Po rozmowie z kilkoma przyjaciółmi, w tym z psychologiem klinicznym, mam pewne spostrzeżenia... i pewne pytanie.
Jest to opisane w kontekście facetów, ale dotyczy to także kobiet.
Popatrzcie...
Są faceci, którzy widząc pijana kobietę, zastanawiają się jak ją wykorzystać i zaciągnąć do łóżka, kieruje nimi pożądanie, prymitywne instynkty, głód, nie są nasyceni intymnymi doświadczeniami i bliskością.
Są też faceci, którzy widząc pijaną kobietę, zastanawiają się jak bezpiecznie odprowadzić ją do mieszkania, aby nikt jej nie wykorzystał. Kieruje nimi troska i opieka. Są nasyceni namiętnością, nie są głodni.
A teraz jak to jest w biznesie....
Są faceci, którzy widząc okazję do zarobienia, po prostu się w nią zaangażują. Są po prostu głodni pieniędzy na podstawowe potrzeby lub potrzeba wzbogacenia się, wywyższenia, niska samoocena, brak sukcesów w życiu, niespełnienie, oślepia ich. Są w stanie sprzedać cokolwiek byleby zarobić. Są w stanie być nieuczciwi, wciskać cokolwiek, żerować na ludzkich kompleksach, zagubieniu byleby coś wpadło do ich kieszeni. Mając np. powierzchnie reklamowe do wynajęcia nie zastanowią się komu wynajmują te powierzchnie, czy przypadkiem firma, która reklamują jest nieuczciwa, tylko myślą ile zarobią.
Są też faceci, którzy widząc okazję do zarobienia, zastanowią się, czy przypadkiem to co sprzedają nie zrobi komuś krzywdy, jaki będzie to miało wpływ na świat. Są nasyceni pieniędzmi. Nie mają oślepiającej potrzeby wzbogacenia się. Widzą prawdziwe przyczyny ludzkich problemów, więc nie wciskają iluzji i nie mydlą oczu. Pomogą Ci bezinteresownie jeśli widzą pozytywy i sens w tym co chcesz robić.
A teraz powiedzcie mi, czy ktoś kto jest typem faceta nr 2, mając świadomość, że facetów w typie nr 1 jest od groma, powinien uczyć tych facetów głodnych pieniędzy i dawać im narzędzia, które pozwolą nasycić ten głód za wszelką cenę?
Czy dałbyś nóż i karabin komuś kto ma cechy mordercy? Albo nie potrafiąc zweryfikować, czy ta osoba ma pewno nie zrobi nikomu krzywdy wręczyłbyś jej karabin snajperski? Nie. Dlatego zanim uzyskasz pozwolenie na broń robi się testy psychologiczne, czy nie jesteś wariatem, czy nie bierzesz psychotropów, albo czy nie masz predyspozycji do znęcania się itd.
Czy udostępnił byś narzędzia marketingowe, sposoby na zarabianie, uczył perswazji, sprzedaży, kogoś kto może wykorzystać te narzędzia, aby patrzeć tylko na siebie, na swoją kieszeń i wykorzystał je do tego , aby na przykład wykreować nieuczciwy biznes?
Czy ktoś z trenerów biznesu, sprzedaży, marketingu robi test psychologiczny, aby być pewnym, że będziesz miał pozytywny wpływ na świat i będziesz szerzył dobre wartości, a nie pogłębiał ludzkie kompleksy albo zarabiał na nieszczęściu, chorobach lub w inny w nieuczciwy sposób?
To tylko pewien przykład, ciekawią mnie odpowiedzi
Myślę, że każdy powinien mieć taką świadomość ponieważ jeśli nauczysz kogoś metod sprzedaży, perswazji, haków marketingowych, to moim zdaniem wtedy jesteś współodpowiedzialny za ewentualne krzywdy, jakie ta osoba wyrządzi innym.
Dlatego myślę, że pierwszym krokiem do bezpłatnej edukacji na temat zarabiania, albo nawet płatnej, powinien być test psychologiczny na to, jakim ktoś jest człowiekiem i jakie wartości są dla niego ważne. Dopóki go nie zda nie powinien mieć dostępu do metod i narzędzi, które skutecznie sprzedają, wykorzystują różnego rodzaju perswazję itd.
Pomyślcie. Gdyby trenerzy marketingu nie nauczyli jak sprzedawać iluzję zysków np. w aferach finansowych, to nie było by tych afer. Ale wini się tylko pomysłodawcę, a osoby od marketingu, które zrobiły całą robotę są po prostu firmami, które otrzymały zlecenia.
Wydaje mi się, że osoby takie które udostępniają każdemu wiedzę nawet za pieniądze, są nieświadome tego, albo oślepia ich coś, przez co nie weryfikują kogo uczą, byleby ktoś po prostu kupił szkolenie i nie chciał zwrotu - to się liczy.
Kupiłem kilka kursów biznesowych, nikt mi testu czy nie jestem wariatem nie robił, mogłem wykorzystać tą wiedzę, aby sprzedawać szkolenie np. 5 milionów w 5 miesięcy, albo jak schudnąć 30 kg w 30 dni, albo jak wyleczyć każdego raka metodą szamanów z plemienia Zulu Gula w tydzień....
A moją ofiarą mógłbyś paść również Ty, czytelniku tego posta. Ale gdyby test psychologiczny może bym nie miał narzędzi, aby Ci wciskać kit.
Co myślicie?
