Maflow-fibo - Day trading eur/usd...

[ZomG]

Myślę, że cała krytyka, która tu na Ciebie spada (chociaż uważam, że jest i nieskładna, i nie oferuje nic w zamian ani nie wskazuje konkretnych błędów... słowem - tak się ludzie pultają dla poprawy własnego samopoczucia), wynika z faktu, że (przy pominięciu dwóch trade'ów chyba na DAXie) nie jest tak, jak twierdzisz, że utrzymujesz się na poziomie zera. W sumie jesteś na ok. -20% (właśnie z pominięciem tych dwóch transakcji).

[Mpapiez]

Myślę, że cała krytyka, która tu na Ciebie spada (chociaż uważam, że jest i nieskładna, i nie oferuje nic w zamian ani nie wskazuje konkretnych błędów... słowem - tak się ludzie pultają dla poprawy własnego samopoczucia), wynika z faktu, że (przy pominięciu dwóch trade'ów chyba na DAXie) nie jest tak, jak twierdzisz, że utrzymujesz się na poziomie zera. W sumie jesteś na ok. -20% (właśnie z pominięciem tych dwóch transakcji).

Może i tak być. W sumie jak tak patrze na ten swój wykres, to to się wszystko delikatnie osuwa w dół.
Nie podoba mi się to, ale wole takie coś, niż granie większym lewarem i dopłacanie co miesiąc do depo.

Zobaczymy co przyniesie lipiec - tam nie będzie złotych strzałów bo w strone indeksów się nawet nie patrze.
Na koniec lipca będzie prawdziwy obraz sytuacji.

Przy okazji okroiłem jednak zakres walut do gry, bo zdecydowanie coś mi na tych egzotykach nie idzie.

Zostało:
EUR/USD
EUR/AUD
EUR/JPY
USD/JPY

Tak czy owak, w którymś z poprzednich journali pisałem, że liczę na to, że doszlifuje swój system handlowy do końca tego roku, a myślę że może września wyraźna poprawa powinna być widoczna.

=========================================================================================================

Tak przy okazji , piszecie mi że moje konto zalicza powolną agonię, że nie wiem co robię i że jestem hazardzistą...
Więc jak na hazardzistę przystało, wchodzi któryś w zakład o dobrego whiskacza, że do końca tego roku MC na tym rachunku nie będzie ?

Zakład zdaje się być uczciwy.

[MkubuxK]

Hazardzista trochę inaczej działa, także szkoda czasu na takie zakłady. Zrób tak:

Profit Factor > 1 bez 3 najlepszych dni i 3 najsłabszych.

1 Data to Wrzesień: Profit Factor < 1 zmieniasz coś w metodzie bo chyba trzeba się w jakiś sposób rozliczać ze swoich celów ?

Jest to rozsądniejsze niż zakłady, których defakto i tak nikt nie dotrzymuje potem na tym forum. Co więcej widzę, że próbujesz metodycznie do tego podchodzić. Jedyny problem jaki widzę to metoda która uznałeś że będzie robić plus a która nie robi plusu i bez względu na wszystko się jej trzymasz i nie masz zamiaru zmieniać bez określenia deadlinu dla niej. Zauważyłem że lubisz posługiwać się cytatami więc wrzucę jeden swój:

Definicja szaleństwa: " Robić w kółko to samo i oczekiwać za każdym razem innych rezultatów".

2 Data koniec roku: Profit Factor > 1 i idziemy gdzieś w Warszawie na obiad , ja stawiam.

[Kerad]

Może i tak być. W sumie jak tak patrze na ten swój wykres, to to się wszystko delikatnie osuwa w dół.
Nie podoba mi się to, ale wole takie coś, niż granie większym lewarem i dopłacanie co miesiąc do depo.

Wydaje mi się, że problem tkwi gdzieś indziej niż w lewarze. Trochę za bardzo go gloryfikujesz, jakby był złotym środkiem. Tymczasem sam zauważyłeś, że depo delikatnie osuwa się w dół, a gdyby był większy lewar to zaliczałbyś MC. Czyli wnioskuję z tego, że jakikolwiek byś dał lewar, nawet 1:1 to i tak masz "trend spadkowy" na koncie. Wniosek, lewar nie jest problemem w Twoim przypadku.
Takie moje luźne przemyślenia...

Pozdrawiam

[jackub]

Ty jesteś dziwny gość…. nie jesteś hazardzistą, może trochę cholerykiem, który mocno się powstrzymuje żeby czasem nie wybuchnąć…. te twoje delikatne wycieczki osobiste do korespondentów nie są miłe i przynoszą pewne efekty, ale nie takie o jakie ci chodzi… mylę się? Jeżeli tak to nie dużo…
Wydaje mi się że jesteś trochę (albo i nie trochę) zarozumiały, i ktoś kto kiedyś napisał że grasz życzeniowo miał sporo racji. Może nie zrozumiałeś do końca o co mu chodziło bo się wkurzyłeś na niego, tak jak na Krystiana74, którego też chyba do końca nie zrozumiałeś i poleciałeś po nim czołgiem ….. nie dziwę mu się że się wycofał… nie było to miłe dla niego, a poświęcał swój czas ….
Jak piszesz, że byłeś przekonany że jakiś poziom wytrzyma bo to przecież dwa zera, a potem jest złamany jak zapałka, uważasz że to nie twoja wina, bo miało trzymać…. rysujesz swoje LT, robisz je grube wyglądają poważnie, pewnie mocniej trzymaj jak są grube, prawda?? Ale nie rysujesz zbyt często kanału, w wielu przypadkach uratowałoby cię to z opresji……. alternatywne spojrzenie, a ty przyzwyczajasz się do swoich opinii i bronisz ich zażarcie… kolejny objaw zw. życzeniowego grania ….. wyznaczasz sobie wysokie TP i zaliczasz BE, wielokrotnie. Proszę nie obrażaj się ale tak jak Danbo nie jest w stanie zamknąć pozycji jak idzie przeciwko niemu, tak ty patrzysz na swoje malejące zyski jak nie osiągasz TP aż dostajesz BE zamiast 60 pipsów, 10 razy czy dwadzieścia tak było?? I chociaż branie BE nie jest złe, ale pewnie po pięciu takich razach pod rząd coś tam w głowie się gotuje, a tu jeszcze mądrale piszą na forum i wytykają…. i żeby nie było wątpliwości, uważam że jesteś w stanie to opanować, ta jak uważam że Danbo nie jest w stanie.
No to pomądrzyłem się trochę… jak coś zabolało to przepraszam … jakby co to jestem nikim, leszczem i nie znam się na niczym….
Powodzenia i do zobaczenia w Nassau …..

Nie zakładam się bo nie będzie MC

[c.ajto]

Wrzucę i ja swoje trzy grosze:

Zacząłeś grę z kwotą 1996.50, teraz masz 3034.45, po odliczeniu zysków z zagrań na DAX 11/06 (2010.63) na koncie widniałaby kwota 1023.83, co daje nam uszczuplenie depozytu o ok 50%.

Nie mam zamiaru się z tobą zakładać o MC, bo byłoby to absurdalne (chciałbym jednocześnie wygrać zakład i nie chciałbym abyś zaliczył MC), ale jeśli nic nie zmienisz, dalsza gra będzie cię do niego nieubłaganie zbliżała.

Prawdziwy obraz twojego tradingu to nie 5 tradów na DAX, tylko 250 z walut.


Może warto zrobić przerwę i jeszcze raz dokładnie przeanalizować swoją grę? Zgadzam się z Jackubem, że największym problemem wydaje się ustawianie TP i przejście na BE, zgadzam się z nim również że jesteś w stanie opanować swój trading.
Pamiętam twoje zagrania sprzed kilkunastu tygodni - krótkie TP na F161, krzywa była rosnąca dopóki nie zacząłeś ładować z uporem maniaka kolejnych zleceń po osiągnięciu SL, dokładnie jak wczoraj na C/J.
Wyeliminuj ten upór, wróć do krótkiego TP i SL - zakład o flaszkę że zaczniesz stabilnie zarabiać

[Kerad]

Jeszcze chciałbym zwrócić Ci uwagę na jedną rzecz, mianowicie na Twój Drawdown. Zmniejszyłeś lewar a DD masz ciągle rosnące. Pytanie, z czym zacząłeś kombinować na początku czerwca?

[Mpapiez]

Hazardzista trochę inaczej działa, także szkoda czasu na takie zakłady. Zrób tak:

Profit Factor > 1 bez 3 najlepszych dni i 3 najsłabszych.

1 Data to Wrzesień: Profit Factor < 1 zmieniasz coś w metodzie bo chyba trzeba się w jakiś sposób rozliczać ze swoich celów ?

Ok wydaje się być rozsądne to o czym piszesz.
Na początku lipca odetne na fxbook wszystko z lewej strony przez wybranie obszaru.
Jeżeli profit factor będzie niższy od 1, to zmienie system kompletnie - tj usunę jego główne założenie czyli MA.

Zostanie goły wykres z okrągłymi poziomami.

Wydaje mi się, że problem tkwi gdzieś indziej niż w lewarze. Trochę za bardzo go gloryfikujesz, jakby był złotym środkiem. Tymczasem sam zauważyłeś, że depo delikatnie osuwa się w dół, a gdyby był większy lewar to zaliczałbyś MC. Czyli wnioskuję z tego, że jakikolwiek byś dał lewar, nawet 1:1 to i tak masz "trend spadkowy" na koncie. Wniosek, lewar nie jest problemem w Twoim przypadku.
Takie moje luźne przemyślenia...
Pozdrawiam

Gloryfikuje go tylko w zakresie poprawnego MM do założeń w które się ubrałem. Miałem problem z piramidowaniem strat, taki lewar mnie przed tym po prostu chroni. Lewarowanie oczywiście to nie jest cudowny sposob do zarabiania.

Ty jesteś dziwny gość…. nie jesteś hazardzistą, może trochę cholerykiem, który mocno się powstrzymuje żeby czasem nie wybuchnąć…. te twoje delikatne wycieczki osobiste do korespondentów nie są miłe i przynoszą pewne efekty, ale nie takie o jakie ci chodzi… mylę się? Jeżeli tak to nie dużo…
Wydaje mi się że jesteś trochę (albo i nie trochę) zarozumiały, i ktoś kto kiedyś napisał że grasz życzeniowo miał sporo racji. Może nie zrozumiałeś do końca o co mu chodziło bo się wkurzyłeś na niego, tak jak na Krystiana74, którego też chyba do końca nie zrozumiałeś i poleciałeś po nim czołgiem ….. nie dziwę mu się że się wycofał… nie było to miłe dla niego, a poświęcał swój czas ….
Jak piszesz, że byłeś przekonany że jakiś poziom wytrzyma bo to przecież dwa zera, a potem jest złamany jak zapałka, uważasz że to nie twoja wina, bo miało trzymać…. rysujesz swoje LT, robisz je grube wyglądają poważnie, pewnie mocniej trzymaj jak są grube, prawda?? Ale nie rysujesz zbyt często kanału, w wielu przypadkach uratowałoby cię to z opresji……. alternatywne spojrzenie, a ty przyzwyczajasz się do swoich opinii i bronisz ich zażarcie… kolejny objaw zw. życzeniowego grania ….. wyznaczasz sobie wysokie TP i zaliczasz BE, wielokrotnie. Proszę nie obrażaj się ale tak jak Danbo nie jest w stanie zamknąć pozycji jak idzie przeciwko niemu, tak ty patrzysz na swoje malejące zyski jak nie osiągasz TP aż dostajesz BE zamiast 60 pipsów, 10 razy czy dwadzieścia tak było?? I chociaż branie BE nie jest złe, ale pewnie po pięciu takich razach pod rząd coś tam w głowie się gotuje, a tu jeszcze mądrale piszą na forum i wytykają…. i żeby nie było wątpliwości, uważam że jesteś w stanie to opanować, ta jak uważam że Danbo nie jest w stanie.
No to pomądrzyłem się trochę… jak coś zabolało to przepraszam … jakby co to jestem nikim, leszczem i nie znam się na niczym….
Powodzenia i do zobaczenia w Nassau …..

Nie zakładam się bo nie będzie MC

Dzięki za profil psychologiczny - ale ja raczej jestem spokojnym facetem.
Napisz mi proszę, w którym momencie przejechałem się czołgiem po Krystianie, bo nie bardzo wiem ?
Co do moich założeń - taka jest moja obserwacja, że kurs często reaguje na okrągłych poziomach - trade nie wyszedł, ale to się zdarza.
Z jednym się z tobą zgadzam w 100% - moje nierealne TP mnie złatawiają na cacy. Spróbuje coś z tym zrobić.

Wrzucę i ja swoje trzy grosze:

Zacząłeś grę z kwotą 1996.50, teraz masz 3034.45, po odliczeniu zysków z zagrań na DAX 11/06 (2010.63) na koncie widniałaby kwota 1023.83, co daje nam uszczuplenie depozytu o ok 50%.

Nie mam zamiaru się z tobą zakładać o MC, bo byłoby to absurdalne (chciałbym jednocześnie wygrać zakład i nie chciałbym abyś zaliczył MC), ale jeśli nic nie zmienisz, dalsza gra będzie cię do niego nieubłaganie zbliżała.

Prawdziwy obraz twojego tradingu to nie 5 tradów na DAX, tylko 250 z walut.

Może warto zrobić przerwę i jeszcze raz dokładnie przeanalizować swoją grę? Zgadzam się z Jackubem, że największym problemem wydaje się ustawianie TP i przejście na BE, zgadzam się z nim również że jesteś w stanie opanować swój trading.
Pamiętam twoje zagrania sprzed kilkunastu tygodni - krótkie TP na F161, krzywa była rosnąca dopóki nie zacząłeś ładować z uporem maniaka kolejnych zleceń po osiągnięciu SL, dokładnie jak wczoraj na C/J.
Wyeliminuj ten upór, wróć do krótkiego TP i SL - zakład o flaszkę że zaczniesz stabilnie zarabiać

Wszystko OK , ale jak mamy już być tak bardzo szczegółowi, to wyniki netto z handlu na DAX to ok. 1500 zł.
Co nie zmienia faktu, że uszczuplenie kapitału o 25% słabo wygląda.

Może obydwoje macie racje, że przeginam z tymi TP. Tutaj się tym razem posłucham i wróce do wyznaczania celów poprzez FIBO.

Jeszcze chciałbym zwrócić Ci uwagę na jedną rzecz, mianowicie na Twój Drawdown. Zmniejszyłeś lewar a DD masz ciągle rosnące. Pytanie, z czym zacząłeś kombinować na początku czerwca?

A to jest akurat bardzo dobre pytanie. Szczerze mówiąc dziś też na to zwróciłem uwagę, że mi ładnie DD zaczyna iść w górę.



================================================================

No dobra - wywiązała się dyskusja, są pewne wnioski.
Może i jestem z reguły dość uparty, ale nie aż tak, żeby nic do mnie nie docierało, skoro aż tyle osób pisze o podobnych obserwacjach.

Zrobimy tak:
- Wróci fibo do wyznaczania targetów T1, T2 - te cele nie bedą nigdy odległe (obserwacja c.ajto)
- Dołoże do swojego sysa, obowiązkowe wyznaczanie kanałów, dla lepszej perspektywy ( obserwacja jackub'a) - nad tym sie jeszcze zastanowie, czy nie zostane tylko na LT.

- Zmodyfikowałem typ średniej na "close" zamiast low (obserwacja moja)
- Od lipca obetnimy wydarzenia z czerwca i maja na fxbook, żebym się nie zasłaniał udanym wejściem na DAX
- Jeżeli we wrześniu profit factor nie będzie większy niż 1, usunę z wykresu średnią i będe myślał nad inną metodą.

Zobaczymy jakie będą efekty.

[freakout]

Poza tym lepiej stać w miejscu, niż się cofać do tyłu prawda ?

nie wiem czy wiesz ale właśnie ten co się nie rozwija to się cofa każda stagnacja to jest krok do tyłu i trzeba non-stop się rozwijać, choćby miał to być postęp ledwo zauważalny

[Mpapiez]

Aktualny ejek.