Nie pasuje mi bo nie zrobili dolkaFarciarz pisze:dobrze mówiłeś, że będzie okazja kupić funta taniutko po 20stejxhDog pisze:Może być, ale poczekam do 20:00-20:30Farciarz pisze:funt urośnie, no co wy? trzeba go kupować teraz
PS kabla nie mam, ale skoro rzeźnik urośnie to kabel też, jest na minimach dnia, wiec to najlepszy moment na zakup, jest bardzo tanio
serio gadam, jutro niejeden będzie sobie pluł w twarz, że funta nie kupił terazpełna powaga
![]()
trochę naciągana ta opowieśćDavidFx pisze:wyglada na to ze przez noc uderzy w dolna bande trojkata
DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
trzeba mieć jaja jak super saiyan
Daniel 12:12 Blessed is he that waiteth, and cometh to the thousand three hundred and five and thirty days.
Daniel 12:12 Blessed is he that waiteth, and cometh to the thousand three hundred and five and thirty days.
-
Tomasz196407
- Fanatyk

- Posty: 14967
- Rejestracja: 29 paź 2012, 09:52
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
DavidFx pisze:grubymi nicmi szytaFarciarz pisze:
trochę naciągana ta opowieść
-- Dodano: 25 sie 2016, 20:16 --
nim kogut zapieje 3 razy ja sie obudze i zobacze rzeznika na samym dolku wyjde z pozycji sell i odpale longiTomasz196407 pisze:noc nieprzespana przyjacielu mój/?DavidFx pisze:wyglada na to ze przez noc uderzy w dolna bande trojkata
----------------------------------
cos mi sie wydaje ze powstaje duża transakcja na złocie,- typu miliarder który pozbył sie złota to teraz kupuje je
co myślicie o nim?
bo mi to nie pasuje do indeksów
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Kabel z łatwoscia przebił wsparcie na 1.32
Na wieksze akcje w dół trzeba nam poczekac do jutra.
Na wieksze akcje w dół trzeba nam poczekac do jutra.
"na chuj ja gram tą parą, kiedy w końcu wydaję się że będzie koretka to on jeszcze wyżej.... a jak jest korekta to nie gram.
pierdolony"
pierdolony"
-
MasterLukas
- Stały bywalec

- Posty: 61
- Rejestracja: 21 lip 2013, 21:25
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Podzielę się moją strategią, może się komuś przyda.
Gram tylko na jednym instrumencie (DAX) i na jednym punkcie zarabiam bądź tracę 44 zł. W ciągu dnia zawsze mam plan uzbierać 10 punktów, co daje mi 440 zł - 90 zł prowizji = 350 zł dziennie, Do każdej pozycji podchodzę na luzie ze świadomością, że stracę.
Nie ustawiam SL, za to depozyt pozwala na 400-punktową stratę. Jeśli wybije, to zwijam manatki.
Stosuję tylko jeden wskaźnik - zmienność.
W ciągu dnia mogą wystąpić 3 ruchy - spadek, wzrost albo konsola, którą dzielę na spadkową i wzrostową.
Analizuję wykres 5 tygodni w tył. Przykładowo poprzednie 5 czwartków nie było mocno spadkowych, więc wysokie było prawdopodobieństwo, że dzisiejszy dzień zacznie się od spadków.
Jutro stawiam, że DAX rozpocznie od wzrostów i tak będę się wobec niego ustawiał, ponieważ ostatni piątek zaczął się mocno spadkowo.
Porównuję też dzień dzisiejszy do wczorajszego. Jeśli wczoraj wieczorem był mocny spadek to dzisiaj wieczorem należy się spodziewać konsoli albo słabego wzrostu.
Zmienność - to jedyny wskaźnik, jaki stosuję i resztą nie zawracam sobie głowy.
Stosuję taką grę od 2 miesięcy i dopiero teraz wychodzę na plus. Z forexem walczę 3-ci rok i zawsze kasowałem depo. Teraz na 50 pozycji, 4 były nieudane, bo kurs poszedł w inną stronę i zawrócił po kilku dniach. jeszcze nie wybiło mi stop out.
Może komuś się ta strategia przyda, a może kogoś rozśmieszy
Gram tylko na jednym instrumencie (DAX) i na jednym punkcie zarabiam bądź tracę 44 zł. W ciągu dnia zawsze mam plan uzbierać 10 punktów, co daje mi 440 zł - 90 zł prowizji = 350 zł dziennie, Do każdej pozycji podchodzę na luzie ze świadomością, że stracę.
Nie ustawiam SL, za to depozyt pozwala na 400-punktową stratę. Jeśli wybije, to zwijam manatki.
Stosuję tylko jeden wskaźnik - zmienność.
W ciągu dnia mogą wystąpić 3 ruchy - spadek, wzrost albo konsola, którą dzielę na spadkową i wzrostową.
Analizuję wykres 5 tygodni w tył. Przykładowo poprzednie 5 czwartków nie było mocno spadkowych, więc wysokie było prawdopodobieństwo, że dzisiejszy dzień zacznie się od spadków.
Jutro stawiam, że DAX rozpocznie od wzrostów i tak będę się wobec niego ustawiał, ponieważ ostatni piątek zaczął się mocno spadkowo.
Porównuję też dzień dzisiejszy do wczorajszego. Jeśli wczoraj wieczorem był mocny spadek to dzisiaj wieczorem należy się spodziewać konsoli albo słabego wzrostu.
Zmienność - to jedyny wskaźnik, jaki stosuję i resztą nie zawracam sobie głowy.
Stosuję taką grę od 2 miesięcy i dopiero teraz wychodzę na plus. Z forexem walczę 3-ci rok i zawsze kasowałem depo. Teraz na 50 pozycji, 4 były nieudane, bo kurs poszedł w inną stronę i zawrócił po kilku dniach. jeszcze nie wybiło mi stop out.
Może komuś się ta strategia przyda, a może kogoś rozśmieszy
- marcinmijagi
- Pasjonat

- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
jak zaliczysz stop out, to zwijasz manatki w danym dniu, czy na zawsze?
Cytaty, pipsów nie dają.
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Farciarz rozrysuj rzeznika na noc nim kogut zapieje 3 razy 
ja tam mam zaufanie do ksiegowych
oby byla prospadkowa wizja innej nie przyjmuje
kolejne eski dowalone to juz istna piramida Cheopsa powstala
ja tam mam zaufanie do ksiegowych
oby byla prospadkowa wizja innej nie przyjmuje
kolejne eski dowalone to juz istna piramida Cheopsa powstala
Ostatnio zmieniony 25 sie 2016, 21:13 przez DavidFx, łącznie zmieniany 3 razy.
AIM FOR THE IMPOSSIBLE!
-
MasterLukas
- Stały bywalec

- Posty: 61
- Rejestracja: 21 lip 2013, 21:25
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Jak zaliczę stop out, to zwijam manatki do przyszłego roku
- marcinmijagi
- Pasjonat

- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Wygląda na to, że mi sie Twoja strategia nie przyda.MasterLukas pisze:Jak zaliczę stop out, to zwijam manatki do przyszłego roku
Cytaty, pipsów nie dają.
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
wizja przyszlosci na edku 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
AIM FOR THE IMPOSSIBLE!
Re: DayTrading: Czwartek 25.08.2016
Bez sl cię położą prędzej czy później.MasterLukas pisze:Podzielę się moją strategią, może się komuś przyda.
Gram tylko na jednym instrumencie (DAX) i na jednym punkcie zarabiam bądź tracę 44 zł. W ciągu dnia zawsze mam plan uzbierać 10 punktów, co daje mi 440 zł - 90 zł prowizji = 350 zł dziennie, Do każdej pozycji podchodzę na luzie ze świadomością, że stracę.
Nie ustawiam SL, za to depozyt pozwala na 400-punktową stratę. Jeśli wybije, to zwijam manatki.
Stosuję tylko jeden wskaźnik - zmienność.
W ciągu dnia mogą wystąpić 3 ruchy - spadek, wzrost albo konsola, którą dzielę na spadkową i wzrostową.
Analizuję wykres 5 tygodni w tył. Przykładowo poprzednie 5 czwartków nie było mocno spadkowych, więc wysokie było prawdopodobieństwo, że dzisiejszy dzień zacznie się od spadków.
Jutro stawiam, że DAX rozpocznie od wzrostów i tak będę się wobec niego ustawiał, ponieważ ostatni piątek zaczął się mocno spadkowo.
Porównuję też dzień dzisiejszy do wczorajszego. Jeśli wczoraj wieczorem był mocny spadek to dzisiaj wieczorem należy się spodziewać konsoli albo słabego wzrostu.
Zmienność - to jedyny wskaźnik, jaki stosuję i resztą nie zawracam sobie głowy.
Stosuję taką grę od 2 miesięcy i dopiero teraz wychodzę na plus. Z forexem walczę 3-ci rok i zawsze kasowałem depo. Teraz na 50 pozycji, 4 były nieudane, bo kurs poszedł w inną stronę i zawrócił po kilku dniach. jeszcze nie wybiło mi stop out.
Może komuś się ta strategia przyda, a może kogoś rozśmieszy
Będziesz musiał zaregować hedge lub zamknąć z dużą stratą.
The only way is up

