![Shocked :shock:](https://forex-nawigator.biz/forum/images/smilies/icon_eek.gif)
Zastanawiam się ile jest w tym chciwości brokerów i chęci szybkiego wyczyszczenia depozytów swoich klientów?
I kto przy takich spreadach decyduje się na otwieranie nowych pozycji?
Dlatego mogą utrzymać sobie na sztywno spread 100$.Informujemy, ze względu na obniżoną płynność i podwyższoną zmienność od godziny 15:20 do odwołania instrument BITCOIN będzie dostępny na platformie jedynie w trybie CLOSE ONLY.
Czyli długoterminowym longom mówimy "papa".Prosimy mieć na uwadze, że wszystkie pozycje na BTCUSD i ETHUSD zostaną zamknięte po cenie z ostatniego kwotowania o 22:59 CET (23:59 EET) w piątek, 8 grudnia 2017, podczas weekendowej konserwacji systemu następującej po ww. dacie. Zlecenia oczekujące na BTCUSD i ETHUSD także zostaną anulowane. Podjęte środki są niezbędne w celu zastosowania nowych warunków handlu.
Ciekawe jak w Tickmill, mam kupione btc po cenie lekko ponad 15k i zostawione na weekend z TP pomiedzy 16 a 17k. Gdyby ewentualnie cena przeskoczyła to zakładam ze zrealizuje mi po cenie otwarcia?raposo pisze:U innego brokera widzę nawet i 160$ spreadu. TMS wczoraj o 15 wysłał już komunikat na platformie:
Dlatego mogą utrzymać sobie na sztywno spread 100$.Informujemy, ze względu na obniżoną płynność i podwyższoną zmienność od godziny 15:20 do odwołania instrument BITCOIN będzie dostępny na platformie jedynie w trybie CLOSE ONLY.
Teraz dopiero doczytałem komunikat Admirala:
Czyli długoterminowym longom mówimy "papa".Prosimy mieć na uwadze, że wszystkie pozycje na BTCUSD i ETHUSD zostaną zamknięte po cenie z ostatniego kwotowania o 22:59 CET (23:59 EET) w piątek, 8 grudnia 2017, podczas weekendowej konserwacji systemu następującej po ww. dacie. Zlecenia oczekujące na BTCUSD i ETHUSD także zostaną anulowane. Podjęte środki są niezbędne w celu zastosowania nowych warunków handlu.
MarioDM pisze:Poczytałem sobie trochę o BTC w tym tygodniu i sytuacja robi się dosyć jasna.
Okazuje się, że ktoś skupił większość bitcoinów będących w obiegu i stąd ten szaleńczy rajd od stycznia z poziomu 1000 $ z nasileniem w ostatnim kwartale aż do 17 000 $. Ten ktoś to oczywiście nie jedna osoba, tylko grupa dysponująca sporym kapitałem.
To tłumaczy kosmiczne wzrosty i małą płynność.
Takie zagrania, to oczywiście żadna nowość. Takie zagrywki często są stosowane na akcjach z małym free floatem. Na GPW było co najmniej kilka takich przypadków w ostatnich latach na akcjach z indeksu New Connect. Tyle, że rajdy na tych akcjach nie są takie spektakularne.
Biorąc pod uwagę powyższe, BTC może dojść gdzie będzie chciał i obecnie nie warto się tykać BTC, zwłaszcza „na krótko”.
Nie sztuką jest jednak wywindować kurs, ale sprzedać to co się ma na szczycie.
Okres dystrybucji da się jednak łatwo rozpoznać. Gdy grubas zechce „uszczęśliwić” liczne gromady leszczy, to kurs wejdzie w konsolidację i zaczną rosnąć obroty oraz pojawi się DUŻĄ PŁYNNOŚĆ.
Tak na marginesie to takie „grzanie kursu” jest w Polsce nielegalne i każdym takim przypadkiem powinna się zająć prokuratura z urzędu.
Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w wielu jest to nielegalne. Trudno jednak będzie ustalić kto za tym stoi. W ciemno można założyć, iż to jakaś grubsza mafia typu siajej or samfing.
To były o wiele mniejsze pieniądze niż myślisz. Przecież nie kupowali tych BTC teraz tylko max do 1000 $ . Pewnie cała akcja zakupowa nie przekroczyła 12 mld $ . Fakt, że to olbrzymie pieniadze , ale ... dla nas. Wiele funduszy inwestycyjnych mogłoby to zrobić bez problemu. Nie wiem kto za tym stoi, ale wiem, że to zwykły chamski przekręt, niezbyt wyrafinowany. Pewnie w USA na ich giełdach doszli do perfekcji w "grzaniu akcji" i teraz to przeprowadzają na innym aktywie. Podobna w sumie akcja miała miejsce na przełomie lat 70 i 80 XX wieku ze srebrem. Poczytaj o braciach Hunt. Czytając o nich miałem początkowo wrażenie, że to wiek 19-ty, ale błąd. To całkiem niedawno było bo raptem 37 lat temu.Nieśmiertelny Trader pisze:
rynek bitcoina jest wart ponad 300 mld $ czyli podobnie co cała GPW, a nie widziałem jeszcze kozaka który jednym ruchem może spieprzyć całą giełdę, więc jak teraz się do tego odnieść? Kto wali aż takim kapitałem? Przecież to muszą być najwięksi gracze tego świata czyli banki centralne.
MarioDM pisze: To były o wiele mniejsze pieniądze niż myślisz. Przecież nie kupowali tych BTC teraz tylko max do 1000 $ . Pewnie cała akcja zakupowa nie przekroczyła 12 mld $ . Fakt, że to olbrzymie pieniadze , ale ... dla nas. Wiele funduszy inwestycyjnych mogłoby to zrobić bez problemu. Nie wiem kto za tym stoi, ale wiem, że to zwykły chamski przekręt, niezbyt wyrafinowany. Pewnie w USA na ich giełdach doszli do perfekcji w "grzaniu akcji" i teraz to przeprowadzają na innym aktywie. Podobna w sumie akcja miała miejsce na przełomie lat 70 i 80 XX wieku ze srebrem. Poczytaj o braciach Hunt. Czytając o nich miałem początkowo wrażenie, że to wiek 19-ty, ale błąd. To całkiem niedawno było bo raptem 37 lat temu.
Problem polega na tym, że żadna z obecnych giełd cryptowalut nie jest w żaden sposób i przez nikogo regulowana, więc nie ma za bardzo podstawy prawnej do ewentualnych oskarżeń i roszczeń. Traderzy wkładają tam swoje pieniądze na własne ryzyko (nie wspominając o ryzyku kradzieży BTC przez hakerów) i w razie problemów nie mają za bardzo gdzie i jak walczyć o utracone środki.MarioDM pisze: Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w wielu jest to nielegalne. Trudno jednak będzie ustalić kto za tym stoi. W ciemno można założyć, iż to jakaś grubsza mafia typu siajej or samfing.