Wybaczcie, że odkopuje, ale przyszedłem stamtąd, by wyleczyć się z "dzikiego zachodu" i im dłużej gram na FX tym bardziej utwierdzam się, że jest dokładnie odwrotnie, aż musiałem spowrotem wrócić na kontrakty krypto, które oferują XTB. Chodzi mi o to, że na standardowych rynkach, nawet na akcjach dostrzegam więcej paradoksów, zmyłek, jakichś nielogicznych w mojej opinii ruchów, inna dynamika - wcale nie gra mi się łatwiej. Ponadto zdaje się, że komuś naprawdę doświadczonemu stąd będzie łatwiej na giełdach kryptowalutowych.raposo pisze:Mario,
Krzyczysz i lamentujesz, jakby Cię to personalnie dotknęło, a założę się, że i tak nigdy nie grałeś na BTC . Na tym polu specjalnie alternatyw nie ma, a jak są to często gorsze. Pamiętaj, że to KRYPTO-"waluty", a nie EUR/USD. Wiem, że ciężko przestawić sposób postrzegania, ale handel na krypto- nie jest wskazany dla wszystkich (wg mnie tylko dla hazardzistów). Tak samo jak handel gazem ziemnym.
Abstrahując od wszystkiego, i tak myślę, że KNF i NBP w swojej krucjacie mocno kombinują jak tu zakazać po całości obrotem kryptowalutami...
Poza tym rynek krypto jest dla mnie bardziej logiczny i przewidywalny, mimo że zdaje się wszystkim, "jakie te korekty są gwałtowne i głębokie". I kolejna sprawa, wpłacasz depo, kupujesz, chowasz do swojego banku i reszta Ciebie nie obchodzi, grunt by dobrze znać zabezpieczenia i podstawy.