It’s overwhelmingly reasonable to believe in a uncreated, supernatural God behind everything, rather than the absurd notion that the universe could cause itself.
To stwierdzenie jest nieracjonalne same w sobie.
Przede wszystkim fałsz polega na tym, że:
that the universe could cause itself
To jest nieprawda, ponieważ nic nie spowodowało, ani nie stworzyło samego siebie, w tym sensie, że
wszechświat nie stworzył wszechświata. Ograniczeniem umysłu jest domaganie się aktu stworzenia
w ogóle, ponieważ nasz umysł zwykle myśli w kontekstach zbiorów skończonych, czyli
zawsze szuka początku i końca. Nie potrafi zwykle zrozumieć, że coś może nie mieć początku, ani
końca. Religijni albo nie umieją, albo nie chcą przyjąć do wiadomości, że wszechświat może być właśnie
nieskończony i wieczny, i nie potrzebuje aktu stworzenia, ani zewnętrznego czynnika stworzenia.
Model zbiorów skończonych i zamkniętych jest dla nas korzystny ze względu przetrwania.
Cytat powyższy jest celowo zmanipulowany, żeby dopasować słowo do skutku, jaki chce autor osiągnąć.
Ja powiem tak:
It is overwhelmingly reasonable to trust that the universe has always existed, rather than believe in the absurd notion that a supernatural God is behind everything.