Zakładam dziennik głównie po to, żeby pomógł mi bezwzględnie trzymać się planu (uważam, że jest to moja największa słabość jeśli chodzi o fx). Dotychczas miałem tak, że po zaliczeniu stratnej transakcji, coś zawsze w swoim planie zmieniałem, tak jakby szukając czegoś idealnego, skutecznego w 100%. Od teraz mam twarde (oby) postanowienie, że nie będę nigdy modyfikował swoich zasad. A wiadomo, że jeśli ktoś patrzy ci na ręce to jest to łatwiejsze.
Wyszedłem z założenia, że wolę skupić się na jednym instrumencie niż skakać z jednego na drugi. Zauważyłem, że jestem wtedy spokojniejszy i moje wejścia są bardziej przemyślane. No więc padło na AUD/USD (stąd kangur w awatarze

Moja strategia jest bardzo prosta. Gram intraday, zgodnie z trendem jaki panuje aktualnie na D1. Otwieram pozycję na początku sesji europejskiej, a zamykam pod koniec. Biorę też pod uwagę ważne dane, jeśli tego dnia występują to zamykam trejd przed ameryką (z racji, że dane dla USD wychodzą zazwyczaj o 14:30).
Zacząłem od kwoty 24,44$. Jest fajnie bo to mała sumka i nie ma presji. Mam już za sobą pierwszą transakcję, więc aktualnie jest troszkę mniej

No i na razie to chyba tyle. Dodam jeszcze, że nie będę grał codziennie bo jeszcze studiuję, więc od czasu do czasu muszę się pojawić na tej uczelni

Mój cel to nie wywalić tego konta - myślę, że jest realistyczny. Życzcie mi powodzenia
