G A N N

Jeżeli masz pomysł lub używasz ciekawego systemu albo strategii gry, opisz ja tutaj.
Awatar użytkownika
explorer
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2008, 21:42

Nieprzeczytany post autor: explorer »

mxmx1 pisze:patrz uważnie – diabeł tkwi w szczegółach ;) heh ale to nie taki zły diabeł jak go malują… ponoć ??
OK, zagłębiam się w szczegóły.
mxmx1 pisze:te wykresy wrzuciłem aby rozruszać ten wątek chcesz to dociekaj – całkiem prawdopodobne ze jest w tym jakiś klucz
I dawniejszy cytat:
mxmx1 pisze:jak bys tak patrzył sie na to zdjęcie przez pół roku to gwarantuje że zobaczysz cos wiecej niż... miecze
Tak bardzo chcę, żeby był w tym jakiś klucz, że gdy wpatruję się w te miecze, to widzę już, że symbolizują one ostre cięcia stóp procentowych :shock:
slaw2005 pisze:to nie jest przypadek-ale czy o to nam chodzi?
raz sie odbije a trzy następne razy sie nie odbije
mxmx1 pisze:co do trójkąta, kwadratu, koła to jest to za mało,- liczby i ich odpowiednia „interpretacja” mówią bardzo wiele…
I tu jest chyba pies pogrzebany. Trójkąt, koło, kwadrat, odpowiednio ich używając otrzymujemy pewien zbiór liczb, które mogą być wsparciami lub oporami. Ale nie wszystkie nimi są. Potrzebny jest dodatkowy klucz, który wskaże nam, które z tych liczb działają, a które nie. Oczywiście trzeba przy tym dobrać odpowiednią skalę.
Przynajmniej tak mi się wydaje.

Dodano po 20 godzinach 17 minutach:

Templar pisał:
Czas, o którym Gann pisał jako najważniejszym elemencie to iluzja dlatego tak ważne jest uchwycenie tego zjawiska w postaci pełniejszej.

mxmx1 napisał:
Gorzej jak nie ma postaci pełniejszej

Może tak wygląda czas, uchwycony w postaci pełniejszej. Niestety, w dłuższym okresie już tak ładnie nie wychodzi. Ale to już nie jest LSD, ale co najmniej silne grzybki halucynogenne ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Większość ludzi nie ma czasu zarabiać pięniędzy, bo musi pracować, by przetrwać kolejny dzień.

Awatar użytkownika
abramacabra
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 25
Rejestracja: 12 lis 2008, 16:15

Nieprzeczytany post autor: abramacabra »

explorer rysunek nieźle daje do pomyślenia. Czas jako trójwymiar?
abramacabra - making things happen since 1983

Awatar użytkownika
explorer
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2008, 21:42

Nieprzeczytany post autor: explorer »

Zbyt wiele razy na tym forum było pisane o postrzeganiu czegoś tam inaczej, w pełniejszym wymiarze, również czasu. Zainspirowała mnie siatka, którą wrzucił mostovic i wykresy Ts_A. Może teraz patrzę na to zbyt tendencyjne, ale wykresy wydają mi się tak jakby pokazane z różnych stron. W pewnym sensie potwierdzić to może fakt, że do wykresu da się dopasować siatkę, po której biegną trendy rosnące i malejące, a cena balansuje się z czasem. A jeśli po tych liniach cena nie wspina się i nie opada lecz biegnie poziomo w głąb wykresu? Ludzie czasami odkrywają nowe rzeczy, bo nie wiedzą, że jest to niemożliwe… A później kończą w wariatkowie, albo zostają miliarderami. Ale trójwymiarowość to tylko pewna koncepcja ...

mxmx1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 lip 2007, 14:52

Nieprzeczytany post autor: mxmx1 »

explorer pisze:mxmx1 napisał:
jak bys tak patrzył sie na to zdjęcie przez pół roku to gwarantuje że zobaczysz cos wiecej niż... miecze.

explorer
Tak bardzo chcę, żeby był w tym jakiś klucz, że gdy wpatruję się w te miecze, to widzę już, że symbolizują one ostre cięcia stóp procentowych
Wiesz explo, ja nie pisze dla tego że nie chce. Lecz dla tego ze nie potrafię;) tego co się dowiaduje to jest tak hmmm szalone że wiesz (pomijając ciągły brak czasu), poza tym to ,
templar pisze:Zapewniam, że mięsiąc czy rok nie rozjaśnią a jedynie skomplikują cały obraz teorii Ganna
wprawdzie
templar pisze: wytrwałość i upór są tu kluczem
ale ja jeszcze nie odnalazłem tego klucza ;) tego – mam na mysli takiego który pozwoliłby mi na freewolne inwestowanie na podstawie tej teori,

wiesz to wszystko co jest tutaj powiedziane to jest w pewnym sensie klucz to co Ty piszesz co ja i co innych 10 osób, tylko jak tych pomysłów się nazbiera setki w jednej małej głowie to wiesz w pewnym momencie następuje coś takiego
http://pl.youtube.com/watch?v=H1sS1TmXF38 (przyjrzyj się tym kształtom .. fascynujące -i jak tu mowic o przypadku)
poźniej gdy to odbudujesz to powraca, jak długo można to wytrzymać ??? na pewno doświadczysz to jeszcze nie raz ;)
z tego też można wyciągnąć jakieś wnioski bo następuje to cyklicznie ;) przyspiesza poźniej zwalnia ;)

Początek jest najważniejszy i tego tutaj tak naprawdę (chyba) brakuję bo reszta to już wszystko trzeba poczuć odnaleźć załapać , poza tym teoria a praktyka to co innego- jak ogolnie wiadomo.


Kiedyś się z tym sprzeczałem
krolewsky pisze:Chetnie rozwinal bym watek bardziej tylko szczerze mowiac pisanie o temacie wrecz okultystycznym , wolalbym to zrobic w jakims wezszym gronie.
Myslalem o jakims forum prywatnym, byc moze nawet odplatnym
Teraz jestem podobnego zdania jak krolewsky. I już nie chodzi o sezonowcow lecz o wnioski, można się tylko domyślać dla czego syn o Gannie się tak nieelegancko wypowiadał ;) heh
Pozdrowki

A poza tematem gdyby ktoś miał pliki data do metastocka (obojętnie jaki instrument byle nie z przed 10 lat ;) to bym reflektował
wmxp1@op.pl
thx

juz nie robiac nowego topa to
explorer pisze:P.S. Ten koleś, z http://pl.youtube.com/watch?v=Y3f7vs7it ... annel_page, który gra na syntezatorach, mógłby spokojnie się wziąć za rozpracowywanie Ganna. Widać, że ma dar postrzegania z innej perspektywy ...
On już go rozpracował tylko jeszcze o tym nie wie ;) heh

jak pisałem
mxmx1 napisał:
Początek jest najważniejszy i tego tutaj tak naprawdę (chyba) brakuję.

to chodzi mi o początek tej układanki czyli przekształcanie cen czasu na stopnie - no ale cóż takie życie nikt nie mowił że będzie lekko :x

no i jak temp gdzies pisał że jest to tylko element układanki to ja bym jeszcze dodał że tych elementów jest wiele

więc na samym początku jak ktoś się za to bierze niech za da sobie pytanie – co chce osiągnąć – bo ciężko jest zrobić coś w rok czy dwa jak twórca robił to przez dajmy na to trzydzieści lat, fakt wiele jest w necie ale jest i tez wiele błędów więc sami wiecie …

na razie to wszystko
Ostatnio zmieniony 23 sty 2009, 13:24 przez mxmx1, łącznie zmieniany 2 razy.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.

Awatar użytkownika
explorer
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2008, 21:42

Nieprzeczytany post autor: explorer »

Trochę rozczarowań przeżyłem, gdy wydawało mi się, że otwieram drzwi do prawdy, a za nimi była tylko ułuda lub kolejny labirynt, z kolejnymi ścieżkami prowadzącymi nie wiadomo dokąd. A jeszcze częściej klucz nie pasował do dziurki ...

mxmx1 napisał:
Kiedyś się z tym sprzeczałem
krolewsky napisał:
Chetnie rozwinal bym watek bardziej tylko szczerze mowiac pisanie o temacie wrecz okultystycznym , wolalbym to zrobic w jakims wezszym gronie.
Myslalem o jakims forum prywatnym, byc moze nawet odplatnym

Teraz jestem podobnego zdania jak krolewsky. I już nie chodzi o sezonowcow lecz o wnioski, można się tylko domyślać dla czego syn o Gannie się tak nieelegancko wypowiadał heh


Cóż, jest to jakaś koncepcja. Odwieczny problem otwartego forum, polega na niemożności dojścia do sedna, spowodowanej obawą przed napisaniem czegoś, co może do niego zbliżyć. I tak zastanawiam się, kiedy odkryję coś, czym się już nie podzielę. Być może już za wiele napisałem, ale nie sądzę, dopiero wchodzę w ten temat. Ale sprawdziłem, za drzwiami z napisem wielowymiarowość giełdy jest kolejny labirynt, tyle że wielowymiarowy. Ten wątek na tym forum dał mi wiele do myślenia i gdyby nie chęć podzielenia się wiedzą przez innych, sam byłbym głęboko w leśnym labiryncie. Postanowiłem też dać coś od siebie. Ale w pewnym sensie wątek skazany jest z góry na porażkę. Jednak daje wskazówki na dobry początek i to nadaje sens jego istnieniu. Ale silna grupa pod wezwaniem, to jest jakiś pomysł. Muszę to przemyśleć...

mxmx1 napisał:
Początek jest najważniejszy i tego tutaj tak naprawdę (chyba) brakuję


Trochę wyrwałem ten fragment z kontekstu, pewnie chodziło o coś innego. Ale najbardziej zabrakło mi na tym forum próby znalezienia początku wibracji, punktu startowego, czy jak tam to zwał. A być może sprawa jest banalnie prosta ...

Brakuje mi czasu, naprawdę mam go teraz niewiele, by w coś się porządnie zagłębić, a im więcej pomysłów, tym więcej braku czasu...
MetaStockiem też jeszcze się nie bawiłem.
A temat rzeka staje się coraz szerszy, głębszy i wciąga w swój nurt. A tyle spraw jest jeszcze nie zgłębionych... Dla przykładu wrzucam załącznik.
Chyba muszę się trochę wyciszyć, poukładać wszystko w głowie... :silenced:

P.S. Ten koleś, z http://pl.youtube.com/watch?v=Y3f7vs7it ... annel_page, który gra na syntezatorach, mógłby spokojnie się wziąć za rozpracowywanie Ganna. Widać, że ma dar postrzegania z innej perspektywy ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Większość ludzi nie ma czasu zarabiać pięniędzy, bo musi pracować, by przetrwać kolejny dzień.

krolewsky
Gaduła
Gaduła
Posty: 144
Rejestracja: 07 maja 2006, 11:28

Nieprzeczytany post autor: krolewsky »

co do COFFEE AND ASTROLOGY to czytajcie to nieliteralnie.
a tak w ogole to w watku zadnych postepow merytorycznych niestety.
“ The thing that hath been, it is that which shall be; and that which
is done is that which shall be done, and there is no new things
under the sun.” Eccl. 1:9.

mirobe
Bywalec
Bywalec
Posty: 17
Rejestracja: 06 gru 2007, 11:34

Nieprzeczytany post autor: mirobe »

Prawda jest taka, że są osoby, które nad Gann'em przesiedziały wiele lat po to, żeby podjąć decyzję, że na tym zarabiać się nie da.

Zachodzi pytanie, czy warto wobec tego poświęcać się i zagnębiać temat,
czy skoncentrować się na średnich (w przenośni).

Jak ktoś używa ganna, niech pokaże equity swojego systemu, a nie trzyma
innych w niepewności, zapodając tylko stwierdzenia niczym podpowiedzi,
bo przecież tajemną wiedzę nie mogą posiadać wszyscy.

Nie chodzi tutaj o podanie tematu na tacy, ale wątpię, że ktokolwiek tutaj z tego wątku odkrył Ganna - nie wiem nawet czy jest ktokolwiek taki.

Można bawić się w stawianie siatek, koła, trójkąty, dają doskonale punkty zwrotne
i nie trzeba być orłem, żeby tego się nauczyć. Sprawdza się wtedy dodatkowo chociażby stoch. Nie wydaje mi się, żeby był tutaj ktoś, kto ma > 60% skuteczność trafień. Jak wiemy, gann wyznacza *potencjalne* punkty zwrotne.

Ogólnie w wątku jest kontakt na zasadzie 'guru' a nieokiełznany uczeń. Myśl sam, nie powiem Tobie, powiem Ci tylko mądrym stwierdzeniem "ważne by znaleźć odpowiednią skalę". Takie coś wyczytasz z każdego wątku o Gannie z forum. W ten sposób nie dojdzie do rozwinięcia tematu, a wątek skazany jest w 99% na wyginięcie.

Proszę nie odebrać tego postu jako atak. Ale od długiego czasu, wątek jest na siłę ciągnięty i kilku, a może i więcej biedaków rwie sobie włosy z głowy myśląc sobie "on wie, a ja nie..".

Wątek służy pomocy, a nie opisywaniu referatów na temat Ganna, które doskonale zna wiele osób z książek/publikacji.

Przypominam stronę http://4xcycletrader.blogspot.com/ oraz http://www.beginnertrader.com (w tym i forum), gdzie można cokolwiek znaleźć.

W pierwszym blogu autor opisuje krok po kroku jak buduje np. siatkę.
Nie opisuje referatów, które tylko dołują starających się czegoś dowiedzieć.

Nie daje oczywiście na tacy, również zmusza do myślenia, bo bez tego to raczej ciężko.

Droga tego wątku nie polega na ciągłym pisaniu przez guru z avatarem trójkąta, koła czy innych narzedzi ganna "a wątek dalej niemerotoryczny..".

Pozdrawiam

krolewsky
Gaduła
Gaduła
Posty: 144
Rejestracja: 07 maja 2006, 11:28

Nieprzeczytany post autor: krolewsky »

mirobe zabawne doprawdy
rozumiem ze siedziales tyle lat i stwierdziles ze jednak nie potrafisz tym zarobic (bo jesli nie to skad bys wiedzial ze tak jest)
bywa... zycie :wink:

a jeszcze jedno...
co do equity to masz templara equity real w dziale konkurs. Nawet sie nie pofatygowales by to sprawdzic a juz "wszystko wiesz" ze nikt nie zarabia.
Troche powsciagliwosci.
“ The thing that hath been, it is that which shall be; and that which
is done is that which shall be done, and there is no new things
under the sun.” Eccl. 1:9.

mxmx1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 lip 2007, 14:52

Nieprzeczytany post autor: mxmx1 »

miałem już nic nie pisać ale ten raz jeszcze coś wyduszę z siebie

to nie jest do konca tak jak piszesz
mirobe pisze:Prawda jest taka, że są osoby, które nad Gann'em przesiedziały wiele lat po to, żeby podjąć decyzję, że na tym zarabiać się nie da.
ale są osoby co i zarabiają

wiele jest stron w necie co pokazują na temat ganna rozne przedziwne rzeczy ;)
tylko pytanie skąd oni to wiedzą ?? i czy ich ”mądrość” jest właściwa czyt.prawdziwa


poniżej masz statment z dzisiaj, co prawda jeszcze nie używam metody ganna w praktyce ale dzisiaj coś mnie tknęło i tak to 50% w kilka minut ;) trzeba być szalonym żeby mając na koncie 60 dolców grac 0.2 lota (5 pip w plecy i margin) ale to raczej zabawa była ;) 8 szybkich transakcji ;) oczywiscie live
pozdrowki

do moda – prosiłbym usunąć wszystkie moje posty z tego wątku bo faktycznie się tu zamęt zrobił a niewiem czy one coś wnoszą do tematu ;)
pozdro i dla moda heh
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.

mirobe
Bywalec
Bywalec
Posty: 17
Rejestracja: 06 gru 2007, 11:34

Nieprzeczytany post autor: mirobe »

No tak. Spodziewałem się tego.

Dla Krolewsky'ego jestem nierobem i leniem. Masz prawo tak myśleć,
ale tak nie jest.

Ogólnie nie przeczytałem całego forum (jestem na nim od roku) i nie widziałem statementu Templara. Jeżeli to prawda (mowa o excelowej tabelce, bo tylko to znalazłem z trudem, wiedząc, że konkurs jakiś był).
Czytam ten wątek i wiele innych. Po jego przeczytaniu, mam prawo stwierdzieć, że być może templar nie okazał swojego statementu.

Wniosek: Tylko Jemu gratulować.

Z góry przepraszam templara, że dyskutuje o nim niebezpośrednio z nim.
Nie piszę o nim nic złego i mam nadzieję, że to czyta.

Nasuwa się pytanie, czy zarobił to stosując tylko Ganna.
Może część wiercących temat spodziewa się mega wielkiej trafności,
i braku konieczności podpory innymi wskaźnikami.

Cały mój post miał na myśli pokazać to, że zamiast konkretnie rozmawiać o metodach, prezentując screeny, mówić na podstawie czego robi się wejścia, wyjścia, na jakich interwałach, metody wyliczeń, podpowiedzi - robi się otoczkę tajemniczości, gdzie brakuje tylko jeszcze kapelusza czarownika.

Nie chodzi o zdradzenie swojego systemu, ale o konkretne informacje,
bo po przeczytaniu wątku powiększa się nie wiedza, a zniesmaczenie.

mxmx1: Ciekawy statement, życzę Tobie, żeby metoda działała i przynosiła tylko zyski!

ODPOWIEDZ