszesz ze dwie godziny dziennie po 20 pipsów. Wszystko już zależy od systemu i MM.

[reptile]

Czyli można zrozumieć że masz narzucone z góry zamykanie każdego miesiąca na plus. Właśnie tu jest sedno tematu. Czy w Twoim przypadku każdego miesiąca wychodzisz na plus lub realizujesz wcześniej załozony zysk?

Dokładnie.. czasem wystarcza mi 10 transakcji na miesiac i wiecej nic nie robie.
A czasem narobie ich tyle ze glowa boli
A i wynik jest nieraz byle jaki.. ale wiem ile mam z tego miec by nie musiec sie czyms innym zajmowac.

Piszesz że jeśli Ci nie idzie próbujesz odrabiać z większym ryzykiem. Czy masz jakiś maksymalny poziom strat na dany miesiąc?

To zalezy.Po 3 porażkach w tzw. super okazjach odkladam gre na nastepny dzien lub pozniejszą porę.. po newsach itd.. to jest wg mnie super wazne.. mowie sobie ze czekam az sie trendy zestroja lub utworzy sentyment ktory poczuje jak reszta. Zwykle stale ryzyko bez progresji itd.
W skalpingu mozna miec w 1 dniu wiecie ile trendow patrzac na tickowe wykresy lub TF<M5. Dobrze jak sie udaje. I tu max strata jest okreslona na rownowartosc mozliwych strat w tych 3 porazkach. Tak by nastepnego dnia mozna bylo odrobic. Czasami trafiaja sie dni ze grzech nie skalpowac, ale pojawiaja sie tez niespodzianki no i wiadomo jak jest.

[thefear]

thefear napisał:
Czyli można zrozumieć że masz narzucone z góry zamykanie każdego miesiąca na plus. Właśnie tu jest sedno tematu. Czy w Twoim przypadku każdego miesiąca wychodzisz na plus lub realizujesz wcześniej załozony zysk?

Dokładnie.. czasem wystarcza mi 10 transakcji na miesiac i wiecej nic nie robie.
A czasem narobie ich tyle ze glowa boli Mr. Green
A i wynik jest nieraz byle jaki.. ale wiem ile mam z tego miec by nie musiec sie czyms innym zajmowac.

Właśnie dostałem odpowiedź czy ktoś tak robi. Widać są tacy na FX którzy po określeniu danego celu na miesiąc (dany okres) wyłączają platformę i odpoczywają..czy to jest lepsze, możliwe że przetestuje

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, chętnie poczytam. Pozdrawiam

[mario83]

A ja mam pytanie do tych co wyplacaja cos od brokera i maja przewaznie powyzej depo. Nie chce wiedziec ile itd, tylko kiedy wyplacacie? Np: 5% nadwyzki depo czy 10% czy codziennie? raz w tygodniu?

[Piotr_P]

Myślę,że właśnie dlatego na demo idzie Nam tak dobrze,bo nei myślimy o zyskach.

Samo sedno sprawy. Trzeba po prostu tak grac na realu, jakby to było konto demo. Czyli nie myslec o zyskach, a o "dobrym trejdzie". To jest to samo co mawiał zawsze Adam Małysz - koncentruję sie aby oddac jak najlepszy skok, a nie myslę, aby skoczyc najdalej
Rzecz jasna, jezeli powiekszymy saldo naszego konta o okreslona wartosc , mozemy zrobic wyplate, i to jest juz porazajaca przewaga konta real nad demem.
Czyli reasumujac - dopoki nie osiagniemy pewnej naszej,zalozonej stopy zwrotu, traktujemy real jak demo, a gdy juz osiagniemy - jak dobrze ze to jednak real