To droga do porażki.Świeżak44 pisze: Nie możesz robić żadnych takich błędów jeśli chcesz zarabiać. Nie może być zniecierpliwienia. To ma być wyćwiczone, pewne nudne zajmowanie pozycji i jej zamykanie. Musisz minimalnie wyprzedzać wykres a nie go gonić. No i cały czas kontrolować sytuację. Polecam ci skalping, mi lepiej wychodzi nawet od łapania dużych ruchów. Po prostu polujesz na odbicia w kluczowych poziomach i łapiesz po kilka, kilkanaście pipsów (zarobek 50-600zł) za jeden. Wykres często zachowuje się typowo, robi retesty w dół, wybicia z konsoli.. To co mamy od wczoraj na DAXie i SP500 to jedno wielkie wybicie z dość potężnej konsoli, które przewidziałem, ale i tak nie potrafie na tym zarobićTego typu układziki w mikro skali mozna grać , a jak wpadnie parę stówek to od razu zamykać i czekać na następne. Zrobisz tak 10-20 razy dzienni i masz sporo kasy. Na tym polega skalpowanie.
Trzeba kupować blisko wsparć, a sprzedawać blisko oporów, przy spełnieniu kilku istotnych warunków.
A scalping wymaga bardzo rygorystycznych zasadach zarządzania ryzykiem i wymaga wysokiej skuteczności.
W trendzie wzrostowym podkładaj DSWS tam, gdzie są lokalne wsparcia.
W trendzie spadkowym podkładaj DSWS tam, gdzie są lokalne opory.
Zawsze rozpisuj główne wsparcia i opory - po to jest DCB50C2.