DayTrading: Czwartek 07.11.2019
-
- Fanatyk
- Posty: 14967
- Rejestracja: 29 paź 2012, 09:52
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
daytrading-czwartek-07-11-2019-t30947-60.html#p961643
Była szansa jednak, kilka kropelek spadku było
ale nadal na plusie indeksy
Była szansa jednak, kilka kropelek spadku było
ale nadal na plusie indeksy
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
moze brakowac czasu dla Kermita-- trzymam za niego kciuki
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
Coś słabe to odbicie na złocie. Na razie zamknąłem wszystkie pozycje na złocie bo mam dejawu z tym kanałem wyżej co z niego spadli. Znowu moga coś kombinować. Za słabo to idzie..
PS. Ale mówiłem 1460 i było 1460 , nie??? Jeszcze chwila i opanuje to złoto.. dajcie mi jeszcze trochę czasu.
PS. Ale mówiłem 1460 i było 1460 , nie??? Jeszcze chwila i opanuje to złoto.. dajcie mi jeszcze trochę czasu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
nie masz zadnych szans na rynku w realu --- otworzysz taka pozycje jak teraz na demo to psycha szybko siadzieŚwieżak44 pisze: ↑07 lis 2019, 22:09Coś słabe to odbicie na złocie. Na razie zamknąłem wszystkie pozycje na złocie bo mam dejawu z tym kanałem wyżej co z niego spadli. Znowu moga coś kombinować. Za słabo to idzie..
PS. Ale mówiłem 1460 i było 1460 , nie??? Jeszcze chwila i opanuje to złoto.. dajcie mi jeszcze trochę czasu.
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
Przecież ja otwieram podług depo. Depo startowe 100kE. Chce zrobić jakiś konkretny procent/wynik w końcu. Mam problem z ogarnięciem takich lawin. Na DAX-ie też miałem i tutaj mam. Po prostu zanim się zorientuje, jak juz przyspieszą to już ma dużą stratę..
PS.Fakt , że na drugim koncie "longterm" idzie to powoli (niska dźwignia), ale cały czas do przoidu, ale ja chce szybciej.. Już niewiele brakuje, żeby robić wyniki. Niedługo chyba będzie 100% na "longterm", ale tam pół roku się buja..
"nie masz szans" - właśnie, że moje szanse już są całkiem spore..
PS.Fakt , że na drugim koncie "longterm" idzie to powoli (niska dźwignia), ale cały czas do przoidu, ale ja chce szybciej.. Już niewiele brakuje, żeby robić wyniki. Niedługo chyba będzie 100% na "longterm", ale tam pół roku się buja..
"nie masz szans" - właśnie, że moje szanse już są całkiem spore..
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.
-
- Fanatyk
- Posty: 14967
- Rejestracja: 29 paź 2012, 09:52
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
Z czego wnioskujesz te wzrosty?Świeżak44 pisze: ↑07 lis 2019, 22:35Przecież ja otwieram podług depo. Depo startowe 100kE. Chce zrobić jakiś konkretny procent/wynik w końcu. Mam problem z ogarnięciem takich lawin. Na DAX-ie też miałem i tutaj mam. Po prostu zanim się zorientuje, jak juz przyspieszą to już ma dużą stratę..
PS.Fakt , że na drugim koncie "longterm" idzie to powoli (niska dźwignia), ale cały czas do przoidu, ale ja chce szybciej.. Już niewiele brakuje, żeby robić wyniki. Niedługo chyba będzie 100% na "longterm", ale tam pół roku się buja..
"nie masz szans" - właśnie, że moje szanse już są całkiem spore..
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
Wiesz co napisałeś? 100% konta w pół roku? To na rok przy procencie składanym 400%! Możesz wrzucić wejścia z tego konta. Osobiście wątpię czy znajdzie się wielu tutaj z takim progresem. Ja do nich na pewno nie należę. Serio. Świeżak - mistrz mistrzów fx.Świeżak44 pisze: ↑07 lis 2019, 22:35Przecież ja otwieram podług depo. Depo startowe 100kE. Chce zrobić jakiś konkretny procent/wynik w końcu. Mam problem z ogarnięciem takich lawin. Na DAX-ie też miałem i tutaj mam. Po prostu zanim się zorientuje, jak juz przyspieszą to już ma dużą stratę..
PS.Fakt , że na drugim koncie "longterm" idzie to powoli (niska dźwignia), ale cały czas do przoidu, ale ja chce szybciej.. Już niewiele brakuje, żeby robić wyniki. Niedługo chyba będzie 100% na "longterm", ale tam pół roku się buja..
"nie masz szans" - właśnie, że moje szanse już są całkiem spore..
Podejmowanie decyzji inwestycyjnych na podstawie mojej subiektywnej oceny rynku , odbywa się na własną odpowiedzialność inwestora.
Osoby, którym nie podoba się moja metoda tradingowa informuję, że wiem jak się korzysta z funkcji zasil rachunek!
Osoby, którym nie podoba się moja metoda tradingowa informuję, że wiem jak się korzysta z funkcji zasil rachunek!
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
Kilku się znajdzie, wielu jednak woli pozostać anonimowych (nawet od anonimowego forum chociaż ponoć nikt w necie anonimowy nie jest ) ale Ci co jednak postanowili podzielić sie swoimi wynikami i tak są atakowani albo wyśmiewani. Ludzie zwyczajnie nie wierzą... i wcale im się nie dziwię bo to może być niepojęte przy zwykłej robocie i pensji jaką za nią otrzymujemy, a nagłym przeskokiem w życiu z pensji vs pensja x30. Ale to i tak nic... prawdziwie kokosy trzaskają właściciele firm, korporacji, fabyk, magazynów, małych, dużych farmacji ale wszędzie tam potrzebni są inni ludzie. Tutaj jesteśmy sami. Jednoosobowa armia. Człowiek ceniący sobie wolność. Nie jesteś podwładnym ani szefem. Nie słuchasz rozkazów ani ich nie wydajesz. To dla niektórych niezrozumiałe bo prawie cały świat na tym polega. Ktoś rządzi, ktoś słucha. Tutaj tego nie ma.
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
Nie chcę zapeszać tego longterma, już jest 85k z 50k, więc jeszcze troche musi się pobujać. Tam są niskie dżwignie, np. 1 lot DAX-a kosztuje coś koło 70k depozytu, więc nie poszaleje.. ale idzie dobrze.
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.
Re: DayTrading: Czwartek 07.11.2019
I to mi się właśnie najbardziej w tym podoba. Mam dosyć tego etatowego syfu. Dlatego tyle poświęcam czasu, żeby się wreszcie nauczyć inwestowac, bo te umiejetności zostaną już do końca życia i nie będa zależne od miejsca pracy, pracodawcy i takich tam bzdetów. Ludzie wychowani w socjalizmie nauczeni są tylko zaciskać zęby i wykonywać polecenia. Na forexie trzeba samemu wszystko planować i podejmować ryzyko. To jest wielka różnica. Może dlatego to takie trudne.Nieśmiertelny Trader pisze: ↑07 lis 2019, 23:35Kilku się znajdzie, wielu jednak woli pozostać anonimowych (nawet od anonimowego forum chociaż ponoć nikt w necie anonimowy nie jest ) ale Ci co jednak postanowili podzielić sie swoimi wynikami i tak są atakowani albo wyśmiewani. Ludzie zwyczajnie nie wierzą... i wcale im się nie dziwię bo to może być niepojęte przy zwykłej robocie i pensji jaką za nią otrzymujemy, a nagłym przeskokiem w życiu z pensji vs pensja x30. Ale to i tak nic... prawdziwie kokosy trzaskają właściciele firm, korporacji, fabyk, magazynów, małych, dużych farmacji ale wszędzie tam potrzebni są inni ludzie. Tutaj jesteśmy sami. Jednoosobowa armia. Człowiek ceniący sobie wolność. Nie jesteś podwładnym ani szefem. Nie słuchasz rozkazów ani ich nie wydajesz. To dla niektórych niezrozumiałe bo prawie cały świat na tym polega. Ktoś rządzi, ktoś słucha. Tutaj tego nie ma.
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.