Na imię mam Patryk, to mój pierwszy temat na tym forum, ok do rzeczy.
Spekuluje może łącznie pół roku (intra day) głownie na OilCfd, moja strategia zaczyna się od identyfikacji rynku na dniowym interwale, potem przechodzę na godzinówki, 30min, sprawdzam jak zachowują się świece zwracając głównie uwagę na cienie i knoty, do tego formacje rzecz jasna, kanały, poziomy wsparcia i oporu.
Mam problemy które siedzą w głowię:
1) Szklany sufit - objawia się on u mnie kiedy zaczynam się jarać dziennym wypracowanym %, często jest to 10-20% zysku dziennie wkładając w pozycję 15zł a mając margines 700, pojawia się np kwota 960zł i wiem że zaraz będzie 1000zł, zaczyna się kręcenie w koło komina, potem już otwieranie większej pozycji, znacznie większej żeby przełamać sufit i skoczyć wyżej (to chyba zły pomysł skoro 5 raz z rzędu nie zadziałał)
2) Męczę się małymi zyskami, staram się zarządzać kapitałem w taki sposób żeby mieć komfort psychiczny dlatego otwieram tak małe loty na ropie, ale przykładowo żeby podkręcić sobie wynik otworzę daxa bo większe zyski ale on się tylko i wyłącznie w moim przypadku równa ze stratami.
Dodałem link do pliku Worda, gdzie zamieszczałem swoje obserwację z ostatniego statementu, jest tam 250trejdów. Jest to dla mnie osobiste więc proszę was żebyście podeszli do problemu poważnie.
http://host1gb.net.pl/download.php?file ... 4eb3eabe57

http://host1gb.net.pl/download.php?file ... del=772387

Pozdrawiam
Patryk