Nie no, bez kawy życia nie ma
K-O na dziś, bo czuję się uradowana jak skowronek o świcie
Choć trochę się wstydzę jednocześnie bo damie nie przystoi się ekscytować zapewne takimi filmami
Wczoraj do kin wszedł
Jak zostałem gangsterem,
Zwiastun.
Rambo, Rocky, Szklane Pułapki, Vega, Pasikowski czy inne nawalanki to nie moja bajka i nigdy nie oglądałam dłużej niż 10 minut, choć np.
Królowe zbrodni, Chłopcy z ferajny czy
Rodzina Soprano już tak.
Underdog nie widziałam - to tak w tle, żeby ustawić poziom zero-line tego, co poniżej.
Język rynsztokowy (jako dama co drugiego słowa nie znam ofkorsik), krew, seks, przemoc, lata 70-80-90-00, komediowa narracja, przyjaźń i gangsterka. Bajery montażowe i operatorskie. Plus muzyka, fantastyczna muzyka której jest dużo, na którą zwraca się uwagę, która pasuje i budzi wspomnienia - Jon&Vangelis,
Child in time Deep Purple, Moby, Skunk Anansie, Dżem (!!!), Martin Roth, Breakout, Nalepa, The Ronettes, Zaz (?),
Forever young Alphaville; wydaje mi się, że pojawił się również motyw Philipa Glassa z Koyaanisqatsi.
Ale zmierzam do czego w mojej ekscytacji: pojawili się nowi aktorzy, i to JACY! Drugoplanowa rola Tomasza Włosoka to jest
majstersztyk, perełka, to jest coś niebywałego! Pierwszoplanowy Marcin Kowalczyk też ok.
A najbardziej cieszę się że polski film a bez wojny, holokaustu, bez martyrologi, powstania i getta, nie pseudo-intelektuany, nie żałośnie wtórny ani nie idiotyczno-żenująca komedyjka. Bez Sochów, Różczków, Adamczyków i Szyców! Bez tych wszystkich nijakich i plastikowych gwiazduniek (bo nawet nie gwiazdeczek) co to znane są z tego, że dupą (pardon my french) świecą gdzie popadnie i się
celebrytują na potęgę, w mydlanych operach i reklamach i programach o poziomie mułu! A tu nawet niejaka Siwiec Natalia grająca w filmie (o czym dowiedziałam się z napisów końcowych) dała radę (nie miała zbyt rozbudowanej roli ale to bez znaczenia - dała radę!).
Kolejny film polski który jest
JAKIŚ!
Cieszą mnie też nowi aktorzy, Wołosań i Kowalczyk ("Jak zostałem gangsterem"), Witkowski ("Proceder"), już nie taki nowy Fabiański! Chciałoby się rzec - nareszcie! Wreszcie faceci z krwi i kości, z warsztatem aktorskim a nie z wydepilowanymi nogami odzianymi w rurki

I jeszcze nietuzinkowy Bartosz Bielenia ("Boże Ciało") za dobry warsztat i charakterystyczny, niepokojący typ urody - daleki od umownych rurek i wypielęgnowanej brody korpo-drwala.
Podsumowując - nowe idzie
Z inności:
Irlandczyk Zwiastun Scorsese - szału nie robi,
Oficer i szpieg Zwiastun Polańskiego dobry,
Skywalker - odrodzenie Zwiastun ...cóż, to gwiezdne wojny (widziałam w 4dx 3d - warto w tej wersji jeśli już).
Dwóch papieży Zwiastun- bardzo mi się podobał choć jest usypiający, z b.dobrymi rolami zarówno Pryce'a jak i Hopkinsa. De Vito rozbrajający i w formie w
Jumanji 2 Zwiastun Johnson też ok.
Tyle trolowania na dziś!
Udanego weekendu
