ILE MOŻNA ZAROBIĆ NA FOREX? Odpowiedź brzmi …

[nieudacznik]

Banki inwestycyjne zarabiają 50% rocznie? Hedże zarabiają 60%? Chyba mówimy o jakimś innym foreksie. Bo na znanym mi foreksie prawie wszystkie instytucje moczą równo. Foreks jest dla nich bardziej rezerwuarem płynności, jest to zbyt porypany i oderwany od fundamentów rynek, by duża instytucja nogła z tego coś wycisnąć. Statystyki są porażające. A odkąd jestem na foreksie to zawsze było obecne marzenie, by robiąc kilka transakcji rocznie zarabiać fortunę. Wierzę, że tak można zrobić na towarach, wierzę że tak można na indeksach. Ale wiem, że tak się nie da na walutach. Każdy kto trochę w tym siedzi wie dlaczego. Więc ja tego nie kupuję.

[dobryfxplayer]

Banki inwestycyjne zarabiają 50% rocznie? Hedże zarabiają 60%? Chyba mówimy o jakimś innym foreksie. Bo na znanym mi foreksie prawie wszystkie instytucje moczą równo. Foreks jest dla nich bardziej rezerwuarem płynności, jest to zbyt porypany i oderwany od fundamentów rynek, by duża instytucja nogła z tego coś wycisnąć. Statystyki są porażające. A odkąd jestem na foreksie to zawsze było obecne marzenie, by robiąc kilka transakcji rocznie zarabiać fortunę. Wierzę, że tak można zrobić na towarach, wierzę że tak można na indeksach. Ale wiem, że tak się nie da na walutach. Każdy kto trochę w tym siedzi wie dlaczego. Więc ja tego nie kupuję.

twoj nick mowi wszystko.

[Mustafa]

jasonbournes1 czy dobrze kojarzę cię z gościem, co ma kolejne tematy "gdzie zabrać laskę" i systemy o nazwie "czarodziejka x" zarabiające 1 transakcją na 1000, o RR 1: pierdyliarda?

Tak to ta mitomania.

Banki Inwestycyjne około 40-50% rocznie, natomiast Fundusze Hedgingowe nawet ponad 50% rocznie, nawet blisko 60%. Podkreślmy to, blisko 60%, przez profesjonalne podmioty, które nie mają żadnych ograniczeń ustawowych odnośnie limitów ani strategii inwestowania.

Jest już niewiele czystych banków inwestycyjnych, jak Goldman Sach, JP Morgany Stanley. Pozostałe są w odwrocie - pewnie dlatego, że zarabiały 50% rocznie...?
Od zarania dziejów raz na jakiś czas pojawiają się również w tym sektorze duże problemy, np. Deutsche Bank, który zamknął 2015 rok z nienotowaną w swej historii stratą około 6,7 mld euro i ograniczył działalność w sektorze inwestycyjnym.

W ostatnim kwartale 2016 roku całkowity zysk netto prawie 6 tys. banków wzrósł do 43,7 mld dolarów, czyli o 3,1 mld dolarów albo o 7,7 proc. Średni zwrot z aktywów ROA (wskaźnik rentowności aktywów) wzrósł w sektorze do 1,04 proc. z 1,02 proc. rok wcześniej, natomiast zwrot na kapitale ROE (Wskaźnik rentowności kapitału własnego) wzrósł do 9,32 proc. z 9,29 proc. Oba wskaźniki są wciąż gorsze niż w najlepszym z pokryzysowych 2013 roku, ale rynek przekonany jest, że są w rosnącym trendzie.

BTW ciekawe dlaczego pomimo hossy w ostatniej dekadzie tak mizernie rosną akcje tychże banków, które zarabiają 50% R/R...
https://stooq.pl/q/?s=jpm.us&d=20170818 ... c.us+gs.us

No ale co ja tam wiem.

[investing1000]

A odkąd jestem na foreksie to zawsze było obecne marzenie, by robiąc kilka transakcji rocznie zarabiać fortunę. Wierzę, że tak można zrobić na towarach, wierzę że tak można na indeksach. Ale wiem, że tak się nie da na walutach. Każdy kto trochę w tym siedzi wie dlaczego. Więc ja tego nie kupuję.

Zobacz co napisałeś, że robiąc kilka transakcji rocznie, można zarabiać fortunę - że to twoje marzenie. Poczytaj jak skomentował moje posty "jasonbournes1" - napisał, że rozwaliłem ludziom marzenia o dojściu do wielkiej fortuny poprzez FX. Ktoś inny - REX-T, napisał o mnie że jestem "sprzedawcą marzeń", bo podobno ludziom coś oferuję. Moim zdaniem, to zweryfikowałem oczekiwania ludzi, że oczekiwania od foreksu mogą mieć, ale te oczekiwania nie powinny być oderwane od rzeczywistości, i się na czymś opierać, a nie tylko na marzeniach. Kolejny napisał, że miesiąc w miesiąc chce podwajać kapitał. Po 24 miesiącach z 1000 kapitału, zrobiłyby się z tego miliardy. I uważasz że tacy ludzie twardo stoją na ziemi???
A co do zarabiania - to ja wiem, że akurat na walutach daje się zarabiać, to wiem na pewno. Na indeksach nigdy nie próbowałem - ale pewnie można - skoro jeden traci, to drugi zarabia. Na towarach - raz tylko zrobiłem deal`a na BRT - było do przodu. Inne towary typu kakao, pszenica itp. - dla mnie to istna czarna magia. Nie zarobiłbym na tym. Zero przeczucia, doświadczenia, ani nawet pomysłu jakby to ugryźć. Wszystko jest kwestią wgryzienia się w dany temat.

[Mustafa]

mam wrażenie, że jasonbournes1 to prawdopodobnie ty

[investing1000]

mam wrażenie, że jasonbournes1 to prawdopodobnie ty

Masz dobre wrażenie. Piszę jako, investing1000, jasonbournes1, Mustafa, Borsuk, T-Rex, oraz Piwko coś tam. Lubię gadać sam do siebie

[Mustafa]

Możesz pisać co chcesz i udawać kogo chcesz, na forum każden jeden mitoman znajdzie coś dla siebie. Skoro nic nie sprzedajesz to pewnie liczyłeś na podziw i poklask.

[jasonbournes1]

mam wrażenie, że jasonbournes1 to prawdopodobnie ty

Widzę że wszyscy mają jakieś teorie na mój temat, szkoda że zupełnie nietrafione. Czekam na kolejne.

Swoją drogą, wątek robi się jeszcze bardziej zabawny niż myślałem. Psychoza na punkcie szkoleń nie ma granic. Widzę, że co niektórzy bardzo się boją, że autor tego wątku nie daj boże zaoferuje komuś szkolenia albo sprzedaż systemu.

Po pierwsze, moim zdaniem, kupowanie szkoleń, systemów czy czegokolwiek innego związanego z inwestowaniem od anonimowych osób w internecie jest praktycznie zawsze idiotyczne i skazane na porażkę. Z wielu powodów. Osoby na wyższym poziomie nawet nie wezmą takiej opcji pod uwagę, bo jest to całkowicie sprzeczne z psychologią inwestowania, tak się po prostu nie robi.

Po drugie, jak ktoś jest głupi i naiwny, kupuje szkolenia za 3 tys "Jak zarobić pierwszy milion" czy inne bzdety, to zawsze znajdzie się cwaniak, który wykorzysta tak wielkie upośledzenie intelektualne, i już po prostu taki ich los że zostaną wykorzystani i oszukani. Głupich nie sieją, sami się rodzą. Wiem, że na tym forum jest jakaś mania obrony naiwniaków przed cwaniakami, ale jest moim zdaniem z góry skazane na porażkę.

Poza tym wciąż nie widzę oferty sprzedaży czegokolwiek ze strony autora tego wątku, a już tym bardziej z mojej strony, czyli tworzenie na ten temat jakichś absurdalnych teorii jest równie słabe jak marzenia o 100% miesięcznie.

Masz dobre wrażenie. Piszę jako, investing1000, jasonbournes1, Mustafa, Borsuk, T-Rex, oraz Piwko coś tam. Lubię gadać sam do siebie

To w końcu Ty piszesz czy ja?:) Co by nie powiedzieć o tym forum to na pewno jest śmieszne.

Jaś Fasola na foreksie.

[T-REX]

jasonbournes1 czy dobrze kojarzę cię z gościem, co ma kolejne tematy "gdzie zabrać laskę" i systemy o nazwie "czarodziejka x" zarabiające 1 transakcją na 1000, o RR 1: pierdyliarda?

Tak to ta mitomania.

"700% w ciągu 14 miesięcy czyli moja filozofia inwestycyjna" autor: Witold Stelmach
https://comparic.pl/700-w-ciagu-14-mies ... estycyjna/

"Geometria Fibonacciego – budujemy system, który zarobi dla Ciebie 100%"

"Celem cyklu jest przedstawienie krok po kroku procesu tworzeniu dobrego systemu, który powinien zarobić co najmniej 100% po roku czasu przy ryzyku 1-3% w jednej transakcji." autor: Witold Stelmach
https://comparic.pl/danielewicz-geometr ... owadzenie/

Jasonbournes1 pisałeś gdzieś niedawno, że ktoś się pod ciebie podszywał - to chyba ten sam gościu, co pisze te artykuły na Comparic. Chyba, że znowu coś pomyliłem, i p. Witold Stelmach to nie ty. Wtedy przepraszam.
Albo po zarobieniu pierdyliarda procent coś cię oświeciło. I teraz już wiesz, że się nie da - człowiek uczy się całe życie.
Nie traktuj tego jako jakiś atak na siebie, co najwyżej mały prztyczek w (moim zdaniem) nadęte ego.
Nie bierz tego osobiście - nie posiadasz mojego ulubionego typu osobowości ale twoje artykuły na Comparic dalej są dla mnie inspiracją.

investting 1000 nic nie zweryfikowałeś, bo najpierw musiałbyś być wiarygodny, a nie jesteś, bo nawet nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem tego, co do ciebie piszą ludzie. Wielu ludzi zarabia 100 i więcej procent jedną transakcją - zarabia, bo US oficjalnie uważa to za zarobek. Niestety niewielu wypłaca i ponawia ten sukces. Czy jest możliwe stabilne (nawet mniej niż 100% rocznie) i bezpieczne zarabianie na FX? wielu twierdzi że tak, wielu twierdzi że nie. Twój pierwszy post nie wnosi niczego nowego do tej dyskusji. Reszta to autoreklama.

[jasonbournes1]

Albo po zarobieniu pierdyliarda procent coś cię oświeciło. I teraz już wiesz, że się nie da - człowiek uczy się całe życie.Nie traktuj tego jako jakiś atak na siebie, co najwyżej mały prztyczek w (moim zdaniem) nadęte ego.
Nie bierz tego osobiście - nie posiadasz mojego ulubionego typu osobowości ale twoje artykuły na Comparic dalej są dla mnie inspiracją.

Nie pisałem, że się nie da tylko że 99% ludzi nie jest w stanie tego osiągnąć. Czytaj uważnie. To pomaga w życiu.

ale twoje artykuły na Comparic dalej są dla mnie inspiracją.

Fajnie, a zarabiasz więcej niż 100% rocznie przy ryzyku 1-3% na transakcję?