Budowanie imperium w Polsce może być niebezpieczne w niektórych branżach, szczególnie jeśli w jakiś sposób to imperium zaczyna szkodzić obecnemu systemowi, lub zagraża zagranicznym firmom i ich zyskom, szczególnie jeśli te firmy mają jakieś układy np w prokuraturze, sądownictwie, z syndykami w polsce. Też trzeba mieć tego świadomość, ale to długi temat.fx-technik pisze: ↑24 maja 2019, 20:24Jeżeli chcesz zbudować imperium, a nie masz zbytnio pieniędzy, to potrzebujesz budować od podstaw i budować tak długo, jak trzeba budować. Ja, w swojej karierze byłem m.in. handlowcem. Kiedy przyjąłem się do pewnej firmy, która miała za zadanie dostarczanie produktu bezpośrednio do warsztatu klienta, to oni nas gruntownie przeszkolili tak, żeby żaden fachowiec w takim warsztacie nie mógł nas zagiąć. Nasze produkty były drogie, ale bardzo wysokiej klasy. Moim zadaniem było zbudowanie sieci odbiorców, obsługa tych odbiorców i rozwiązywanie ich problemów. Także, moim zadaniem było skasowanie należności. Ale, przede wszystkim, miałem odwiedzać takiego klienta aż do skutku. Jednego klienta, który potem robił nam 80% obrotów nagrywałem 2 lata. Odwiedzałem go raz w tygodniu, bo mi powiedział na początku, że inny dostawca jest jego kumplem wieloletnim i on od niego kupuje. Mimo tego zawsze coś mu sprzedałem z drobnicy, i czasem produkt główny. Gadałem z nim tak min. 30 minut na wizytę i znałem już wszystkich w tym warsztacie. Pewnego dnia szef warsztatu był wyjątkowo wku**iony i jak mnie zobaczył, to mówi do mnie, że jeżeli mu za dwie godzinki przywiozę produkt i on będzie pasował, to jest moim klientem.
Niestety, ja od początku swojej kariery byłem skoczkiem, i nigdzie zbyt długo nie umiałem zasiedzieć, więc nie zbudowałem swojego imperium. Natomiast, znam jednego człowieka, który zaczął budować swoje imperium w wieku 18-stu lat i do dziś robi to samo. Lekko 30 lat. Ma swoją fabrykę i swoją markę.
Dziś macie media elektroniczne, internet, i całe mnóstwo okazji do zbudowania swojego imperium. Jednakże, podstawowe elementy pozostają takie same, tyle że nie musicie fizycznie się spotykać z odbiorcą.
Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
-
- Stały bywalec
- Posty: 68
- Rejestracja: 18 maja 2019, 08:16
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Budowaniw imperium jakiegokolwiek zawsze zagraża interesom innych ... tak jak budowanie każdego biznesu. Różnica ty tylko wymiar skali.
Myślisz że w Niemczech nie napotkałbyś wrogów usiłując wprowadzić na rynek ( lub go zdominować) w jakiejkolwiek dziedzinie?
Np dostawy tańszego gazu niż ruski? Jak długo byś przeżył (dosłownie) tę konkurencję?
Myślisz że w Niemczech nie napotkałbyś wrogów usiłując wprowadzić na rynek ( lub go zdominować) w jakiejkolwiek dziedzinie?
Np dostawy tańszego gazu niż ruski? Jak długo byś przeżył (dosłownie) tę konkurencję?
- fx-technik
- Fanatyk
- Posty: 9094
- Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Jest takie przysłowie:
"Miernej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy".
"Miernej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy".
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?
-
- Stały bywalec
- Posty: 68
- Rejestracja: 18 maja 2019, 08:16
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Nie wiem co w Niemczech, nawiązałem do Polski ;-)Nendo pisze: ↑25 maja 2019, 09:54Budowaniw imperium jakiegokolwiek zawsze zagraża interesom innych ... tak jak budowanie każdego biznesu. Różnica ty tylko wymiar skali.
Myślisz że w Niemczech nie napotkałbyś wrogów usiłując wprowadzić na rynek ( lub go zdominować) w jakiejkolwiek dziedzinie?
Np dostawy tańszego gazu niż ruski? Jak długo byś przeżył (dosłownie) tę konkurencję?
-
- Stały bywalec
- Posty: 68
- Rejestracja: 18 maja 2019, 08:16
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Przysłowie to przysłowie, nie koniecznie jest to coś na czym należy się wzorować i zależy od kontekstu.fx-technik pisze: ↑25 maja 2019, 10:07Jest takie przysłowie:
"Miernej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy".
Powiedz to, właścicielowi przedsiębiorstwa, któremu syndyk zamknął firmę w 1 dzień, bo po prostu za szybko się rozwijali i zagrażali konkurencji ( firma produkująca sprzęgła na skalę światową w Żyrardowie). To są czynniki na które "baletnica" nie ma wpływu.
"Baletnicy" nieuczciwa konkurencja wylewa oliwę na parkiet, a Ty oślepiony przysłowiem, nie zauważysz czynników zewnętrznych, tylko obwinisz baletnicę, że jej rąbek przeszkadza, dlatego kiepsko jej wychodzi na scenie. A tak nie zawsze jest...
I ignoranci nie mający obrazu całej sytuacji, bo z daleka nie widać, co jest wylane na parkiet, będą obwiniać baletnicę za jej niepowodzenia.
Jest też przysłowie, że kto się pod stołem urodził, na stół nie wyjdzie - też się z nim zgodzisz, bo to przysłowie?
-
- Stały bywalec
- Posty: 68
- Rejestracja: 18 maja 2019, 08:16
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Chciałbym, żebyś nie odebrał tego jako atak, ale jako podpowiedź, że można spojrzeć na to przysłowie z takich perspektyw, że nie będzie ono prawdziwe. Ale oczywiście są też takie sytuacje, w których może być prawdziwe.fx-technik pisze: ↑25 maja 2019, 10:07Jest takie przysłowie:
"Miernej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy".
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
A konkretnie - która?LowcaGlowMilionerow pisze: ↑25 maja 2019, 11:41Powiedz to, właścicielowi przedsiębiorstwa, któremu syndyk zamknął firmę w 1 dzień, bo po prostu za szybko się rozwijali i zagrażali konkurencji ( firma produkująca sprzęgła na skalę światową w Żyrardowie). To są czynniki na które "baletnica" nie ma wpływu.
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Informacja " firma produkująca sprzęgła na skalę światową w Żyrardowie" jest niewystarczająca do budowania jakiejkolwiek opnii ...
Twoje osobiste przekonanie nie musi być obiektywne.
Twoje osobiste przekonanie nie musi być obiektywne.
- fx-technik
- Fanatyk
- Posty: 9094
- Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Tak właśnie żyją zakłamani ludkowie, którym nie chce się faktów sprawdzać, a rzucają niczym niepoparte frazesy. Kto wie, czy nie celowo? Jakbym to już gdzieś słyszał - dosyć często od 2015.
A niedoświadczeni i niemyślący ludkowie mają wrażenie, że na "mędrca" trafili.
Przysłowie mówi, że "przeszkadza rąbek u spódnicy", a on o wodzie na parkiecie!!!
Wyjaśniam:
Przysłowie mówi o wynajdywaniu wymówek w nieistotnych czynnikach, gdy ktoś jest miernotą, lub mu się nie chce pracować.
A niedoświadczeni i niemyślący ludkowie mają wrażenie, że na "mędrca" trafili.
Przysłowie mówi, że "przeszkadza rąbek u spódnicy", a on o wodzie na parkiecie!!!
Wyjaśniam:
Przysłowie mówi o wynajdywaniu wymówek w nieistotnych czynnikach, gdy ktoś jest miernotą, lub mu się nie chce pracować.
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?
-
- Stały bywalec
- Posty: 68
- Rejestracja: 18 maja 2019, 08:16
Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln
Może po prostu wyjechałem na wycieczkę i nie mogłem dopisać szczegółów? Ale oczywiście wiesz lepiej i wszystko z góry. Już nawet nie zamierzam Ci tego szczegółowo tłumaczyć, bo jeśli w Tobie tyle jadu do osoby, której nie znasz to choćbym Ci wyjaśnił to nic to nie da.fx-technik pisze: ↑25 maja 2019, 16:11Tak właśnie żyją zakłamani ludkowie, którym nie chce się faktów sprawdzać, a rzucają niczym niepoparte frazesy. Kto wie, czy nie celowo? Jakbym to już gdzieś słyszał - dosyć często od 2015.
A niedoświadczeni i niemyślący ludkowie mają wrażenie, że na "mędrca" trafili.
Przysłowie mówi, że "przeszkadza rąbek u spódnicy", a on o wodzie na parkiecie!!!
Wyjaśniam:
Przysłowie mówi o wynajdywaniu wymówek w nieistotnych czynnikach, gdy ktoś jest miernotą, lub mu się nie chce pracować.
Cenna lekcja dla mnie, nie miałem okazji wcześniej poznać osób z forum(nie odnoszę tego do wszystkich- wiem, że jest tu dużo fajnych ludzi również), ale rozumiem, że nie urodziłeś się z taką ilością jadu, więc po prostu Świat tak na Ciebie wpłynął, być może jakieś negatywne czynniki zmieniły tak Twoją osobowość, że z góry wiesz, wszystko o wszystkich.
Każdy ma inny obraz Świata, który jest wynikiem jego doświadczeń, więc przykro mi, że życie tak Cię skopało, że masz takie podejście, do kogoś z kim być może mógłbyś się kiedyś zakumplować, albo zrealizować jakieś fajne projekty...