To zastanów się jaka jest przyczyna tego działania, tego obniżania dźwigni? troska o twoje pieniądze? no naprawdę... Te pieniądze wypływają bez żadnego towaru w zamian, to tak jakbyś palił tą kasą w piecu. W tej chwili gdy masz zagranicznego broka (z po za UE) w wypadku straty twoja forsa paruje do "nigdzie" i to boli ciotkę Unię. A nasz rząd, UE, chce mieć ten hajs na rynku, nie na koncie u broka, tylko w sklepach i hurtowniach, po to wprowadza nowe podatki, po to zrobili 500+ po to Niemcy płacą kieszonkowe i zasiłki emigrantom ( to jest ich 500+). To wszystko jest na kredyt pod zastaw towaru który my musimy teraz wyprodukować i wykupić, chodzi o to, by pieniądze były w obiegu, a nie na koncie w banku. Z dźwigni korzystają tylko leszcze - wpłacić stówkę - zapomnieć. Dla takich UE przewiduje zakupy tusz wołowych, kawy, kukurydzy - ale w tesco, żeby ten hajs wrócił na realny rynek. Wymusza się sztuczny obrót - choćby wspomniane 500+ - zabieramy hajs tym którzy go mają, a damy tym co go natychmiast w zębach zaniosą do sklepów. Dla grubasów to bez znaczenia - i tak handlują bez lewara, średniaki i leszcze muszą szukać innego rynku. To koniec tradingu dla amatorów. Jak zacząć na forex skoro do nauki zostaje ci tylko demo? Zaryzykujesz na start 100k nie mając o tym pojęcia? Kto tak zrobi? DEBIL. No dobra, i danboxhDog pisze:T-Rex, widzę, że się nie dogadamy



Jest jedna różnica - między towarami na giełdzie i w realu. Nazywa się VAT.