freakout pisze:
350 pipsów to jest nic

w latach 2008-2011 bywały jazdy po prawie 1000 pips dziennie więc dzień dzisiejszy przy tym co działo się wtedy to jest pikuś

Człowiek się cały czas uczy. Ja generalnie odnosiłem się do zmienności z ostatnich dni.
Mniejsza o to

...
=========================
Co do trade'a, tak jak czułem zaliczyłem stop loss, pomimo tego że był na dużej wartości.
Potem ustawiłem elkę, z oczekującym zleceniem sell.
Tp weszło i zaraz aktywowało eSkę, która niemal natychmiast dostała stop lossa

...
Aktualnie odnowiłem eskę - luka została domknięta.
Na Edku też poszła niezła szpilka - moim zdaniem to już jest było typowe łapanie (płynności) stop lossów i powinien się wkońcu zacząć marsz w dół.
Muszę przyznać, że to był jeden z najbardziej ciekawych foreksowych dni. Naprawdę przy tych fundamentach, raczej mało kto spodziewał się domknięcia luk...
Tragedii nie ma, póki co 1% w plecy.
A mam cholerne przeczucie, że jutro skończymy tam, gdzie dziś zaczeliśmy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.