Załużmy, że normalnie otwierałem pozycje 1lot, to otwierałem dwie identyczne pozycje po 1 lot, i jak obie było powiedzmy standardowo na +4 pipsy to jedną standardowo zamykałem, a w drugiej przesuwałem SL na zero i włączałem TS na powiedzmy te 4 pipsy. I w tej sytuacji wszystko git. Gorzej jak wchodzi na obie pozycje SL, wtedy jest podwójna strata. Można ewentualnie robić tak, że zamiast 1 lota dwie pozycje po 0,5 lota, ale wtedy jest ryzyko na sytuację, że jedna zamyka się standardowo na +4 pipsy a druga na zero. Wtedy sumarycznie mamy o połowe mniejsze zyski.
Wszystko też zależy od skuteczności pozycji, bo jeśli jest dobra skuteczność i dość częstopozycja z TS zarabia to fajnie.
Dla mnie jest psychiczny problem tego typu, że jak pozycja z TS jest już na +12 pipsów to było by mmi straaasznie przykro jeśli miała by zawrócić i zamknąć się na +7 jak już mam 12 pipsów

Problem jest też z wielkością TS przy skalpowaniu, bo 4-5 pipsów to przy zmiennym rynku to jest bez sensu bo prawie zawsze rynek wytnie pozycję. Wszystko trzeba dostroić do danej zmienności i zakładanego SL.
U mnie przy skalpowaniu TS raczej się nie opłaca, choć trochę przykro widzieć, że wzięło się 3 pipsy jak był ruch i 30 pipsów.