To nic nie znaczy. FX nie jest rynkiem scentralizowanym, a więc wygląd świec może być także nieco inny u brokerów mających innych dostawców płynności. Szczególnie właśnie u MM.Tak w ogóle między 10:55, a 11:10 też wystąpiły cienie świec, których u innych brokerów nie ma.
BOSSAFX
Re: BOSSAFX
Re: BOSSAFX
Myślę że to spora przesada. Prawie żaden broker nie koresponduje z traderami poprzez to forum, najczęściej pozostawiając zadawane pytania bez odpowiedzi i trudno zarzucać im wszystkim prowadzenie szemranej działalności. Po prostu mają infolinie, dedykowane adresy mailowe, czasem nawet sieć placówek (choć to ostatnie bardzo już rzadko), które służą do kontaktu. My też to wszystko mamy (łącznie z oddziałami), ale i tak zdarza się komentować kwestie ofertowe także na forum - i tu jesteśmy raczej wyjątkiem. Nie oznacza to jednak że będę zajmował się tu rozpatrywaniem reklamacji czy innych kwestii dotyczących konkretnych rachunków.arkoni pisze: Zazwyczaj tzw. szemrani brokerzy stosują metodę: poczekajmy aż przeminie z wiatrem.
Pisałem o tym już kilkukrotnie i proszę w przyszłości na to nie liczyć.
Ponieważ znowu pojawił się wątek zmagań z rynkiem vs. zmagań z brokerem, pozwolę sobie odnieść do tego.
Ciekawe jest, że mimo iż rynek FX dostępny jest w Polsce w różnych modelach od wielu lat, nadal tak często spotykane są stereotypy - zwłaszcza te oparte o konflikt interesów. Powtórzę to co zawsze przy takiej okazji - jeśli nie czujesz się wystarczająco komfortowo w konflikcie interesu z partnerem transakcji (ktokolwiek by nim nie był)- znajdź sobie inny rynek niż derywatów. Zarówno ten OTC często związany z instrumentami CFD, jak i każdy inny, w tym giełdowy rynek futures czy opcji. Konflikt interesów jest związany z charakterem instrumentów pochodnych a nie z klasą aktywów, rynkiem, modelem dostępu do niego, czy wreszcie konkretnym brokerem. On jest zawsze, tak długo jak handlujesz pochodnymi. Istnieje również w modelu ECN i STP.
Natomiast nie jest najważniejsze to, czy ten konflikt istnieje, czy nie. Ważne jest to, czy dana firma działająca w dowolnym modelu, dopuszcza do wpływu tego konfliktu na proces realizacji transakcji. Jeśli dopuszcza - Twoje wyniki pewnie się pogorszą.
Myślę że coraz więcej inwestorów jest tego świadoma. I nie tylko inwestorów, bo także IB mocno niegdyś preferujący ECN/STP dziś wracają do Market Makerów, przynajmniej tych o ugruntowanej pozycji na rynku. Przykładem jest Forex Club i raposo aktywnie działający na tym forum.
O tym, że wiarygodny, markowy Market Maker nie dopuszcza do wpływu istniejącego konfliktu interesów na proces realizacji transakcji świadczą statystyki zyskowności klientów - zarówno te publikowane przez brokerów MM i ECN/STP w Stanach Zjednoczonych przez wiele ostatnich lat, jak i te publikowane przez polskie firmy brokerskie, dzięki ostatnio wprowadzonym wytycznym KNF. Opublikowane w październiku przez polskich brokerów dane zebrał w całość bankier.pl:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ranking ... 858,2.html
Klienci BossaFX osiągają najwyższy odsetek zyskowności na polskim rynku Forex - w 3. kwartale 2016 było to aż 45,79% klientów, wyprzedzając nie tylko innych Market Makerów, ale także firmy działające w modelach STP czy ECN. Świadczy to oczywiście o umiejętnościach naszych klientów i ich doświadczeniu rynkowym, ale także o tym, że usługa przez nas świadczona spełnia najwyższe standardy jakości a charakterystyczny dla tego rynku konflikt interesów jest skutecznie zarządzany.
Jeśli nie jesteś w tych blisko 46% zyskownych klientów, oczywiście możesz obwiniać brokera. Możesz nawet obwiniać prezesa banku centralnego za ostatnio podjętą (lub nie podjętą) decyzję. Lub kogokolwiek innego. Ale jeśli przetestowałeś swoją strategię także u innego Market Makera, u ECN i jeszcze innego STP, i w dalszym ciągu nie działała (traciła) bo albo spready były za szerokie, albo poślizgi zbyt duże albo rekwotowania zbyt często albo jeszcze coś innego Ci przeszkodziło, to istnieje coraz wyższe prawdopodobieństwo że to nie rynek jest winien. Ani broker. Jest wysoce prawdopodobne że po prostu w ten sposób nie zarobisz, zatem poszukaj innego (sposobu bądź rynku).
Pozdrawiam,
Sebastian Zadora
DM BOŚ
Sebastian Zadora
DM BOŚ
Re: BOSSAFX
To była trochę podpucha z mojej strony. To, że jednak ktoś reprezentujący brokera odpowiedział dobrze o nim świadczy (o brokerze oczywiście).Myślę że to spora przesada. Prawie żaden broker nie koresponduje z traderami poprzez to forum, najczęściej pozostawiając zadawane pytania bez odpowiedzi i trudno zarzucać im wszystkim prowadzenie szemranej działalności.
Jestem obecnie w BOSSAFX i to, że jest to broker MM mi nie przeszkadza. Nie znaczy to jednak, że nie dostrzegam minusów tego typu brokera o których chyba można dyskutować, tym bardziej, że nic jakoś specjalnie nieprzychylnego, czy nieprawdziwego na temat BOSSAFX nie zostało powiedziane.
-
- Bywalec
- Posty: 19
- Rejestracja: 14 paź 2016, 18:18
Re: BOSSAFX
Panie Sebastianie, co do zasady ma Pan rację pisząc o zarządzaniu konfliktem interesów oraz jego wpływie na uzyskiwane przez tradera wyniki. Pana wypowiedź jest jednak zbyt ogólna i nie odnosi się do konkretnych opisywanych przypadków. Bo tak stawiając sprawę to prawdziwe jest stwierdzenie, że BossaFX dość dobrze radzi sobie z zarządzaniem konfliktem interesów .... i tutaj pojawia się pewne ale. To ale dotyczy właśnie sytuacji szybkiego handlu pod dane makroekonomiczne przy których pozycja jest zamykana na tyle szybko, że broker nie zdąży jej zabezpieczyć w efekcie czego gdy trader ma zysk z takiej transakcji to broker księguje stratę. I w takich właśnie przypadkach ten konflikt interesów będzie BARDZO widoczny, bo nawet BossaFX jako wiarygodny broker nie będzie na dłuższą metę tolerował takiego stylu handlu, który jest dla niego stratny. Dlatego proszę nie pisać, że absolutnie w żadnych okolicznościach nie dopuszczacie wpływu konfliktu interesów na proces realizacji transakcji bo to jest po prostu nieprawda. Wpływu tego konfliktu doświadczyłem na dwóch rachunkach w BossaFX i to nie w postaci strat tylko w postaci uniemożliwienia dalszego korzystania ze strategii, która po prostu brokerowi przynosiła straty.s_zadora pisze:Natomiast nie jest najważniejsze to, czy ten konflikt istnieje, czy nie. Ważne jest to, czy dana firma działająca w dowolnym modelu, dopuszcza do wpływu tego konfliktu na proces realizacji transakcji. Jeśli dopuszcza - Twoje wyniki pewnie się pogorszą.arkoni pisze: Zazwyczaj tzw. szemrani brokerzy stosują metodę: poczekajmy aż przeminie z wiatrem.
O tym, że wiarygodny, markowy Market Maker nie dopuszcza do wpływu istniejącego konfliktu interesów na proces realizacji transakcji świadczą statystyki zyskowności klientów - zarówno te publikowane przez brokerów MM i ECN/STP w Stanach Zjednoczonych przez wiele ostatnich lat, jak i te publikowane przez polskie firmy brokerskie, dzięki ostatnio wprowadzonym wytycznym KNF. Opublikowane w październiku przez polskich brokerów dane zebrał w całość bankier.pl:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ranking ... 858,2.html
Faktycznie jest tak, że ten konflikt interesów nie jest widoczny dla traderów utrzymujących pozycje wystarczająco długo aby broker mógł je zabezpieczyć i aby były one neutralne dla wyników finansowych brokera. Takich traderów jest oczywiście większość, więc i statystyki zyskowności klientów BossaFX są pozytywne. Ale w przypadku transakcji gdy klient zyskuje a broker traci, konflikt interesów prędzej czy później się pojawi, pomimo Pana zapewnieniom o dobrym zarządzaniu tym konflikcie. I nie inaczej jest w BossaFX.
Re: BOSSAFX
Czy Ty aby napewno widziałeś screeny, które tu umieszczaliśmy? Jeżeli dla Ciebie różnica kilkudziesięciu pipsów na świecach M5 to "NIECO" inna świeca to podziwiam.arkoni pisze:To nic nie znaczy. FX nie jest rynkiem scentralizowanym, a więc wygląd świec może być także nieco inny u brokerów mających innych dostawców płynności. Szczególnie właśnie u MM.Tak w ogóle między 10:55, a 11:10 też wystąpiły cienie świec, których u innych brokerów nie ma.
-
- Bywalec
- Posty: 19
- Rejestracja: 14 paź 2016, 18:18
Re: BOSSAFX
Kontynuując jeszcze wypowiedź z poprzedniego posta dodam, że o ile ogólnie mam dobrą opinię o BossaFX to niestety uważam, że cicha eliminacja takich traderów, którzy scalpując lub grając na danych na danych makro jest już ze strony tego brokera nieuczciwa. Bo przecież oficjalnie broker nie zakazuje takiego stylu handlu więc scalpujący trader nie robi niczego nielegalnego. A broker, który oficjalnie nie przyznając się do tego, że nie akceptuje pewnych stylów handlu, po cichu zmienia na konkretnych rachunkach parametry transakcyjne w tym np. czas potwierdzenia dla zleceń oczekujących niestety do całkiem wiarygodnych i uczciwych nie należy. I jeśli Pan, Panie Sebastianie, zechce się wypowiedzieć w tej kwestii, to proszę nie pisać, że tak nie jest. Bo dobrze Pan wie o czym piszę.
Re: BOSSAFX
fuxio - w ogóle nie odnosiłem się do Twojego problemu. Miałem na myśli raczej bardziej normalne sytuacje.
Re: BOSSAFX
Do Bossy ogólnie zastrzeżeń nie mam, mam u nich konto od 2012 (wczesniej xtb, admiral - rekwoty, w między czasie armada (najlepszy broker ever, niestety się zawineli) ale niech Mi ktoś odpowie jak to jest z tą płynnością u MM a ECN. Grałem w bossie w czasie brexitu na gbpjpy. Po tym jak zlecieli ponad 1000 pipsów, zapakowałem się w longa, ogolnie bez problemu po czym poszli 400 pipsów do góry i zaczałem zamykać pozycje. To była męka, dosłownie morrdownia, miałem 6 otwartych pozycji i próbowałem je zamknąc wcale nie sciemniając przez 15 moze 20 minut. Klikałem i w tak zwane ''szybkie zamkniecie'' ''one click trading'' bez skutku. próbowalem metodą tradycyjną. bez skutku, w koncu ustawiłem z jednej strony SL(to znaczy BE bo juz na plusie 400 pips) a z drugiej TP i liczylem ze moze zamknie Mi przez oczeksy ale tez nie. Pozniej dalej klikałem na chama w ''szybkie zamkniecie'' wszystkie 6 pozycji od góry do dołu i w koncu jakoś zaczely się zamykać. Ja pierdykam, mialem strasznego nerwa bo pamietacie jakie były tam ruchy... po tym jak zamknałem Moje longi na 400 pipsow, cena ponownie spadla o jeszcze 1400 pipsow. Nie zglaszalem skargi bo zarobilem i zdążyłem zamknąć na czas, ale co gdyby się nie udało? Nie wiem jak bylo w tym czasie u innych brokerów.
Re: BOSSAFX
Jak byłeś zadowolony z Armady to spójrz sobie albo na Vipro Markets albo na Tickmill UK, który dopiero co tutaj swój temat założył. To jest najprawdopodobniej to samo pod nową nazwą, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Korzystam z Vipro już prawie rok i wszystko bez zastrzeżeń, spready dobre, wypłaty na Skrill w ciągu 2-3 godzin max, prowizja taka sama jak w Armadzie, też dają One Click Tradera i jako dawny Armadziarz dostałem zniżkę prowizji.
Tickmill testuję dopiero kilka dni, ale warunki praktycznie takie same jak w Vipro. Brakuje tylko konta w polskim banku i Dotpaya, którego mam w Vipro i który jest wygodny, ale suport mówi że już nad tym pracują, więc może niedługo będzie. Kusi natomiast regulacja w UK.
EDIT - co do Bossy, też byłem w gronie szczęśliwców, którym egzekucja każdego zlecenie została spowolniona do ok 3-4 sekund. U mnie różnica była taka, że zlecenia oczekujące, ustawiania SL i TP wchodziło momentalnie, jedynie otwarcie i zamknięcie pozycji było opóźniane.
Tickmill testuję dopiero kilka dni, ale warunki praktycznie takie same jak w Vipro. Brakuje tylko konta w polskim banku i Dotpaya, którego mam w Vipro i który jest wygodny, ale suport mówi że już nad tym pracują, więc może niedługo będzie. Kusi natomiast regulacja w UK.
EDIT - co do Bossy, też byłem w gronie szczęśliwców, którym egzekucja każdego zlecenie została spowolniona do ok 3-4 sekund. U mnie różnica była taka, że zlecenia oczekujące, ustawiania SL i TP wchodziło momentalnie, jedynie otwarcie i zamknięcie pozycji było opóźniane.
Re: BOSSAFX
To ze swojej strony może tylko coś dodam całkowicie ogólnie, aby nikt nie odniósł wrażenia, że kogoś personalnie atakuję... 
Nie ma idealnego modelu realizacji zleceń, a tym bardziej idealnego brokera. Każdy ma swoje mocne i słabe strony. Lepszy jest dobry MM niż tragiczny ECN. Lepszy jest średni ECN niż średni MM, itd, itp.. Problemów można doświadczyć wszędzie ale niestety nie u wszystkich brokerów nasza strategia będzie działać równie dobrze i skutecznie, dlatego często trzeba wybrać ofertę pod to, jak planujemy handlować. I jak wspomniał Dziabdziol, niestety to, że danemu brokerowi coś nagle przestaje pasować (przypominam, że piszę ogólnie o wszystkich firmach) to z reguły postara się nas w jakiś sposób zniechęcić do kontynuowania handlu w stosowany przez nas sposób - i absolutnie nie powie nam tego wprost. A to marnuje nasz czas i pieniądze, bo zanim się zorientujemy, że trafiliśmy na czarną listę to parę transakcji minie. Pomijam już, że jest to po prostu niefajne
. Doświadczyłem tego wielokrotnie u brokerów z całego świata.
Jeśli czas realizacji zleceń NAGLE ulega wydłużeniu nawet o 1-2-3 sekundy, co w zupełności wystarczy, aby uniemożliwić handel strategiom bazującym na krótkich zagraniach, i jest to czas minimalny, podczas, gdy kolega siedzący obok, na swoim nowym rachunku takich opóźnień nie ma (lub nawet Ty na swoim subkoncie), wiedz, że coś się dzieje.
Ale oceniając całkowicie na "oko", skoro ok. 30% zarabia, z czego zapewne 5% zarabia faktycznie dużo i regularnie, a z czego 3-4% stosuje strategie typu "otwieram parę pozycji dziennie i zamykam po minimum kilku godzinach lub dniach przetrzymując straty" to w większości przypadków będzie dla brokera nieszkodliwy, niezależnie od modelu. Ale te pozostałe 1-2% może stać się już problemem...

Nie ma idealnego modelu realizacji zleceń, a tym bardziej idealnego brokera. Każdy ma swoje mocne i słabe strony. Lepszy jest dobry MM niż tragiczny ECN. Lepszy jest średni ECN niż średni MM, itd, itp.. Problemów można doświadczyć wszędzie ale niestety nie u wszystkich brokerów nasza strategia będzie działać równie dobrze i skutecznie, dlatego często trzeba wybrać ofertę pod to, jak planujemy handlować. I jak wspomniał Dziabdziol, niestety to, że danemu brokerowi coś nagle przestaje pasować (przypominam, że piszę ogólnie o wszystkich firmach) to z reguły postara się nas w jakiś sposób zniechęcić do kontynuowania handlu w stosowany przez nas sposób - i absolutnie nie powie nam tego wprost. A to marnuje nasz czas i pieniądze, bo zanim się zorientujemy, że trafiliśmy na czarną listę to parę transakcji minie. Pomijam już, że jest to po prostu niefajne

Jeśli czas realizacji zleceń NAGLE ulega wydłużeniu nawet o 1-2-3 sekundy, co w zupełności wystarczy, aby uniemożliwić handel strategiom bazującym na krótkich zagraniach, i jest to czas minimalny, podczas, gdy kolega siedzący obok, na swoim nowym rachunku takich opóźnień nie ma (lub nawet Ty na swoim subkoncie), wiedz, że coś się dzieje.
Ale oceniając całkowicie na "oko", skoro ok. 30% zarabia, z czego zapewne 5% zarabia faktycznie dużo i regularnie, a z czego 3-4% stosuje strategie typu "otwieram parę pozycji dziennie i zamykam po minimum kilku godzinach lub dniach przetrzymując straty" to w większości przypadków będzie dla brokera nieszkodliwy, niezależnie od modelu. Ale te pozostałe 1-2% może stać się już problemem...
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)
Zapraszamy do kontaktu
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)
Zapraszamy do kontaktu