next

[-rookie-]

Ponieważ pol75 dał mi linka do klina, takiego książkowego i pierwszy raz od 20 lat zobaczyłem jak wygląda taki klin, natchnęło mnie to, żeby zobaczyć jak się handluje alligatorem. Używam tego wskaźnika już z 9 lat i to chyba najlepsza pora, żeby dowiedzieć się jak nim trejdować. Kiedy przeczytałem opisy, zrozumiałem dlaczego nowi na forexie przegrywają. Jest tam dokładnie napisane jak się nakryć kopytami. Teraz rozumiem dlaczego czasem wchodzisz na rynek jakbyś miał -10 dioptrii i zapomniał okularów. Te harmonijki i pinbary muszą być tak samo opisane.

Już nie szukam graala, bo zrozumiałem że nie jest mi to potrzebne i nie muszę mieć idealnych wejść, bo mogę nadrobić złe wejścia uśredniając cene. Jednak trzeba poprawić skuteczność samych wejść jeśli chodzi o kierunek. Była kiedyś sytuacja że grałem scenariusz dla trójkąta zwyżkującego w trendzie spadkowym. Zrobiłem dużo tego typu gaf do tej pory gdzie grałem coś czego nie było na wykresie albo nie mogło tego tam być. Właśnie teraz jestem na etapie poprawiania skuteczności wejść, w tym tygodniu pewnie zajmę się tym... albo przynajmniej zacznę.

[irmentruda]

Już nie szukam graala, bo zrozumiałem że nie jest mi to potrzebne i nie muszę mieć idealnych wejść, bo mogę nadrobić złe wejścia uśredniając cene. Jednak trzeba poprawić skuteczność samych wejść jeśli chodzi o kierunek.

Nie ucz sie tego bo kiedys przegniesz pale. To tak jakbys byl pilkarzem i postanowil, ze olejesz technike bo potrafisz szybciej biegac i nadrobisz braki techniki zabieganiem przeciwnika. A to blad. Bo zawsze mozesz trafic na przeciwnika, ktory jest lepszy technicznie i potrafi rownie szybko biegac.

[-rookie-]

Nie ucz sie tego bo kiedys przegniesz pale. To tak jakbys byl pilkarzem i postanowil, ze olejesz technike bo potrafisz szybciej biegac i nadrobisz braki techniki zabieganiem przeciwnika. A to blad. Bo zawsze mozesz trafic na przeciwnika, ktory jest lepszy technicznie i potrafi rownie szybko biegac.

Zdaje sobie sobie sprawę że samo uśrednianie w sobie to po prostu przetrzymywanie strat i dokładanie do nich "w nadziei że odwróci", ale uśrednianie jest dobre pod warunkiem że ustalamy pewne granice gdzie kończymy dokładać i po prostu ucinamy straty zamykając pozycje. Ja od tego mam MM, który polega na limicie dziennym więc jak chce wejść za 0.6 lota na USDJPY to rozkładam wejścia na 6 pozycji. To jest cała różnica. Rozkładam wejścia na mniejsze pozycje z dużej którą chcę zająć. Inaczej podchodzę do zajmowania niż wcześniej, albo inaczej w tej metodzie którą teraz stosuje. Wcześniej zajmowałem 1 pozycje na 0.6, teraz rozbijam to na 6 pozycji po 0.1 lota.

A jak wcześniej myślałem? Otworzyłem pozycje na 0.6 i to był mój cały limit na dzień, bo liczyłem że to będzie właśnie ta pozycja. Ponadto liczyłem że od razu będę zarabiał, ale prawie za każdym razem na samym początku traciłem, bo wejście nie było idealnie na dołku / górce. Więc jak rynek szedł dalej w przeciwnym kierunku do otwartej pozycji musiałem czekać aż wróci żeby wyjść za zero, a potem mozolne zarabianie. Nie miałem zamiaru dokładać, czyli uśredniać żeby wyjść z tego po "lepszej" cenie. Nie rozumiałem tego i dlatego nie akceptowałem takiego rozwiązania u siebie. Ale teraz widzę jak bardzo ograniczało mnie takie myślenie.

[jackub]

Sardo, używasz samego aligatora, bez oscylatorów..? Tak z czystej ciekawości pytam

[-rookie-]

Na GBPUSD budowałbym pozycje pod scenariusz wzrostowy na świecy weekly, ale z SL na 1.24900. Dla mnie wygląda to wzrostowo teraz i zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, jednak są jeszcze troche za wysoko jak dla mnie. To są moje luźne przemyślenia na ten moment. Sugeruje się tym że było kolejne podejście oznaczone punktem C, potem nastąpiła tam reakcja i zejście do przebitego poziomu B od którego odbili się w punkcie D, więc to może być wsparcie. Dlatego myślę o dalszych wzrostach w tym momencie i wybiciu wierzchołków.

[-rookie-]

Na razie będę obserwował to co dzieje się w obrębie tego odcinka (swingu) który zaznaczyłem błękitnym prostokątem. Możliwe że pojawi się tutaj mocniejszy sygnał do sprzedaży bo jednak była reakcja na poziomach zaznaczonych czerwoną kreską. Nadal szukam wyjścia w góre, jednak nie mogę lekceważyć tego co dzieje się aktualnie na wykresie, a widać tutaj sprzedaż na wierzchołkach wykresu tygodniowego i dziennego.

Rynek nie pójdzie tam gdzie ja chce, nawet jeśli analiza się potwierdzi pozostaje ona tylko analizą która nie ma wpływu na zachowanie rynku i to jak będzie wyglądał wykres. Jednak to jest właśnie ta interakcja z wykresem o której pisałem i tak wygląda to w praktyce. Właśnie o takiej analizie każdego instrumentu pisałem kilka postów wstecz zanim zajmę pozycje. Wcześniej grałem na pałe, otwierałem pozycje bez głębszego zastanowienia się, teraz próbuje analizować ruch ceny i zachowanie rynku ponieważ z tego można się czegoś nauczyć, natomiast z klikania bez żadnej analizy nie jestem w stanie niczego wyciągnąć po fakcie. To jest zasadnicza różnica w podejściu ale i tak trzeba to jeszcze praktykować żeby nowe nawyki weszły w krew.

Przydałoby się w końcu zająć jakąś pozycje w tym tygodniu...

[-rookie-]

https://youtu.be/08CQzjDlBRw?t=646

[irmentruda]

rookie, do obserwacji jen

[-rookie-]

Japier... Nawet nie chce mi się tego komentować ale muszę to zrobić...

Najpierw na USDJPY otworzyłem w przeciwnym kierunku ponieważ wydawało mi się że będzie rosło, jednak zmieniłem zdanie chwile później i musiałem zamknąć na stracie. Stwierdziłem że nie mogę polegać na tym co mi się wydaje, dlatego zamknąłem z palca. Widziałem że poprzednia świeca H4 jest spadkowa i odbili się od wierzchołków, dlatego zmieniłem zdanie na to co widziałem na wykresie, a ruch był w dół, więc otworzyłem krótką i odrobiłem strate z pierwszej pozycji, nawet wyszedłem na plus.

znowu_przegapilem_dane.png

Nawet nie miałem pojęcia że o 12:05 są dane dla GBP. Myślałem że to będzie takie proste... otworzę pozycje krótką na GBPUSD patrząc na H4 skoro spada i złapię w ten sposób ostatnią okazje żeby "zapakować się w short", wyżej nie powinni podejść myślałem. Wtedy świeca H4 była spadkowa i myślałem że to podejście do góry to tylko korekta i skoro doszli do przebitego "wsparcia" to mam okazje żeby otworzyć krótką. Stop Loss był ustawiony za nisko ponieważ poziomy nad wierzchołkami to już było ryzyko ponad 2 PLN, dlatego SL był nad knotem tej świecy H4 z 12, na której teraz wchodziłem. Na pierwszej pozycji straciłem 1.55 PLN, wybiło mi SL. Druga pozycja to szybkie wejście bo mi zaraz ucieknie, ale zamknąłem zaraz z ręki, i w końcu trzecia pozycja gdzie SL też ustawiłem za krótki żeby trzymać się MM. Miałem już nie otwierać tej ostatniej pozycji na GBPUSD ale coś mnie podkusiło widząc że mi może zaraz uciec, wtedy jeszcze miałem -1.58 PLN ogólnej straty.

[-rookie-]

Musze coś zmienić. Tutaj jest obraz zysków i strat od początku tego miesiąca ( kwiecień ). Widać że te zyski są minimalne w porównaniu do strat, na dodatek przekraczam limit dziennej straty który ustaliłem na 2 PLN.