closed US SPX500 oba zlecenia 20:20 1041,8 i 1042,1
profit +31 p
i drugie +317 p
Pierwsze zlecenie to była pomyłka. Ale drugie... trzeba miec jaja żeby dokupowywac gdy S&P 500 spada o 8%. ale ono uratowało mi d. .
Kiedyś zapłacę za tą nonszalancję.
I jakby ktoś nie wiedział: US SPX500 to kontrakt CFD na indeks S&P 500.
ALINOE dziennik
long US SPX 500 1043.1 9.31
close 1048.1 9.44
profit +50 p
To nie było niebezpieczne zagranie. Zamierzałem zamknąc pozycję jak tylko sytuacja przybrałaby zły obrót z minimalną stratą.
Dlaczego otwieram longa? Stara prawda mówi żeby kupowac jak inni sprzedają a sprzedawac jak inni kupują. Na szczęście zasadę tą stosuję tylko na rynku akcji i indeksach a nie na forexie. Generalnie ustawiam się już pod przyszłą hossę. A jak coś idzie nie tak to szybkie zamknięcie pozycji i kolejna próba po pewnym czasie.
EDIT:
Żeby było bardziej zrozumiale to będę pisał S&P 500 zamiast US SPX 500.
To mój ulubiony index.
EDIT:
Z tym ustawaniem się pod hossę to chyba lekko przesadziłem. Zresztą co otwieranie longa na kilkadziesiąt minut ma wspólnego z hossą. A z zamykaniem pozycji na S&P 500 to chyba mam problem. Jak coś zarobię to zaraz uciekam z rynku ze strachem w oczach, ale w końcu mamy bessę i nic dziwnego, że grając na jej korekty mało nie robię w portki.
Osoby, które przejmują się błędami pisowni na forum przepraszam za brak "c z kreską". W przeciwieństwie do innych polskich znaków ta litera, nie wiem dlaczego, nie chce wchodzic, byc może jest to problem anglojęzycznej wersji Visty.
close 1048.1 9.44
profit +50 p
To nie było niebezpieczne zagranie. Zamierzałem zamknąc pozycję jak tylko sytuacja przybrałaby zły obrót z minimalną stratą.
Dlaczego otwieram longa? Stara prawda mówi żeby kupowac jak inni sprzedają a sprzedawac jak inni kupują. Na szczęście zasadę tą stosuję tylko na rynku akcji i indeksach a nie na forexie. Generalnie ustawiam się już pod przyszłą hossę. A jak coś idzie nie tak to szybkie zamknięcie pozycji i kolejna próba po pewnym czasie.
EDIT:
Żeby było bardziej zrozumiale to będę pisał S&P 500 zamiast US SPX 500.
To mój ulubiony index.
EDIT:
Z tym ustawaniem się pod hossę to chyba lekko przesadziłem. Zresztą co otwieranie longa na kilkadziesiąt minut ma wspólnego z hossą. A z zamykaniem pozycji na S&P 500 to chyba mam problem. Jak coś zarobię to zaraz uciekam z rynku ze strachem w oczach, ale w końcu mamy bessę i nic dziwnego, że grając na jej korekty mało nie robię w portki.
Osoby, które przejmują się błędami pisowni na forum przepraszam za brak "c z kreską". W przeciwieństwie do innych polskich znaków ta litera, nie wiem dlaczego, nie chce wchodzic, byc może jest to problem anglojęzycznej wersji Visty.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2008, 17:25 przez alinoe, łącznie zmieniany 1 raz.
short gold 883.8 14.36
close 876.9 14.58
profit +69 p
Czym się kierowałem?
Oscylator stochastyczny na 1H i przedewszystkim tym co zobaczyłem na 1M. Kolejny poziom oporu znacznie niżej od poprzedniego. Wszystko to przypominało głowę z dwoma ramionami, choc może mam zbyt bujną wyobrażnię, ale akurat nie tym się sugerowałem, chodzi o poziomy oporu.
Tuż po otwarciu pozycji strasznie żalowałem swojej decyzji. A wszystko przez to co zobaczyłem na 5 i 15M. Wyglądało to na trend wzrostowy, tym bardziej, że wskazywała go moja średnia krocząca ważona 120 okresowa. Otwierając pozycję nie zwróciłem na nią istotnej uwagi gdyż i tak z reguły daje opóżnione sygnały (może powinienem zmienic parametr?). Na niższych interwałach wolę polegac na wsparciach i oporach i tak tym razem zrobiłem.
close 876.9 14.58
profit +69 p
Czym się kierowałem?
Oscylator stochastyczny na 1H i przedewszystkim tym co zobaczyłem na 1M. Kolejny poziom oporu znacznie niżej od poprzedniego. Wszystko to przypominało głowę z dwoma ramionami, choc może mam zbyt bujną wyobrażnię, ale akurat nie tym się sugerowałem, chodzi o poziomy oporu.
Tuż po otwarciu pozycji strasznie żalowałem swojej decyzji. A wszystko przez to co zobaczyłem na 5 i 15M. Wyglądało to na trend wzrostowy, tym bardziej, że wskazywała go moja średnia krocząca ważona 120 okresowa. Otwierając pozycję nie zwróciłem na nią istotnej uwagi gdyż i tak z reguły daje opóżnione sygnały (może powinienem zmienic parametr?). Na niższych interwałach wolę polegac na wsparciach i oporach i tak tym razem zrobiłem.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2008, 16:34 przez alinoe, łącznie zmieniany 1 raz.
Postanowiłem, że obok profitu będę podawał wartośc zysku/strat z pojedynczej transakcji jako procentowy udział mojego kapitału.
Przy okazji podaję tą wartośc dotyczącą transakcji już zawartych, w kolejności chronologicznej:
GBP/USD +0,14%
S&P 500 +0,44%
S&P 500 +4,4%
EUR/HKD +1,60%
S&P 500 +0.72%
GOLD +3.31%
Może to mnie zdyscyplinuje odnośnie zakładanego ryzyka jakie mogę ponieśc podczas jednej transakcji bo wczoraj, mimo że na S&P 500 zarobiłem to z ryzykiem trochę przegiąłem.Pozdr.
Przy okazji podaję tą wartośc dotyczącą transakcji już zawartych, w kolejności chronologicznej:
GBP/USD +0,14%
S&P 500 +0,44%
S&P 500 +4,4%
EUR/HKD +1,60%
S&P 500 +0.72%
GOLD +3.31%
Może to mnie zdyscyplinuje odnośnie zakładanego ryzyka jakie mogę ponieśc podczas jednej transakcji bo wczoraj, mimo że na S&P 500 zarobiłem to z ryzykiem trochę przegiąłem.Pozdr.

long S&P500 1020,6 19:01
close 1020,6 19.56
profit 0
Chciałem pomóc światu w walce z recesją ustawiając longa w odpowiednim miejscu na S&P 500. Uratowało mnie zlecenie stop podciągnięte do poziomu otwarcia pozycji a póżniej spokojnie obserwowałem jak kurs je szturmuje. Mogłem zamknąc pozycję wcześniej z odpowiednim zyskiem ale co tam, grunt, że nie było tak gorąco jak wczoraj.
close 1020,6 19.56
profit 0
Chciałem pomóc światu w walce z recesją ustawiając longa w odpowiednim miejscu na S&P 500. Uratowało mnie zlecenie stop podciągnięte do poziomu otwarcia pozycji a póżniej spokojnie obserwowałem jak kurs je szturmuje. Mogłem zamknąc pozycję wcześniej z odpowiednim zyskiem ale co tam, grunt, że nie było tak gorąco jak wczoraj.
long S&P500 1021,9 20:12
Edit:
Chyba powinienem mniej zajmowac się pisaniem postów a lepiej orientowac się tym co się dzieje na rynku. Pisanie dziennika miało pomóc mi w grze a nie w niej przeszkadzac. Ledwo skończyłem pisac poprzedni post i odrazu otworzyłem nową pozycję bez dogłebnej analizy. Jest godz. 21:20 a ja nadal w tym siedzę. Giełda w Ameryce zakończyła działalnosc ale kontrakty CFD na S&P500 notowane są całą dobę z przerwą 15 min., która właśnie trwa.
Co będzie w nocy? Nie wiem ale chyba póżno pójdę do łóżka.
Aha, i jak ktoś nie wiedział jak łapie się spadającego noża to teraz miał okazję zobaczyc.
Edit:
Chyba powinienem mniej zajmowac się pisaniem postów a lepiej orientowac się tym co się dzieje na rynku. Pisanie dziennika miało pomóc mi w grze a nie w niej przeszkadzac. Ledwo skończyłem pisac poprzedni post i odrazu otworzyłem nową pozycję bez dogłebnej analizy. Jest godz. 21:20 a ja nadal w tym siedzę. Giełda w Ameryce zakończyła działalnosc ale kontrakty CFD na S&P500 notowane są całą dobę z przerwą 15 min., która właśnie trwa.
Co będzie w nocy? Nie wiem ale chyba póżno pójdę do łóżka.
Aha, i jak ktoś nie wiedział jak łapie się spadającego noża to teraz miał okazję zobaczyc.
Chciałbym teraz dokładniej wyjaśnic na czym polega moja strategia gry na indeksie S&P500.
Otóż uważam, że w perspektywie najbliższych kilku lat obejmujących stan dzisiejszy i kolejną najbliższą hossę grając poprzez otwieranie długich pozycji będzie można sporo zarobic. Podstawą tego twierdzenia jest fakt, że mamy głęboką bessę i im większe mamy spadki tym większych wzrostów po nich możemy się spodziewac. Tak uważam, dlatego im mocniej spada kurs tym większą niechęc mam do otwierania krótkich pozycji. Przeanalizowałem stan moich finansów, nie tylko to co mam na koncie u brokera ale wogóle, i mogę przyznac, że jestem w stanie wytrzymac conajmniej 20%-owy spadek indeksu aby póżniej zarabiac.
Ta strategia nie tłumaczy jednak momentu otwarcia ostatniej pozycji, który był wogóle nieprzemyślany. Najgorsze w tym jest jednak to, że nie odważyłem się na zamknięcie w porę stratnej pozycji i aby póżniej ją otworzyc w lepiej przemyślanym miejscu.
A teraz mam taki plan. Pozycji nie zamykam a jak indeks znowu mocno spadnie to będę szukał odpowiedniego miejsca na dokupienie kontraktów, tak jak to zrobiłem dwa dni temu.
Edit:
Mam do Państwa pewne pytanie. Otóż, jak powinieniem liczyc pipsy w przypadku złota i indeksów?
U mnie na platformie podane są one z przecikiem przed ostatnią cyfrą. Przykładowo ostatnia transakcja na złocie:
883,8-876,9=6,9
6,9 i tak początkowo pisałem (to samo dotyczy indeksu). Jednak o ile wiem pips to najmniejsza warośc o jaką może zmienic się cena danego instrumentu, więc chyba powinno byc nie 6,9 a 69 (bez przecinka) dlatego usunąłem przecinki tam gdzie podawałem profit złota i indeksu. Ale teraz mam wątpliwośc czy dobrze zrobiłem.
Jak w końcu powinno byc: 6,9 czy 69, 31,7 (S&P500) czy 317?
Za odpowiedż z góry dziękuję.
Otóż uważam, że w perspektywie najbliższych kilku lat obejmujących stan dzisiejszy i kolejną najbliższą hossę grając poprzez otwieranie długich pozycji będzie można sporo zarobic. Podstawą tego twierdzenia jest fakt, że mamy głęboką bessę i im większe mamy spadki tym większych wzrostów po nich możemy się spodziewac. Tak uważam, dlatego im mocniej spada kurs tym większą niechęc mam do otwierania krótkich pozycji. Przeanalizowałem stan moich finansów, nie tylko to co mam na koncie u brokera ale wogóle, i mogę przyznac, że jestem w stanie wytrzymac conajmniej 20%-owy spadek indeksu aby póżniej zarabiac.
Ta strategia nie tłumaczy jednak momentu otwarcia ostatniej pozycji, który był wogóle nieprzemyślany. Najgorsze w tym jest jednak to, że nie odważyłem się na zamknięcie w porę stratnej pozycji i aby póżniej ją otworzyc w lepiej przemyślanym miejscu.
A teraz mam taki plan. Pozycji nie zamykam a jak indeks znowu mocno spadnie to będę szukał odpowiedniego miejsca na dokupienie kontraktów, tak jak to zrobiłem dwa dni temu.
Edit:
Mam do Państwa pewne pytanie. Otóż, jak powinieniem liczyc pipsy w przypadku złota i indeksów?
U mnie na platformie podane są one z przecikiem przed ostatnią cyfrą. Przykładowo ostatnia transakcja na złocie:
883,8-876,9=6,9
6,9 i tak początkowo pisałem (to samo dotyczy indeksu). Jednak o ile wiem pips to najmniejsza warośc o jaką może zmienic się cena danego instrumentu, więc chyba powinno byc nie 6,9 a 69 (bez przecinka) dlatego usunąłem przecinki tam gdzie podawałem profit złota i indeksu. Ale teraz mam wątpliwośc czy dobrze zrobiłem.
Jak w końcu powinno byc: 6,9 czy 69, 31,7 (S&P500) czy 317?
Za odpowiedż z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony 08 paź 2008, 11:17 przez alinoe, łącznie zmieniany 1 raz.