Ciche QE w Polsce?

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Ciche QE w Polsce?

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Jeżeli jestem w błędzie, to mnie wyprowadźcie z tego toku myślenia.
Otóż, jakiś cza temu Państwo Polskie, opowiedziało nam ciekawą historie, jak to będziemy z wielką radością i nie mniejszą ekscytacją zmieniali "zabezpieczenia" na naszych pieniądzach :) Któż by nie był podekscytowany wiedząc, że będzie nowy szmal? :)
Ekscytacja jeszcze dobrze nie opadła gdy wprowadzano "zabezpieczenia", a w między czasie wypłynęła taśma Belki, która rok wcześniej była nagrana, gdzie mówi o dealu chyba z Sienkiewiczem o tym, że gdyby nasz mlekiem i miodem płynący kraj podupadł finansowo, to dobrze by było za w czasu zmienić konstytucje i zezwolić na drukowanie pieniędzy.
Jakież było zaskoczenie Sienkiewicza, gdy usłyszał iż już są "wytrychy" trzeba tylko klepnąć, a ludziom wcisnąć bajkę jak to zabezpieczamy, ale starych nie wycofujemy :)
Warunkiem była współpraca i poparcie Tusku Tusku, i dymisja Jacka vel Vincentego Rostowskiego, jak się panowie umówili tak zrobili i nowe pieniążki możemy już długo macać :) Nie minęło dużo czasu, a w resorcie finansów znów zapanowała ekscytacja i nawet podniecenie. Będziemy zabezpieczać teraz 200zł :) Wszyscy wiemy jak ważne w życiu są zabezpieczenia, aż z przezorności pozabezpieczali od 1gr po 5zł (dość niechlujnie zrobione). żyjemy w bardzo bezpiecznym kraju i władza czuwa byśmy mogli spokojnie żyć na naszej zielonej wyspie.
Nie mniej jednak martwiące jest to, że ostatni dodruk pieniędzy nawet na rok nie wystarczył i żeby się nie okazało, że nasze podniecenie zamieni się w zaburzenia erekcji, bo przy tak katastrofalnym tempie Grecje dogonimy góra za dwa lata, a jak życie uczy- nie każdy przy takiej orce, okazuję się ogierem.
Pozdrawiam

-- Dodano: wt 23-06-2015, 23:20 --

Witam ponownie, szybciej niż myślałem.
Gdybym nie żył w Polsce pewnie nieco bym się zdziwił. W naszym kraju absurdów prezes NBP, który złamał konstytucję dalej sprawuję swoją funkcje. Trzeba przyznać, że to bardzo konsekwentny i jakże pragmatyczny człowiek.
Nie mniej jednak powinniśmy się zmartwić, czy "belka" Pana Belki wytrzyma ten fetysz w resorcie. To już nie ekscytacja czy podniecenie, to już czysta nirwana, po której najczęściej jest głęboki zjazd.
Zgodnie z moimi przewidywaniami, "zabezpieczający" dodruk dwusetek nie wystarczy nawet na dwa lata.
Jakże dumnie prezes NBP opowiedział nam z telewizora jak to lepiej 500 złotych nosić w jedynym papierku niż 500 po 50.
Koń by się uśmiał, gdyby wiedział, że już bierze udział w wyścigu do przepaści, a to nie najciekawsza alternatywa.
Nie minął dzień, jak Pan Belka rozwiał moje wszelkie wątpliwości.
Przy dodruku jakże pragmatycznych 500setek w 2017 Szacowany czas hiperinflacji, lub bankructwa Polski to 2020.
No chyba, że wydrukujemy sobie wtedy tysiąc złotych bo przecież jeszcze bardziej pragmatyczniej będzie nosić 1 tysiąc niż dwa papierki po 500zł, ale chwila czy już kiedyś nie płaciliśmy tysiące za jedno jajko? Mówią, że historia jest najlepszą nauczycielką, ale Pana Belkę prawdopodobnie uczyła jakaś hochsztaplerka.
Do tegoż czasu jedzmy pijmy i żyjmy, w końcu mało który rząd tak dba o "zabezpieczenia" i dobrą gospodarkę i jakże genialnych ma fachowców- My to mamy szczęście.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
traderany
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 29 paź 2009, 23:12

Re: Ciche QE w Polsce?

Nieprzeczytany post autor: traderany »

Konstytucja nie zabrania przeprowadzenia QE. Zamiast likwidacji OFE i podnoszenia podatków rząd Tuska powinien przeprowadzić w Polsce właśnie QE.
No excuses. Ever. That’s the rule professional traders live by.

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Ciche QE w Polsce?

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Pierwszy lepszy artykuł, wycinek z kontekstu, ale zawiera Clou tematu.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-zam ... 16168.html
Profesor Marek Belka powiedział wprost: „mamy zakaz finansowania przez Narodowy Bank Polski deficytu budżetowego”. Szef NBP wie, że tego, o co go prosi minister Sienkiewicz, zabrania artykuł 220 Konstytucji RP, którego punkt drugi stwierdza: „ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązań w banku centralnym”. Ten zakaz jest esencją niezależności NBP od rządu i został wprowadzony po to, aby nie powtórzyła się hiperinflacja z przełomu lat 80. i 90. XX wieku.

Awatar użytkownika
traderany
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 29 paź 2009, 23:12

Re: Ciche QE w Polsce?

Nieprzeczytany post autor: traderany »

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1616 ... wanie.html
(...)Narodowy Bank Polski nie może kupić bezpośrednio od rządu obligacji skarbu państwa. Tu Marek Belka ma rację. Nie oznacza to jednak, że NBP nie może w ogóle kupować polskich obligacji. Może - tyle że pośrednio. I nie mówi tego Bartłomiejowi Sienkiewiczowi. - Dzisiaj NBP może to robić w celu albo zapewnienia stabilności finansowej, albo realizacji celu inflacyjnego. Tzn. musi być spełniona któraś z tych przesłanek - tłumaczył na antenie TOK FM dr Jakub Borowski, były pracownik NBP, obecnie wykładowca w Szkole Głównej Handlowej(...)
No excuses. Ever. That’s the rule professional traders live by.

ODPOWIEDZ