Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Mpapiez

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

As I posted earlier, and mentioned since, we have a large amount at 0.7700 expiring today

Currently 0.7709 the level was defended earlier and driven higher only to run into offers again into 0.7750

Need to keep an eye on this if you have an AUD interest on your book. Even if we do break through after the US data we can still expect more protection from both sides

Updated expiries today:

USDJPY 124.50 (USD 220m)
EURUSD 1.1400 (EUR 757m)
GBPUSD 1.5800 (GBP 209m)
AUDUSD 0.7700 (AUD 1.16bln) 0.7650 (653m)
To mi troszke rozjaśniło sytuacje na AUD/USD...


Swoją drogą wycieli mnie co do pipsa (na BE+1) i poszli do góry.... nosz k*rwa mać....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mpapiez

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Ejek...
Łapiemy dołek...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mpapiez

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Na AUD/USD czuje sie dziś ewidentnie zrobiony w jajo :) :roll:

Szkoda..., ale zdarza się.


Ejek narazie kiepsko, ale powinno być OK.
Generalnie dzisiejszy dzień słaby :( - tak się kończy nierealizowanie zysków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Nierealizowanie zysków i łapane dołki, takie nam Mpapiez robi fikołki. :mrgreen:
W kółko to samo do złotego strzału?
Trzeba to robić bardzo pomału.
To już jest konsekwentnie realizowany plan :roll:
I nie zabruździ tu byle cham.
Choć stawka lubi sobie troszeczkę podskoczyć.
Ostrzega Cię Damfry, że możesz umoczyć :mrgreen:

Pozdrowionka :d

MkubuxK
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1051
Rejestracja: 20 maja 2009, 18:27

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: MkubuxK »

Wyrzuc najlepszy trade i zerknij na equity. Doszedłeś właśnie do momentu do którego mało traderów dochodzi - wyeliminowałeś lewar i okazało się , że handlujesz w miejscu - nie ma przewagi metoda więc konto stoi idealnie w miejscu - bez lewaru mało kto potrafi również stracić - jest to tak samo trudne jak zarobienie.

No właśnie chyba , że Damfry ma racje i czekasz na kolejnego dużego winnera ? Jak to jest ? Musisz sam obiektywnie ocenić bez względu na to ile w to wkładasz pracy.
fx-forum

Mpapiez

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Damfry pisze:Nierealizowanie zysków i łapane dołki, takie nam Mpapiez robi fikołki. :mrgreen:
W kółko to samo do złotego strzału?
Trzeba to robić bardzo pomału.
To już jest konsekwentnie realizowany plan :roll:
I nie zabruździ tu byle cham.
Choć stawka lubi sobie troszeczkę podskoczyć.
Ostrzega Cię Damfry, że możesz umoczyć :mrgreen:

Pozdrowionka :d
Dołek złapany, zabezpieczony,
Już nie jestem taki umoczony !
Lewar trzyma - stawka niskia,
Nie będzie tutaj pośmiewiska !
Bez złotego strzału się obejdzie,
Bo MC będzie gdy nie wejdzie :wink: ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mpapiez

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

MkubuxK pisze:Wyrzuc najlepszy trade i zerknij na equity. Doszedłeś właśnie do momentu do którego mało traderów dochodzi - wyeliminowałeś lewar i okazało się , że handlujesz w miejscu - nie ma przewagi metoda więc konto stoi idealnie w miejscu - bez lewaru mało kto potrafi również stracić - jest to tak samo trudne jak zarobienie.

No właśnie chyba , że Damfry ma racje i czekasz na kolejnego dużego winnera ? Jak to jest ? Musisz sam obiektywnie ocenić bez względu na to ile w to wkładasz pracy.
Cześć - nie nie czekam na żadne duże wejście.
Doskonale widzę, że stoje w miejscu, ale cieszy mnie to jak nigdy !

Duży lewar wyeliminowałem, bo w pewnym momencie zrozumiałem, że w moim przypadku on więcej przeszkadza niż pomaga. Lewar 1:5 wystarcza aby trzymać się moich własnych zasad co do MM.
Nagle się okazało że 1-2% dziennie to dużo :wink: i nie mam takiego ciśnienia na wyniki.
Wierz mi, że nawet na lewarze 1:5 da się tracić, nawet do 5% dziennie jak i tyle samo zarobić.
Może kiedyś, gdy moje umiejętności będą dużo wyższe, przejdę na lewar 1:10.

Od początku tego tygodnia jeszcze bardziej uprościłem moje zasady wejść i wyjść, właśnie po to, żeby przesunąć jeszcze szalke na swoją stronę. Pierwsze efekty pozytywne już widzę, bo pomimo kiepskiej realizacji zysków, w większości przypadków póki co dobre kierunki obierałem.

Także powolutku cały czas ostro pracuje nad swoim warsztatem i przeciąganiem przewagi na swoją stronę.
Mój końcowy cel to zarabiać pomiędzy 20-30% / na miesiąc.

Póki co jednego jestem pewiem - doszedłem do takiego punktu, że tego konta niewyzeruje :), a depo wraz ze wzrostem mojego poziomu zaufania do własnych umiejętności, powoli będzie rosnąć tak, żeby ten 1% to była już fajna kwota.

MkubuxK
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1051
Rejestracja: 20 maja 2009, 18:27

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: MkubuxK »

A potrafiłbyś tracić 5% dziennie przy tym lewarze dzień w dzień ?
fx-forum

Mpapiez

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

MkubuxK pisze:A potrafiłbyś tracić 5% dziennie przy tym lewarze dzień w dzień ?
Przy normalnym tradingu - nie ma takiej możliwości... i o to właśnie w tym chodzi na dłuższą mete.
Zarabiać można bez końca, ale tracić tylko do wysokości własnego depo lub środków.
Z resztą szacowane ryzyko bankructwo przez fxbook, mówi samo za siebie - nierealne.

Jak ktoś twierdzi że korzysta z lewarów 1:100 do 1:500 i panuje nad tym - to szczerze gratuluje.
Większość jednak się oszukuje że panuje - Ja też sie oszukiwałem, miałem okresy od 1-10 tygodni żelaznego trzymania się MM, a potem przychodził 1 dzień słabości, gdzie depo szło w ruine.

Jedyne rozsądne korzystanie z lewarów to piramidowanie otwartych i zabezpieczonych pozycji. Wg mnie trzeba mieć psychikę wykutą z żelaza, żeby nigdy nie skorzystać z lewara w nieodpowiedni sposób (np piramidowanie strat).

Nie mając żadnej wiedzy na temat tradingu, przy tych samych założeniach (losowe wejścia, stały SL/TP i lot) mamy około 50% szans na sukces. Nasza nabywana wiedza i doświadczenie albo dodaje albo ujmuje % z szans na sukces.

W teorii powinniśmy się cały czas rozwijać i wszyscy zarabiać, ale że jesteśmy tylko ludźmi, w praktyce wygląda to tak że po przekroczeniu pewnego akceptowalnego poziomu strat i szybkości pojawienia się tej straty, człowiek próbuje się odegrać i przejawia się to najczęściej:

- zbyt dużym lotem
- nienormalnie dużym poziomem SL
- nierealnym poziomem TP
- Ogromnym stresem
- Potrzebą gapienia się w monitor

Co przy normalnej grze niszczy naszą przewagę statystyczną i psychike. Taki sam schemat pojawia się w momencie ogromnych (przypadkowych) profitów, gdy wpadamy w cug i wydaje się że jesteśmy mistrzami świata.

Tak czy owak, obrazek zawsze jest ten sam. Mnie to spotykało kilka razy (w tym roku), aż w pewnym momencie nalałem sobie "szklaneczkę" i zaczałem mocno myśleć nad swoimi reakcjami i dlaczego na demo nie czuje się wielkich emocji a na realu tak.

Wtedy mnie olśniło i zrozumiałem, że w moim wypadku, jedynie niski lewar zapewni mi odpowiedni MM, a poziom strat jaki mój organizm akceptuje bez żadnego stresu to tak, aby wynosił mniej niż 1,5% na 1 transkacji.

=========================================================================================================
No nic - cholera rozpisałem się :)... , ale może coś do innych dotrze szybciej, niż do mnie dotarło.

Żółtodziobom czytającym mój journal, polecam wybić sobie z głowy wizje szybkich, łatwych i ogromnych pieniędzy.
Również polecam wybić sobie z głowy optymistyczne założenie, że potraficie zapanować nad MM i lewarem - lepiej spróbować iść na opcje pesymisty, a potem ewentualnie lewar zwiększać.

Cały ten powyższy wywód, to mała zbieranina mojego doświadczenia.
Na moim fxbooku, jest zostawionych 8 porażek, a realnie to tego było coś w okolicach 25 więc doświadczenie jakieś jest. Różnice pomiędzy sposobami myślenia i ustawieniach lewara na koncie widać gołym okiem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

Nieprzeczytany post autor: freakout »

jeżeli niski lewar Tobie pomaga to ok, bo np. mi osobiście mniej niż 1:100 bardzo by przeszkadzało ;) jak się ma dobry system to nie ma na co czekać tylko trzeba grać, a z tak niskim lewarem to jest ciułanie jak na demo - taka mniej bolesna praktyka :)

Zablokowany