Generalnie dodruk dolarow uplynnia rynek ograniczajac zmiennosc. Wlasciwie taki jest jeden z celow dodruku aby nie dopuscic do duzej wolatylnosci spowodowanej brakiem kapitalu na rynku.expedient warzywniaka pisze:Nie bardzo się znam, ale czy zmienność nie powinna pozostać duża, większa niż przed kryzysem z powodu nadrukowania takich ilości dolarów?Esco pisze:Spójrz na zmiennosc z 30 sesji na przestrzeni lat. Kolejny raz kurs dochodzi do pewnej bariery. Być może rynek wychodzi z fazy kryzysu?
W 2006-2007 większosc zmienności zamykała sie w 100 pipsach a w całej historii euro rzadko i na krótko przekraczała 120 pips biorąc pod uwage okres przed Lehmanem.
Statystyki największych brokerów mówia o obrotach malejących o bislko 15 % od początku 2012. Napewno rynek sie zmienia - ciekawe tylko na jak długo.
Procent składany
Czyli z każdym QE rynki się "wypłaszczają". Jak się z takich sytuacji wychodzi? Kryzysem? Dewaluacją? Inflacją? Stopami procentowymi?Greenhaze pisze:Generalnie dodruk dolarow uplynnia rynek ograniczajac zmiennosc. Wlasciwie taki jest jeden z celow dodruku aby nie dopuscic do duzej wolatylnosci spowodowanej brakiem kapitalu na rynku.expedient warzywniaka pisze:Nie bardzo się znam, ale czy zmienność nie powinna pozostać duża, większa niż przed kryzysem z powodu nadrukowania takich ilości dolarów?Esco pisze:Spójrz na zmiennosc z 30 sesji na przestrzeni lat. Kolejny raz kurs dochodzi do pewnej bariery. Być może rynek wychodzi z fazy kryzysu?
W 2006-2007 większosc zmienności zamykała sie w 100 pipsach a w całej historii euro rzadko i na krótko przekraczała 120 pips biorąc pod uwage okres przed Lehmanem.
Statystyki największych brokerów mówia o obrotach malejących o bislko 15 % od początku 2012. Napewno rynek sie zmienia - ciekawe tylko na jak długo.
Nie wychodzi sie
Mozna drukowac? mozna... to drukuja jakby jutra nie bylo 
a tak na powaznie to nie mam pojecia jak ten caly system monetarny pociagnie przez nastepne lata. Za malo wiosenek za mna zeby miec cos do powiedzenia na ten temat chociaz polecam poczytac o czasach kiedy obowiazywal standard zlota do ktorego teraz tak duza czesc inwestorow chciala by wrocic. W niektorych krajach parytet zlota byl glowna przyczyna najwiekszych zapasci.... malo sie o tym mowi ale gleboka depresja 1929 byla czesciowo wynikiem braku elastycznosci polityki monetarnej fed zwiazanej z pegiem dolara do zlota.... Teraz zamiast tego problemu mamy inny zwiazany z mozliwoscia tworzenia pieniadza z powietrza. Ten sie zastapi pewnie nastepnym i to moze nawet niebawem
W Szwecji juz zaczynaja dyskutowac o tym jak wycofac papier z rynku i przeprowadzac wszystkie tranzakcje elektronicznie.


a tak na powaznie to nie mam pojecia jak ten caly system monetarny pociagnie przez nastepne lata. Za malo wiosenek za mna zeby miec cos do powiedzenia na ten temat chociaz polecam poczytac o czasach kiedy obowiazywal standard zlota do ktorego teraz tak duza czesc inwestorow chciala by wrocic. W niektorych krajach parytet zlota byl glowna przyczyna najwiekszych zapasci.... malo sie o tym mowi ale gleboka depresja 1929 byla czesciowo wynikiem braku elastycznosci polityki monetarnej fed zwiazanej z pegiem dolara do zlota.... Teraz zamiast tego problemu mamy inny zwiazany z mozliwoscia tworzenia pieniadza z powietrza. Ten sie zastapi pewnie nastepnym i to moze nawet niebawem

W Szwecji juz zaczynaja dyskutowac o tym jak wycofac papier z rynku i przeprowadzac wszystkie tranzakcje elektronicznie.
Dobra tamtą strategię szlag trafił. Dzięki wszystkim za rady. Biorę na klatę wszelką krytykę, że jestem dzieciakiem, wykrzyczałem się i teraz coś tam coś tam.
Przesiadam się na H4 i teraz już tylko 5 spojrzeń po 5 minut dziennie na wykresy. Procent składany wciąż aktualny. Generalnie o procencie składanym nie trzeba myśleć, bo sam działa jeżeli tylko nie wypłacam kwoty i posługuję się wskaźnikiem "Money Management", tj. zwiększam loty w miarę wzrostu kapitału.
Cel: omijać dział DT szerokim łukiem. Jest to najgorsza część tego forum (moim subiektywnym zdaniem).

Przesiadam się na H4 i teraz już tylko 5 spojrzeń po 5 minut dziennie na wykresy. Procent składany wciąż aktualny. Generalnie o procencie składanym nie trzeba myśleć, bo sam działa jeżeli tylko nie wypłacam kwoty i posługuję się wskaźnikiem "Money Management", tj. zwiększam loty w miarę wzrostu kapitału.
Cel: omijać dział DT szerokim łukiem. Jest to najgorsza część tego forum (moim subiektywnym zdaniem).

No generalnie na poprzedniej stronie podałem linka (wypowiedź Pawła Śliwy), ale go teraz zacytuję:dulf pisze:A ja mam inne świeczki na H4 .I co ? (oprócz tego że jajco).
źródło: http://forum.gazeta.pl/forum/w,1016,734 ... rwal_.htmlwitam,
aby ułatwić proces poznawczy danego instrumentu to ja zdefiniowałem
sobie jeden interwał i u danego brokera. specyfika rynku
pozagiełdowego jest że ceny mogą się różnić w notowaniach danego
instrumentu a to utrudniałoby analizy biorąć pod uwagę jeszcze
zależności pomiedzy brokerami.
w spekulacji im metoda jest prostsza tym lepiej, im mniej zmiennych
tym lepiej, dlatego osobiście uważam że nie ma sensu utrudniać sobie
życie zreszr=ta i tak statystyka jest tutaj po naszej stronie bo
beda sytuacje że u drugiego brokera bedzie fajna formacja która
zapłaci a u pierwszego nie, co zostanie wyrównane w przyszłości
odwróceniem schematu.
pawe.
Też sam się kiedyś nad tym zastanawiałem. I wychodzi jak zwykle. Należy mieć cierpliwość i konsekwencję i w czasie wszystko się wyrówna.
Gram na realizację formacji. Nie da się zamknąć części, bo otworzyłem za minimum. Nie wiem jakiej korekty się spodziewać. Może mieć 25 pips, a może mieć 150 pips. Co jeśli wyjdę a po paru godzinach konsoli będzie 100-200 pipkowy zjazd w którym mnie nie będzie? Nie mam SLek tylko przeciwstawne.Madins pisze:Na AJ już masz 5 czerwonych H4 pod rząd.... korekta już pewnie patrzy przez okno... nie zamykasz chociaż części?
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 10:10 przez expedient warzywniaka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie zauważyłem , za dużo pacze ,za mało widzeexpedient warzywniaka pisze: No generalnie na poprzedniej stronie podałem linka (wypowiedź Pawła Śliwy), ale go teraz zacytuję:
źródło: http://forum.gazeta.pl/forum/w,1016,734 ... rwal_.html

Nie spiesz się , zawsze zdążysz stracić .