G A N N
Kurcze tutaj zostało zaczete i tak wiele powiedziane i niech już tutaj się toczy, myślę że jeśli chodzi o ganna -w podejściu do rynku jest tak wiele rozwiązań które przynoszą efekty że czasami sam się zastanawiam czy to wszystko dzieje się naprawdę ;D przyznam że już trochę czasu się w to zagłębiam i z dnia na dzień dostrzegam coraz to nowe, ciekawsze, zaskakujące rzeczy i to tak naprawdę mnie w tym wszystkim fascynuje … że krok po kroku idę przed siebie i za każdym nowym krokiem otwierają się nowe drzwi…
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.
Nikt kto naprawdę potrafi ZARABIAĆ na giełdzie NIE UDOSTĘPNIA TEJ WIEDZY SZEROKIEJ PUBLICZNOŚCI,chyba ze postepuje wedle zasady ze NAJSKUTECZNIEJSZYM SPOSOBEM ZAROBIENIA NA GIEŁDZIE JEST PISANIE O NIEJ I “EDUKOWANIE” “INWESTORÓW” !krolewsky pisze:, wolalbym to zrobic w jakims wezszym gronie.
Myslalem o jakims forum prywatnym, byc moze nawet odplatnym tylko nie wiem czy w ogole jest jakas garstka SZCZERZE i GLEBOKO zainteresowana tym .
ale bardzo wąskie grono to jest pewna koncepcja
witam,
Po przeczytaniu co nie co na tym forum o gannie miałbym prośbę. Czy mógł by ktoś umieścić kilka pdf-ów na jakimś serwerze tak jak to miało miejsce na rapidzie na początku tematu? Jeżeli nie na serwerze to chociaż mailem. Jeżeli ktoś mógł by mi pomóc to proszę o kontakt oto mój mail: merlo10@wp.pl
z góry dzięki
Po przeczytaniu co nie co na tym forum o gannie miałbym prośbę. Czy mógł by ktoś umieścić kilka pdf-ów na jakimś serwerze tak jak to miało miejsce na rapidzie na początku tematu? Jeżeli nie na serwerze to chociaż mailem. Jeżeli ktoś mógł by mi pomóc to proszę o kontakt oto mój mail: merlo10@wp.pl
z góry dzięki
Przez jakiś czas serfowałem po interncie w celu poszukiwania książek, programów, informacji o giełdzie, Gannie, cyklach finansowych, astrologii itp. W pewnym momencie stwierdziłem, że jeśli czegoś nie mogę znaleźć w internecie, to chyba tego po prostu tam nie ma. A jeśli coś jest to jest dostępne jednocześnie w wielu miejscach. Mój etap poszukiwania w sieci, na emulach, torrentach itp. już chyba zakończyłem. Dobiło mnie to, że mam już około 16 GB różnych plików dotyczących giełdy (może życia zabraknąć by to wszystko przeczytać), a znaczna część najciekawszych publikacji jest dla mnie wciąż niedostępna. Trudno się przedrzeć przez cały ten natłok informacji i wybrać to co wartościowe. Np. jedną z książek, której nie mam, a poszukuję jest: The Rare Writings Of W.D. Gann by Bradley F. Cowan, kolejna pozycja to: David Williams Financial Astrology itd. Teraz jestem na etapie porządkowania katalogów i kasowania niepotrzebnych rzeczy. Dla Merlo na początek mogę podesłać kilka książek autorstwa Ganna (najprędzej późnym wieczorem). Może uda mi się zrobić spis książek, o których słyszałem, że warto przeczytać. Dobrze by było taki spis z ewentualnym podziałem na kategorie (np. książki autorstwa Ganna, książki dotyczące Ganna, cykle, finance astrology, analiza techniczna itp.) wrzucić na forum.
Index Dow Jones (DJIA lub USACASH, czy jak tam zwą), okres pięcioletni od 2002.10.10 (wartość 7180) do 2007.10.11 (wartość 14280). 1/4 (15 miesięcy) fala wzrostowa do ok. 50% (ok. 10 - 11 tyś.) , 2/4 i 3/4 trend boczny (wraca do ok. 10 - 11 tyś.) i 4/4 trend wzrostowy do 100% czyli 14280. Pewna prawidłowość tu występuje. Co ciekawe dokładnie rok później od szczytu w 2008.10.10 index Dow Jones spadł do minimum (wartość7885).
Większość ludzi nie ma czasu zarabiać pięniędzy, bo musi pracować, by przetrwać kolejny dzień.
Niecałe 2 dni z życia, 5 minutowego edka 
Choć wiele rzeczy nie wiem i często mnie jeszcze dużo zaskakuje to i tak wyniki pozytywne
O tyle o ile jestem w stanie wyliczyć zwrot ceny, to wciąż nie jestem w stanie przewidzieć co będzie kolejne czy szczyt czy dołek, chyba trzeba będzie się za cykle zacząć powoli brać
Choć wiele rzeczy nie wiem i często mnie jeszcze dużo zaskakuje to i tak wyniki pozytywne
O tyle o ile jestem w stanie wyliczyć zwrot ceny, to wciąż nie jestem w stanie przewidzieć co będzie kolejne czy szczyt czy dołek, chyba trzeba będzie się za cykle zacząć powoli brać
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.
Kto pyta nie błądzi, więc mam kilka.
Po pierwsze: na początku tej dyskusji było pisane i dociekane jak ustalić kąt aby cena się od niego odbijała(chodzi mi o kąty na wykresie)., czy oby faktycznie cena ma się odbijać od kątów?? Wiadomo czasami się odbija ale czy faktycznie po to te kąty są, czy czasami kąty nie są do innych rzeczy takich jak mierzenia, do wyznaczania jakby to nazwać hmmm punktów wejściowych i innych ...
Po drugie : Czy faktycznie czas realny (tzn. ten który widzimy) ma tutaj dużą rolę, zaczynam zauważać że o tyle o ile czas jest najważniejszy to trzeba go postrzegać troche „inaczej” niż jest on przedstawiony na wykresie(poza początkiem), chodzi mi o to że nic nie daje mierzenie pod względem czasu dajmy na to od dołka do szczytu lub podobnie – faktycznie czasami da się wyliczyć kolejny dołek szczyt ale jest to losowe a nie o to tutaj chyba chodzi, zauważyłem że postrzeganie tych dołów szczytów troche z innej perspektywy niż jest ona faktycznie widoczna (poprzez narysowany wykres) daje zaskakujące wyniki, i te wyniki później z pokrywają się z „matrycami”.
Po trzecie: chodzi mi o jakby to nazwać hmm - kolejność, coraz bardziej zaczynam zauważać i dochodzić do różnych wniosków i, im więcej pracuje z samym wykresem tym bardziej mi wszystko wychodzi, tzn. wszystko "rysuję" na wykresie a gdy już mam ustalone kolejne dołki szczyty to faktycznie pokrywa się to z gw czy sq ( w większości z kolejnymi kątami kwadratu lub trójkąta), czy oby jest to potrzebne, czy gw i sq mają nam po prostu pokazać jakąś tam zależność i otworzyć oczy jakie to wszystko „poukładane”. Najprawdopodobniej się mylę bo jako tako nie wyliczam ceny i na podstawie samego czasu jestem w stanie ustalić kiedy będzie dołek szczyt, a co za tym idzie nie moge przewidzieć do jakiej ceny dotrze (całą swoją uwagę i badania skoncentrowałem na czasie) . Z tego co można wyczytać Gann ustalał już wczesniej czas i po jakiej cenie będzie zdarzenie, ja jestem w stanie ustalić sam czas tzn, że np. za. 20 minut, godzine, dzien dwa tydzień. Będzie kolejny dołek szczyt.
Zastanawiam się czy jeśli spojrze na cenę w podobnej perspektywie jak na czas to tez da rezultaty czy można to prościej wyliczyć z sq lub gw- chodzi mi o spojrzenie takie które będzie zrozumiałe a nie takie które będzie działało – czasami lepiej czasami gorzej (bo tak to cene umiem wyliczyć).
Ogólnie zauważam że samo wyznaczanie poziomów czasowych jest bardzo istotne lecz istotne też jest wiele innych czynników dzięki którym prawdopodobieństwo (jakby to nazwać hmm bycia w „tunelu”) jest dużo większe
Nie wiem czy jest to choć w części zrozumiałe to co napisałem proszę o jakiąś odpowiedź kogoś kto mnie zrozumiał
Po pierwsze: na początku tej dyskusji było pisane i dociekane jak ustalić kąt aby cena się od niego odbijała(chodzi mi o kąty na wykresie)., czy oby faktycznie cena ma się odbijać od kątów?? Wiadomo czasami się odbija ale czy faktycznie po to te kąty są, czy czasami kąty nie są do innych rzeczy takich jak mierzenia, do wyznaczania jakby to nazwać hmmm punktów wejściowych i innych ...
Po drugie : Czy faktycznie czas realny (tzn. ten który widzimy) ma tutaj dużą rolę, zaczynam zauważać że o tyle o ile czas jest najważniejszy to trzeba go postrzegać troche „inaczej” niż jest on przedstawiony na wykresie(poza początkiem), chodzi mi o to że nic nie daje mierzenie pod względem czasu dajmy na to od dołka do szczytu lub podobnie – faktycznie czasami da się wyliczyć kolejny dołek szczyt ale jest to losowe a nie o to tutaj chyba chodzi, zauważyłem że postrzeganie tych dołów szczytów troche z innej perspektywy niż jest ona faktycznie widoczna (poprzez narysowany wykres) daje zaskakujące wyniki, i te wyniki później z pokrywają się z „matrycami”.
Po trzecie: chodzi mi o jakby to nazwać hmm - kolejność, coraz bardziej zaczynam zauważać i dochodzić do różnych wniosków i, im więcej pracuje z samym wykresem tym bardziej mi wszystko wychodzi, tzn. wszystko "rysuję" na wykresie a gdy już mam ustalone kolejne dołki szczyty to faktycznie pokrywa się to z gw czy sq ( w większości z kolejnymi kątami kwadratu lub trójkąta), czy oby jest to potrzebne, czy gw i sq mają nam po prostu pokazać jakąś tam zależność i otworzyć oczy jakie to wszystko „poukładane”. Najprawdopodobniej się mylę bo jako tako nie wyliczam ceny i na podstawie samego czasu jestem w stanie ustalić kiedy będzie dołek szczyt, a co za tym idzie nie moge przewidzieć do jakiej ceny dotrze (całą swoją uwagę i badania skoncentrowałem na czasie) . Z tego co można wyczytać Gann ustalał już wczesniej czas i po jakiej cenie będzie zdarzenie, ja jestem w stanie ustalić sam czas tzn, że np. za. 20 minut, godzine, dzien dwa tydzień. Będzie kolejny dołek szczyt.
Zastanawiam się czy jeśli spojrze na cenę w podobnej perspektywie jak na czas to tez da rezultaty czy można to prościej wyliczyć z sq lub gw- chodzi mi o spojrzenie takie które będzie zrozumiałe a nie takie które będzie działało – czasami lepiej czasami gorzej (bo tak to cene umiem wyliczyć).
Ogólnie zauważam że samo wyznaczanie poziomów czasowych jest bardzo istotne lecz istotne też jest wiele innych czynników dzięki którym prawdopodobieństwo (jakby to nazwać hmm bycia w „tunelu”) jest dużo większe
Nie wiem czy jest to choć w części zrozumiałe to co napisałem
proszę o jakiąś odpowiedź kogoś kto mnie zrozumiałPrawda zawsze leży gdzieś po środku.