DayTrading: Piątek 25.11.2016

[pedro]

@Tomasz: jest niedziela ... nie ma DT, bo rynki nie działają ... można sobie grzecznie podyskutować na forum dyskusyjnym, co nie?

cześc Pedro
a z czym te placki?

Pedro załózcie temat gdzie indziej, bo wszystkich bede miał na czerwono na stronie, samych ignorów
a wrózbita i tak jesteś, w dobrym słowa znaczeniu [/quote]


ja tam tematów nie będę nigdzie zakładał ; ) podpinam się co pisane, a jak admin usunie to trudno

a że wróżbita czasami jest, to prawda... ale nie zagrałbym pod swoje wróżby

placki ziemniaczane z gulaszem wołowym, plus buraczki : ) ... właśnie trę 2 kilo kartofli, przyjemne i odmóżdża ;P

[Tomasz196407]

@Tomasz: jest niedziela ... nie ma DT, bo rynki nie działają ... można sobie grzecznie podyskutować na forum dyskusyjnym, co nie?

cześc Pedro
a z czym te placki?

Pedro załózcie temat gdzie indziej, bo wszystkich bede miał na czerwono na stronie, samych ignorów
a wrózbita i tak jesteś, w dobrym słowa znaczeniu

ja tam tematów nie będę nigdzie zakładał ; ) podpinam się co pisane, a jak admin usunie to trudno

a że wróżbita czasami jest, to prawda... ale nie zagrałbym pod swoje wróżby

placki ziemniaczane z gulaszem wołowym, plus buraczki : ) ... właśnie trę 2 kilo kartofli, przyjemne i odmóżdża ;P[/quote]


To gratuluje wyboru potrawy, dla mnie tylko na obrazku to jest
tak wczoraj przegladajac ten temat hazardu, pomyslałem sobie że moze bardzo wszyscy unikamy tego okreslenia
BO--
nie chcemy sami przed lustrem do siebie powiedziec ze ja , ty on jest hazardzistą
smieszne co?

cos z FX
wti
szerszym okiem
potem wezszym

https://www.tradingview.com/x/6MxP0nnZ/

[pedro]

tak wczoraj przegladajac ten temat hazardu, pomyslałem sobie że moze bardzo wszyscy unikamy tego okreslenia
BO--
nie chcemy sami przed lustrem do siebie powiedziec ze ja , ty on jest hazardzistą
smieszne co?

tu masz test

Podejrzewasz, że jesteś uzależniony od hazardu? Odpowiedz na poniższe 20 pytań:

1. Czy kiedykolwiek traciłeś czas przeznaczony na pracę lub szkołę z powodu hazardu?

2. Czy uprawianie hazardu powodowało kiedykolwiek, że twoje życie rodzinne stawało się nieszczęśliwe?

3. Czy hazard wpływał na twoją reputację?

4. Czy kiedykolwiek odczuwałeś wyrzuty sumienia po grze?

5. Czy kiedykolwiek uprawiałeś hazard, aby zdobyć pieniądze na spłatę długów albo
by rozwiązać finansowe trudności?

6. Czy uprawianie hazardu powodowało zmniejszenie się twojej ambicji
lub skuteczności?

7. Czy po przegranej czułeś, że musisz wrócić, tak szybko jak to możliwe, by odrobić swoje straty?

8. Czy po wygranej miałeś silny przymus, aby wrócić i wygrać więcej?

9. Czy często uprawiałeś hazard dopóki twoja ostatnia złotówka została przegrana?

10. Czy kiedykolwiek brałeś pożyczki, aby sfinansować swój hazard?

11. Czy kiedykolwiek sprzedałeś coś, aby sfinansować hazard?

12. Czy byłeś niechętny, aby użyć „hazardowych pieniędzy” na normalne wydatki?

13. Czy hazard powodował, że przestawałeś dbać o dobrobyt własny lub swojej rodziny?

14. Czy kiedykolwiek uprawiałeś hazard dłużej niż zaplanowałeś?

15. Czy kiedykolwiek grałeś, aby uciec od zmartwień i kłopotów?

16. Czy kiedykolwiek popełniłeś lub rozważałeś popełnienie nielegalnego czynu,
aby sfinansować hazard?

17. Czy uprawianie hazardu powodowało, że masz kłopoty ze snem?

18. Czy kłótnie, rozczarowania lub frustracje wywołują w twoim wnętrzu impuls
do hazardu?

19. Czy kiedykolwiek miałeś pragnienie, aby świętować jakieś szczęśliwe wydarzenia poprzez uprawianie hazardu przez kilka godzin?

20. Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę autodestrukcję lub samobójstwo w wyniku twojego hazardu ?

Pozytywna odpowiedź na co najmniej 7 pytań wskazuje na duże ryzyko uzależnienia od hazardu (patologiczny hazard) i jest wskazaniem do konsultacji u terapeuty uzależnień.

(za: Anonimowi Hazardziści, Intergrupa Krajowa)

pozdro : )

[Tomasz196407]

tak wczoraj przegladajac ten temat hazardu, pomyslałem sobie że moze bardzo wszyscy unikamy tego okreslenia
BO--
nie chcemy sami przed lustrem do siebie powiedziec ze ja , ty on jest hazardzistą
smieszne co?

tu masz test

Podejrzewasz, że jesteś uzależniony od hazardu? Odpowiedz na poniższe 20 pytań:

1. Czy kiedykolwiek traciłeś czas przeznaczony na pracę lub szkołę z powodu hazardu?

2. Czy uprawianie hazardu powodowało kiedykolwiek, że twoje życie rodzinne stawało się nieszczęśliwe?

3. Czy hazard wpływał na twoją reputację?

4. Czy kiedykolwiek odczuwałeś wyrzuty sumienia po grze?

5. Czy kiedykolwiek uprawiałeś hazard, aby zdobyć pieniądze na spłatę długów albo
by rozwiązać finansowe trudności?


.....
.....

pozdro : )

Dobre

[fx-technik]

Ok. pole przeczyszczone… teraz strategie …
Pedro, każda strategia oparta jest o zamkniętą ilość zdarzeń (kreśloną back testami, okresami itp. itd.).. to przeszłość. Przyszłość jest NIEOKREŚLONA a my wnioskujemy po historii, zakładając że jeśli w przeszłości coś wydarzyło się w np. 70% sytuacji to uważamy że w przyszłości będzie tak samo. A ja nie jestem pewien że tak będzie. Bo przyszłość JEST NIEPEWNA. Rynek jest zbiorem zdarzeń o liczbie niemożliwej do określenia jako zamknięty zbiór bo trwa w czasie, więc odwzorowywanie historii na przyszłość aczkolwiek stosowane nie jest uprawnione.
Gościu z FF którego lubię cytować bo przemawia do mojej wyobraźni pokazał przykład
Załóżmy że mamy jedna świecie OHLC … open to początek istnienia rynku, close to piątkowe zamkniecie , no i high i low.. wiadomo ekstrema rynku w owym czasie …. Co jutro na otwarciu rynek zrobi? Rzucamy monetą? Kurcze, ja nie wiem co zrobi…..
Proszę tylko nie przechodzić na niższe interwały, nie o to chodzi, chodzi o to że nie mamy histori innej niż OHLC jednej świecy

Milej Niedzieli

To jest hazard, zgadywanie, i to jest to, co robi większość i czego uczą wszelkie FE, itp.
Ja tego nie popieram i stąd te wszystkie moje mentorzenia.

Żeby móc wykorzystać informację płynącą z rynku, to potrzebujemy właśnie widzieć wykres,
akcję ceny, a nie tylko jedną świecę. Opcje binarne to zgadywanie jak się zamknie bieżąca świeca.
I to jest wtedy hazard w większości.

Nie potrzebujemy wiedzieć co jutro zrobi rynek.
Potrzebujemy wiedzieć co i kiedy robić.
Czyli, mieć na papierze choćby jeden ściśle określony scenariusz i tylko tego jednego, określonego
scenariusza wypatrywać, choćby to miało i trwać tydzień czasu, lub dowolnie długo.

Ale, przecież, wykres pokazuje taki potencjał! Ileż jest tam "straconych" okazji!

Wybór należy do każdego z nas...
Albo gramy w grę i chcemy pokonać jakiegoś iluzorycznego przeciwnika (np. system),
albo chcemy zarabiać...

A zarabiać, to może oznaczać np. siedzenie 8 godzin przed monitorem i zawarcie tej jednej transakcji, lub
nie zawarcie żadnej transakcji, ponieważ nie wystąpił nasz scenariusz.

[jackub]

Pedro,
terapia to nieodzowny element naszego życia, moja terapia ma na imię Anna.
Strategia (zdradziłeś strategię teraz miliony będą jej używać i przestaniesz zarabiać… hi hi)
Patrzę na to tak, wszyscy gramy to samo, każdy z nas gra ruch ceny, no bo jak inaczej? Bez ruchu nie ma biznesu. Jedni doszukują się przyczyn ruchu i starają się go przewidywać (wróżbici) inni obserwują i reagują.. jak ty czy Dadas (i jak niżej podpisany z lepszym czy gorszym skutkiem)… ale nikt z nas nie wygra z matematyką. Logika wielkich liczb jest nieubłagana. Może ją tylko okłamać, próbować okłamać i tym się właśnie zajmujemy. Okłamujemy ją przy pomocy MM i RM.
Jak ją poskramiać ? widzę takie możliwości… wysoki win ratio, krótki czas obecność na rynku, ryzykowanie niewielkiej części kapitału, częste wypłaty wygranych…. Ale wszystko to nie zmienia faktu. że forex to jest hazard. A sam hazard nie jest niczym złym. Złym jest niezdawanie sobie z tego sprawy i ślepe brnięcie z zakamary hazardu. Wiedząc że to hazard i jakie z tego tytułu nam grożą konsekwencje uczy szacunku do rynku i do kasy.
Ok powiedziałem już wszystko a nawet więcej myślalem...
Niedziela, wypadałoby by się upić zgodnie ze staropolską tradycją.
Mówisz placki…. Coś jak palacinta??
miłego

-- Dodano: 27 lis 2016, 15:20 --

Dadas,
jakkolwiek następuje "zbliżenie stanowisk" w kwestii zachowań na rynku to niezmiennie będę stał na stanowisku wynikającym z matematyki. Proszę zrozum hazard nie wyklucza zysków. hazardzista to nie koniecznie człowiek z rynsztoka, spłukany a spekulant to gość w nowym Aston Martinie. Hazardzista też możne być dochodowy. Nie można , nie da się wykluczyć ryzyka z trejdingu. Więcej nie jesteś w stanie ocenić prawdziwego ryzyka jakie podejmujesz składając zlecenie. Dobrze jak twoje ryzyko zamyka się w Sl-u, ale doskonale wiemy że nie musi tak być...
Pozwolę sobie zacytować tłumaczenie disclaimera ...". Każda transakcja na zagranicznych walutach niesie ze sobą ryzyko włączając w to potencjalne zmiany polityczne czy ekonomiczne które mogą znacząco wpłynąć na cenę , płynność waluty, ryzyko rozbieżności rozliczeniowych, błędów i wykroczeń brokera, zwykłych oszustw i wielu innych."

Miłej niedzieli

[Tomasz196407]

Pedro,
terapia to nieodzowny element naszego życia, moja terapia ma na imię Anna.
Strategia (zdradziłeś strategię teraz miliony będą jej używać i przestaniesz zarabiać… hi hi)
Patrzę na to tak, wszyscy gramy to samo, każdy z nas gra ruch ceny, no bo jak inaczej? Bez ruchu nie ma biznesu. Jedni doszukują się przyczyn ruchu i starają się go przewidywać (wróżbici) inni obserwują i reagują.. jak ty czy Dadas (i jak niżej podpisany z lepszym czy gorszym skutkiem)… ale nikt z nas nie wygra z matematyką. Logika wielkich liczb jest nieubłagana. Może ją tylko okłamać, próbować okłamać i tym się właśnie zajmujemy. Okłamujemy ją przy pomocy MM i RM.
Jak ją poskramiać ? widzę takie możliwości… wysoki win ratio, krótki czas obecność na rynku, ryzykowanie niewielkiej części kapitału, częste wypłaty wygranych…. Ale wszystko to nie zmienia faktu. że forex to jest hazard. A sam hazard nie jest niczym złym. Złym jest niezdawanie sobie z tego sprawy i ślepe brnięcie z zakamary hazardu. Wiedząc że to hazard i jakie z tego tytułu nam grożą konsekwencje uczy szacunku do rynku i do kasy.
Ok powiedziałem już wszystko a nawet więcej myślalem...
Niedziela, wypadałoby by się upić zgodnie ze staropolską tradycją.
Mówisz placki…. Coś jak palacinta??
miłego

-- Dodano: 27 lis 2016, 15:20 --

Dadas,
jakkolwiek następuje "zbliżenie stanowisk" w kwestii zachowań na rynku to niezmiennie będę stał na stanowisku wynikającym z matematyki. Proszę zrozum hazard nie wyklucza zysków. hazardzista to nie koniecznie człowiek z rynsztoka, spłukany a spekulant to gość w nowym Aston Martinie. Hazardzista też możne być dochodowy. Nie można , nie da się wykluczyć ryzyka z trejdingu. Więcej nie jesteś w stanie ocenić prawdziwego ryzyka jakie podejmujesz składając zlecenie. Dobrze jak twoje ryzyko zamyka się w Sl-u, ale doskonale wiemy że nie musi tak być...
Pozwolę sobie zacytować tłumaczenie disclaimera ...". Każda transakcja na zagranicznych walutach niesie ze sobą ryzyko włączając w to potencjalne zmiany polityczne czy ekonomiczne które mogą znacząco wpłynąć na cenę , płynność waluty, ryzyko rozbieżności rozliczeniowych, błędów i wykroczeń brokera, zwykłych oszustw i wielu innych."

Miłej niedzieli

Hazardzista jest hazardzistą i bedzie nim!!, aniołka z niego sie nie zrobi,
wystarczy popytac srodowisko w jakim sie przebywa co sadza o hazardzistach,
i nie tylko srodowisko

[fx-technik]

Dla mnie "hazard" to gra losowa.
Wykres nie jest grą losową.
Wykres może być grą losową, gdy gracz go nie rozumie.

Drugie znaczenie słowa "hazard", to czynność, której wykonywanie stanowi ogromne ryzyko
dla zdrowia danego wykonywacza tej czynności.
Ergo, stopień tego ryzyka zależy od wiedzy i umiejętności danego wykonywacza.

Belgia zakazała swoim obywatelom inwestowania w detaliczne spekulacje na rynkach finansowych i pochodnych.
Belgia to bardzo mały kraj.
Ludzie rządowi dupę zawracali, to się po prostu kłopotu pozbyli.
Jak kto chce tam tradować, to ma zawsze blisko do Niemiec, Holandii i Francji.
A rząd Belgii nie ma kłopotu.

PS. Nawet więcej!
Wykres nie jest w ogóle żadną grą!
Forex także nie jest żadną grą.
Spekulacja także nie jest żadną grą .
Spekulacja to po prostu interes, jak każdy inny.
Kupujesz coś, co zamierzasz sprzedać drożej.
Sprzedajesz coś, bo liczysz, że kupisz towar taniej.
Wynik twojej działalności zależy od tego jak zarządzasz "magazynem".
I żadna matematyka wielkich liczb nie ma z tym nic wspólnego.
Gdyby podchodzić do biznesu z punktu widzenia matematyki wielkich liczb, to
wszelka działalność ludzka z góry nie ma sensu, bo musi się zakończyć stratą, tak?
Tylko, że to działa w obie strony...

[jackub]

Dadas,
niczego nie kupujesz na forexie i niczego nie sprzedajesz. Na forexie zakładasz sie rynkiem o, brokerem że cena wzrośnie albo spadnie.
Dlatego czy chcesz czy nie prowadzisz grę...

[-rookie-]

http://forex-nawigator.biz/forum/daytra ... ml#p791751 circle of life