Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach

[Pablo90]

A macie świadomość, że znakomita większość zleceń detalicznych nawet nie trafia na system międzybankowy?

DavidFx a wiesz ile wyniósł zysk brokerów u których grali Ci ludzie w tym czasie? To Ci powiem, ok. pół miliarda

Chyba rozgryzłem w końcu kim jest ten Wasz śmieszny fox. To Wy sami i gonicie swoją własną kitkę, szukając nieistniejącego wroga na rynku. Waszym jedynym wrogiem jest niedoedukowanie w kwestii tego jak działa rynek... Banki i fundusze macro mają w dupie to czy Ty otworzysz swoje 0.01 lota w górę czy w dół. Nawet jak przemnożysz to przez kilka milionów graczy, to dalej będą to mieli w dupie. Bo zwykli gracze nie ruszają rynkami. Rusza nimi aktualna sytuacja gospodarcza. To w jaki sposób gra część banków - czyli dawanie płynności na rynku też nie ma nic wspólnego z tym co Wy tu piszecie. Banki konkurują między sobą, to co Wy robicie mają w głębokim poważaniu, bo zarabiają na spreadzie a nie na tym czy Wy stracicie czy zyskacie.

[michosz]

BTW wcześnie wstajesz

kto rano wstaje temu Pan Bóg daje
dzięki za komentarz i analizy bardzo inspirujace

co do gbpjpy skad u Ciebie wyszlo ze juz to 3 "trojka"?

Też wychodzę z tego założenia, ale ostatnio późno chodzę spać to i późno wstaje
Ale całe szczęście forex mi daje
Objaśnienie GJ w załącznikach

[bfx]

Pozdrawiam i z mojej strony w twoją stronę bez odbioru.

Żartowałem. Jedziemy dalej.
as28 sorry za bałagan.
Cblondyn- wielkoduszny nauczycielu. Nikt nie będzie Cie słuchał, jeśli będziesz się wyśmiewał zanim cokolwiek zrozumie. Niezależnie od tego czy masz racje.

To mam rozumieć, że skoro nie utworzyłem osobnego tematu wszystko co tu napisałem jest nieprawdą .

Nie napisałem tak.
Nie jest prawdą, że powodem dla którego tu piszesz jest chęć pomagania innym, tylko obrona tego w co wierzysz. Tak napisałem.

Zapewniam że jak ktoś będzie pisał o istnieniu UFO, misia Yogi i ich wpływu na forex to też zareaguje .

Czy jeśli faktycznie masz coś wartościowego do przekazania, lepiej to przedstawić w osobnym, przeznaczonym do tego temacie, czy miedzy opowieściami o UFO?

MANIPULACJA OD STRONY PSYCHOLOGICZNEJ

Ten rodzaj manipulacji stoi przed tą którą widać na wykresach.
Jeśli nie zrozumiecie manipulacji psychologicznej nie zobaczycie tej na wykresach.

Lisek jest sprytny. Zalał internet tysiącami rożnych teorii na temat funkcjonowania forex. A tylko jedna jest prawdziwa. Bo prawda może być tylko jedna.

Zobaczcie.
Piszemy tutaj o akumulacji itp. i wiemy że mamy racje. Przychodzi Cblondyn pisze coś innego i też wie, że ma racje.
Kto z nas się myli?
W sumie nie ważne.
Wiecie co musicie zrobić?
Nie wierzcie w to co ja pisze. Ale tak samo nie wierzcie w to co pisze Cblondyn. Sprawdźcie jedno i drugie, oraz wszystko inne co natraficie.
Na pierwszych stronach tego tematu macie masę wiadomości na temat naszej teorii. Poświećcie trochę czasu i szukajcie tego o czym mówimy na wykresach. Powodzenia
Następnie albo wcześniej. Zbierzcie lekcje których udziela wam wielkoduszny nauczyciel Cblondyn. Złóżcie to jakoś w cołośc(przydatny będzie super glue, klej do płytek, taśma dwustronna i może gumki recepturki. Sorry nie mogłem się powstrzymac) i poszukajcie tego na wykresach.

[bfx]

I jeszcze jedno. Jeśli wierzycie że banki nie interesują się naszymi drobnymi, to również powinniście sprawdzić. Chociaż nie polecam. Weźcie dowolny kredyt w banku. Nie ważne czy 1000zł czy 100 000zł. Przy umieszczaniu ostatniej raty, wpłaćcie o 1zł mniej.

[DavidFx]

[eresz]

Bez sensu te przepychanki.

Wszyscy się zgadzają, co do tego, że to banki mają największy wpływ na rynek, a celem tego wątku jest pokazanie,jak zapakować się w pozycje razem z bankami.

A czy ja wejdę w rynek 0,01 czy 1 lotem nie ma żadnego znaczenia: wejdę w kierunku banków - zyskam, wejdę odwrotnie - stracę. Proste.

[MkubuxK]

Banki nie wiedza , gdzie pójdzie cena tak jak każdy inny. Tworzą systemy do przewidywania ruchów cen i częśc z nich zarabia a cześc traci - najzwyklejsza konkurencja. Market making to inna bajka, ale i tu jest konkurencja i ryzyko. Stały zarobek jest tylko na tych którzy próbują na tej giełdzie coś zarobić czyli na prowizjach. Od zawsze tak było i będzie.

Tak było w przypadków OFE, tak jest w przypadków specjalnych produktów giełdowych z lokata, tak jest w przypadku serwisów social trading , tak jest z forexem i tak samo jest z kontraktami - tam tez są prowizje. Tu są prawdziwe pieniądze po które banki się schylają bo są przewidywalne. Nie wiem co Wy macie z tym ciągłym kierowaniem ceną i że niby pare cyferek na wykresie w postaci 1-2-3 miało to odczytać - Pablo90 może ma specyficzny sposób pisania, który nie każdemu się podoba i widac w nim emocje związane z czasem wpakowanym w giełde tylko po to by się dowiedzieć , że w większości to loteria, ale mówi bardzo brutalna i często niepopularną prawdę - nikt czytając ten wątek nigdzie nie zajdzie i im prędzej to sobie uzmysłowi tym lepiej. Nie wiem czy sobie wyobrażacie na jaką skalę musiałby operować taki kartel by móc kierować ceną , gdy wszystko się ze wszystkim koreluje i kazdy czycha by zarobić swoim systemem an arbitrażu i nieefektywnosci, zapuszcza sieci neuronowe tylko czyhajace na coś na rynku co mogłoby się wydawać dużym zleceniem lub poczatkiem realizacjidużych zleceń. Mogą zaistnieć efekty kuli śnieżnej gdy zostanie wprowadzony nagle duzy kapitał na rynek ( wtedy mamy flash crash ), bądź może istnieć forma manipulacji , gdy ktoś podaje inforamcje w postaci publikacji NFP czy decyzji o stopach procentowych bo wiadomo,że insiding był i będzie ale to wszystko i ktoś zawsze bedzie nieuczciwy i będzie wiedział wcześniej. Może istnieć niewidzialna ręka rynku w postaci fedu która wprowadza nieograniczoną gotówkę na rynek by chronić rynek przez zwałą, uwierzę nawet , że ktoś regularnie jest w stanie wywołac kryzys dysponując odpowiednimi narzędziami, ale trochę powagi na panowie bo nie uwierzę już w taki bajki ,że ktoś kontroluje wykres M1 który analizujecie i że niby tam dostrzeżecie ukryte akumulacje , które to niby zdarzają się każdego dnia by ograbić z kapitału malutkich.

Jeżeli istnieją akumulacje to są dziełem przypadku i wypadkową działania wszystkich jednostek na rynku - najzwyklejna fizyka - jedna siła zderza się z równoważnie dużą drugą siłą i dopóki ktoś nie odpusci to stoimy w miejscu. Nie wiemy kto jest po której stronie ani po co to robi i kiedy przestanie. Własciwie to przez większośc czasu nie wiemy nic.

[bfx]

Wczoraj mnie trochę poniosło z dokuczaniem. Sorki, młody jestem.

3 screeny 6 przykładów. Wszystkie opisane czterema takimi samymi fazami:

1) Cena wysoko po okresie wzrostów. Często nad ostatnim ekstremum. To sprzyja nastawieniu tłumu. Analogicznie dla longów.
2) Akumulacja
3) Manipulacja- odpowiedzialna jest za wykonanie zwrotu. Najtrudniejsze do rozpoznania. Sama nazwa wskazuje.
4) Dystrybucja

CJ powtarzał że wszystko to jest słabo widoczne. Celowo wykonują to na różne sposoby żebyśmy się nie połapali. 2 z moich przykładów właśnie takie są. Odbiegają od pozostałych. Ale sztuczka cały czas ta sama. Są jeszcze bardziej skomplikowane. Nie będę ich na razie pokazywał bo tylko bym namieszał.

Nie wiem jak się zakończą moje otwarte pozycje. Zawsze mogą zawrócić i doakumulować. Nic nie stoi na przeszkodzie. Jak coś to będę ponawiał.

[DavidFx]

Banki nie wiedza , gdzie pójdzie cena tak jak każdy inny.

ciekawe to ja wiem gdzie cena pojdzie a banki nie wiedza

[Mustafa]

A macie świadomość, że znakomita większość zleceń detalicznych nawet nie trafia na system międzybankowy?

DavidFx a wiesz ile wyniósł zysk brokerów u których grali Ci ludzie w tym czasie? To Ci powiem, ok. pół miliarda

Chyba rozgryzłem w końcu kim jest ten Wasz śmieszny fox. To Wy sami i gonicie swoją własną kitkę, szukając nieistniejącego wroga na rynku. Waszym jedynym wrogiem jest niedoedukowanie w kwestii tego jak działa rynek... Banki i fundusze macro mają w dupie to czy Ty otworzysz swoje 0.01 lota w górę czy w dół. Nawet jak przemnożysz to przez kilka milionów graczy, to dalej będą to mieli w dupie. Bo zwykli gracze nie ruszają rynkami. Rusza nimi aktualna sytuacja gospodarcza. To w jaki sposób gra część banków - czyli dawanie płynności na rynku też nie ma nic wspólnego z tym co Wy tu piszecie. Banki konkurują między sobą, to co Wy robicie mają w głębokim poważaniu, bo zarabiają na spreadzie a nie na tym czy Wy stracicie czy zyskacie.

Pełna zgoda dodatkowo po czarnym czwartku można śmiało powiedzieć, że FX to Bucket shop ponieważ nawet zyskowne pozycje można skorygować do stratnych....
Tu się niczym nie handluje, całe to gadanie o lisach jest dorabianiem ideologii, wiadomo kto ma przewagę na rynku, oczywiście jest szansa podłączyć się pod rynek ale tak jak już wspomniano, rynek ma w dupie wasze depozyty to broker się o nie "zatroszczy".