Broker z Bitcoin

[rem]

Najlepsze są spready: 100-300 $. Niektórzy brokerzy kompletnie oszaleli
Zastanawiam się ile jest w tym chciwości brokerów i chęci szybkiego wyczyszczenia depozytów swoich klientów?
I kto przy takich spreadach decyduje się na otwieranie nowych pozycji?

[MarioDM]

Wczoraj w TMS spread na BTC niemal przez cały dzień utrzymywał się na poziomie 60 $ . Dziś wynosi on ... 100 $ . Coraz lepiej.
Dochodzą do tego problemy z wprowadzeniem kontraktów na BTC. Na giełdach są widełki, po przekroczeniu których instrument jest zawieszany. W przypadku BTC, który ma potężne wahania, kontrakty będą często zawieszane i odwieszane. Pojawiają się więc wątpliwości, czy kontrakty na BTC będą notowane na giełdach.

[raposo]

U innego brokera widzę nawet i 160$ spreadu . TMS wczoraj o 15 wysłał już komunikat na platformie:

Informujemy, ze względu na obniżoną płynność i podwyższoną zmienność od godziny 15:20 do odwołania instrument BITCOIN będzie dostępny na platformie jedynie w trybie CLOSE ONLY.

Dlatego mogą utrzymać sobie na sztywno spread 100$.

Teraz dopiero doczytałem komunikat Admirala:

Prosimy mieć na uwadze, że wszystkie pozycje na BTCUSD i ETHUSD zostaną zamknięte po cenie z ostatniego kwotowania o 22:59 CET (23:59 EET) w piątek, 8 grudnia 2017, podczas weekendowej konserwacji systemu następującej po ww. dacie. Zlecenia oczekujące na BTCUSD i ETHUSD także zostaną anulowane. Podjęte środki są niezbędne w celu zastosowania nowych warunków handlu.

Czyli długoterminowym longom mówimy "papa".

[Gal_Anonim]

Płynność jest bardzo niska. (21 mln) Dlatego cena gwałtownie rośnie.
Nie wszystkie BTC są na rynku.
Chciwość odbiera rozum i szaleństwo narasta.
Katastrofa na franku szwajcarskim przy tym to będzie mały pikuś.
Brokerzy z chciwości nie wiedzą w co się pakują. Znowu będą bankructwa.

[Nieśmiertelny Trader]

U innego brokera widzę nawet i 160$ spreadu . TMS wczoraj o 15 wysłał już komunikat na platformie:

Informujemy, ze względu na obniżoną płynność i podwyższoną zmienność od godziny 15:20 do odwołania instrument BITCOIN będzie dostępny na platformie jedynie w trybie CLOSE ONLY.

Dlatego mogą utrzymać sobie na sztywno spread 100$.

Teraz dopiero doczytałem komunikat Admirala:

Prosimy mieć na uwadze, że wszystkie pozycje na BTCUSD i ETHUSD zostaną zamknięte po cenie z ostatniego kwotowania o 22:59 CET (23:59 EET) w piątek, 8 grudnia 2017, podczas weekendowej konserwacji systemu następującej po ww. dacie. Zlecenia oczekujące na BTCUSD i ETHUSD także zostaną anulowane. Podjęte środki są niezbędne w celu zastosowania nowych warunków handlu.

Czyli długoterminowym longom mówimy "papa".

Ciekawe jak w Tickmill, mam kupione btc po cenie lekko ponad 15k i zostawione na weekend z TP pomiedzy 16 a 17k. Gdyby ewentualnie cena przeskoczyła to zakładam ze zrealizuje mi po cenie otwarcia?

edit, łooo za 0,50 lota swap -88zł, ładne zdzierstwo, ale to za cały tydzień jak mniemam. Mimo to grubo, az sie odechciewa trzymać czyli będzie rosło Dobrze oby ta luka była wielka w kosmos. Swoją drogą na stronie nie ma infa o swapie.

[MarioDM]

Poczytałem sobie trochę o BTC w tym tygodniu i sytuacja robi się dosyć jasna.
Okazuje się, że ktoś skupił większość bitcoinów będących w obiegu i stąd ten szaleńczy rajd od stycznia z poziomu 1000 $ z nasileniem w ostatnim kwartale aż do 17 000 $. Ten ktoś to oczywiście nie jedna osoba, tylko grupa dysponująca sporym kapitałem.
To tłumaczy kosmiczne wzrosty i małą płynność.
Takie zagrania, to oczywiście żadna nowość. Takie zagrywki często są stosowane na akcjach z małym free floatem. Na GPW było co najmniej kilka takich przypadków w ostatnich latach na akcjach z indeksu New Connect. Tyle, że rajdy na tych akcjach nie są takie spektakularne.
Biorąc pod uwagę powyższe, BTC może dojść gdzie będzie chciał i obecnie nie warto się tykać BTC, zwłaszcza „na krótko”.
Nie sztuką jest jednak wywindować kurs, ale sprzedać to co się ma na szczycie.
Okres dystrybucji da się jednak łatwo rozpoznać. Gdy grubas zechce „uszczęśliwić” liczne gromady leszczy, to kurs wejdzie w konsolidację i zaczną rosnąć obroty oraz pojawi się DUŻĄ PŁYNNOŚĆ.
Tak na marginesie to takie „grzanie kursu” jest w Polsce nielegalne i każdym takim przypadkiem powinna się zająć prokuratura z urzędu.
Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w wielu jest to nielegalne. Trudno jednak będzie ustalić kto za tym stoi. W ciemno można założyć, iż to jakaś grubsza mafia typu siajej or samfing.

[Nieśmiertelny Trader]

Poczytałem sobie trochę o BTC w tym tygodniu i sytuacja robi się dosyć jasna.
Okazuje się, że ktoś skupił większość bitcoinów będących w obiegu i stąd ten szaleńczy rajd od stycznia z poziomu 1000 $ z nasileniem w ostatnim kwartale aż do 17 000 $. Ten ktoś to oczywiście nie jedna osoba, tylko grupa dysponująca sporym kapitałem.
To tłumaczy kosmiczne wzrosty i małą płynność.
Takie zagrania, to oczywiście żadna nowość. Takie zagrywki często są stosowane na akcjach z małym free floatem. Na GPW było co najmniej kilka takich przypadków w ostatnich latach na akcjach z indeksu New Connect. Tyle, że rajdy na tych akcjach nie są takie spektakularne.
Biorąc pod uwagę powyższe, BTC może dojść gdzie będzie chciał i obecnie nie warto się tykać BTC, zwłaszcza „na krótko”.
Nie sztuką jest jednak wywindować kurs, ale sprzedać to co się ma na szczycie.
Okres dystrybucji da się jednak łatwo rozpoznać. Gdy grubas zechce „uszczęśliwić” liczne gromady leszczy, to kurs wejdzie w konsolidację i zaczną rosnąć obroty oraz pojawi się DUŻĄ PŁYNNOŚĆ.
Tak na marginesie to takie „grzanie kursu” jest w Polsce nielegalne i każdym takim przypadkiem powinna się zająć prokuratura z urzędu.
Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w wielu jest to nielegalne. Trudno jednak będzie ustalić kto za tym stoi. W ciemno można założyć, iż to jakaś grubsza mafia typu siajej or samfing.

No podobnie z tym, że obecnie sam rynek bitcoina jest wart ponad 300 mld $ czyli podobnie co cała GPW, a nie widziałem jeszcze kozaka który jednym ruchem może spieprzyć całą giełdę (rozumiem pojedyncze spółki nawet z wigu 20 ale nie całość) więc jak teraz się do tego odnieść? Kto wali aż takim kapitałem? Przecież to muszą być najwięksi gracze tego świata czyli banki centralne.

To takie Moje kalkulacje na szybko, więc jesli jestem w bledzie co do liczb to proszę Mnie poprawić.

[MarioDM]

rynek bitcoina jest wart ponad 300 mld $ czyli podobnie co cała GPW, a nie widziałem jeszcze kozaka który jednym ruchem może spieprzyć całą giełdę, więc jak teraz się do tego odnieść? Kto wali aż takim kapitałem? Przecież to muszą być najwięksi gracze tego świata czyli banki centralne.

To były o wiele mniejsze pieniądze niż myślisz. Przecież nie kupowali tych BTC teraz tylko max do 1000 $ . Pewnie cała akcja zakupowa nie przekroczyła 12 mld $ . Fakt, że to olbrzymie pieniadze , ale ... dla nas. Wiele funduszy inwestycyjnych mogłoby to zrobić bez problemu. Nie wiem kto za tym stoi, ale wiem, że to zwykły chamski przekręt, niezbyt wyrafinowany. Pewnie w USA na ich giełdach doszli do perfekcji w "grzaniu akcji" i teraz to przeprowadzają na innym aktywie. Podobna w sumie akcja miała miejsce na przełomie lat 70 i 80 XX wieku ze srebrem. Poczytaj o braciach Hunt. Czytając o nich miałem początkowo wrażenie, że to wiek 19-ty, ale błąd. To całkiem niedawno było bo raptem 37 lat temu.

[Nieśmiertelny Trader]

To były o wiele mniejsze pieniądze niż myślisz. Przecież nie kupowali tych BTC teraz tylko max do 1000 $ . Pewnie cała akcja zakupowa nie przekroczyła 12 mld $ . Fakt, że to olbrzymie pieniadze , ale ... dla nas. Wiele funduszy inwestycyjnych mogłoby to zrobić bez problemu. Nie wiem kto za tym stoi, ale wiem, że to zwykły chamski przekręt, niezbyt wyrafinowany. Pewnie w USA na ich giełdach doszli do perfekcji w "grzaniu akcji" i teraz to przeprowadzają na innym aktywie. Podobna w sumie akcja miała miejsce na przełomie lat 70 i 80 XX wieku ze srebrem. Poczytaj o braciach Hunt. Czytając o nich miałem początkowo wrażenie, że to wiek 19-ty, ale błąd. To całkiem niedawno było bo raptem 37 lat temu.

Czytałem o braciach Hunt X lat temu ale dzięki za przypomnienie bo takie smaczki zawsze fajnie sie czyta. Podobnie z resztą jak Tulipomania czy czasy Kompanii Wschodnioindyjskich. Wracając do tematu, pewnie masz racje. Gram na akcjach i mam spore doswiadczenie na spreadach kalendarzowych, bardzo często mielenie jest w jednym miejscu a podbitka znacznie mniejszym kosztem, zalezy od glebokosci rynku. Z bitcoinem dopiero się oswajam i póki co traktuje raczej jako formę zabawy ale często czytamy na historii że coś nas przeoczyło, np Mnie banka informatyczna z lat 90tych chociaż na naszej giełdzie sporo ostatnio takich wywindowanych cen podobnie jak na bitcoinie i to nawet nie new connect a spolki z wig40, bardzo czesto z 5zl na 120, 240zl.

Generalnie sprzedawałem bitcoina po cenie ponad 16K$ bo pare miesiecy temu czytałem artykuł o tym że prezes JP Morgan tak wlasnie prognozuje kurs po tym jak przeczytałem inny artykuł gdzie mawiał ze gdy któryś z jego maklerów kupi bitcoina to zostanie zwolniony, po czym kurs spadl o jakies 30% albo cos w ten desen. W kazdym razie po paru dniach ludzie ktorzy sledzą transakcje dostrzegli ze JP Morgan kupuje bitcoiny i to w sporych ilościach. Jak to przeczytalem to od razu pomyslalem o polskiej gieldzie i super infach ''kupuj plotki'' sprzedawaj fakty. Czyli generalnie jak nic nie zmienilo się na gieldach od 100 lat. No cóż cena odbiła tam gdzie mawiał Pan prezes, człowiekowi utrwalił sie ten artykuł i to wykorzystał. Teraz dla sportu mam longi bo skoro Mają czesciowo uregulowac bitcoina poprzez kontrakty, pierwsza gielda rusza juz jutro, do tego kurs osiągnał cene 16K w astronomicznym tempie a mialo mu to zajac kilka lat więc uznalem ze Sobie zaryzykuje bo czemu nie np 46k$. Z drugiej strony patrzac od strony AT na monthly mamy tak zwany ''Spike'' nie bede sie o tym rozpisywał ale kto wie ten wie. Generalnie bardzo łatwo jest teraz podwoic cene bit coina i szczesliwy ten kto kupował na dnie i trzyma. Tak Samo żaluje ze przestałem grac w gry x czasu temu bo wiedzmina trojke odpalilem Sobie w tym roku i poprostu oniemiałem. Gdybym zaczal pykac w serie wczesniej to pierwsze co kupil bym akcje cdprojektu a tak dupa. Zobaczymy, slyszalem tez ze za 100 lat bitcoin ma byc wart 1 miliard. Niestety takie trzymanie tylko w portfelu bo u brokerów swap nas zezre w np 20 tygodnii, w sensie kapitał początkowy o ile nie zdrożeje a jest to możliwe. No risk no fun, czekam do konca grudnia.

[rem]

Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w wielu jest to nielegalne. Trudno jednak będzie ustalić kto za tym stoi. W ciemno można założyć, iż to jakaś grubsza mafia typu siajej or samfing.

Problem polega na tym, że żadna z obecnych giełd cryptowalut nie jest w żaden sposób i przez nikogo regulowana, więc nie ma za bardzo podstawy prawnej do ewentualnych oskarżeń i roszczeń. Traderzy wkładają tam swoje pieniądze na własne ryzyko (nie wspominając o ryzyku kradzieży BTC przez hakerów) i w razie problemów nie mają za bardzo gdzie i jak walczyć o utracone środki.

Powoli jednak sytuacja się zmienia, choć na razie na rynkach wtórnych dla cryptowalut.

Na rynku CFD cypryjski CySEC jako pierwszy wprowadził regulacje, choć niektóre zapisy są groteskowe:
"Zanim broker zaoferuje klientowi CFD na waluty cyfrowe jest zobligowany do poinformowania o braku europejskich regulacji dot. tego rynku, wysokim poziomie ryzyka, wysokiej zmienności, braku ochrony wynikającej z funduszu kompensacyjnego, a także braku możliwości zgłaszania nieuczciwych praktyk firm, które oferują trading na BTC"

Miejmy nadzieję, że wprowadzenie futures na amerykańskich (CBOT już 10.12 br., a wkrótce na CME i Nasdaq) przyniesie kolejne regulacje, co finalnie stworzy także jakieś regulacje na rynku cryptowalut (choć to zapewne potrwa .. trochę - albo i dłużej )