Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

[Kulfon]

Przepraszam, ze się wtrącę, ale nie rozumiem skąd ten zachwyt u niektórych. Ze mnie akurat trader żadny, ale doprowadzenie do DD na poziomie 56% na rachunku to trochę przesada. Nie ma czego gratulować.
Ale ja tam nie wiem
Powodzenia

[niemiaszek]

Przepraszam, ze się wtrącę, ale nie rozumiem skąd ten zachwyt u niektórych. Ze mnie akurat trader żadny, ale doprowadzenie do DD na poziomie 56% na rachunku to trochę przesada. Nie ma czego gratulować.
Ale ja tam nie wiem
Powodzenia

też się wstydzę, jest mi głupio i nie wiem gdzie ze wstydu się schować...

chyba sobie w stopke wpiszę, że wszystkich najmocniej przepraszam i jest mi bardzo przykro, że doprowadziłem do takiej obsuwy własnego depo i naprawdę nie wiem co dalej pocznę, a najlepszym wyjściem będzie zaprzestanie pisania na nawi i przysłowiowe schowanie głowy w piasek...

[melpomena]

Gdy czytam posty wątpiących, to przypominają mi się rozterki osób uczących się języków obcych. Wiele osób latami przyswaja sobie wiedzę, ale wciąż waha się, czy już nadszedł ten moment, w którym można się odezwać w obcym języku. Niektórzy latami się nie odzywają , podczas gdy inni olewają puryzm i podróżują, nawiązują kontakty itd.
Podobnie z fx - nie ma tutaj osoby nieomylnej, tj. takiej, która na DD 2% jedzie ze skutecznością trejdów 100%. Nawet wieloletni wyjadacze są zaskakiwani przez rynek.
Odnosząc to do Niemiaszka - zawsze można się czegoś czepiać, ale będzie to tak, jak z tymi językami - albo się nie odzywasz, choć lata trawisz na nauce, albo korzystasz z życia. Ja wybieram to drugie-nawet, jeśli mój DD ma z 40%. Ważne, że zysk jest.

[jackub]

Przepraszam, ze się wtrącę, ale nie rozumiem skąd ten zachwyt u niektórych. Ze mnie akurat trader żadny, ale doprowadzenie do DD na poziomie 56% na rachunku to trochę przesada. Nie ma czego gratulować.
Ale ja tam nie wiem
Powodzenia

Miły Kulfonie,
ja gratulowałem Sir Niemiaszkowi, bo po zrobieniu głupoty od razu sie przyznał, walną się w piersi aż u mnie było słychać, i powiedział że będzie tak i tak i nie zamknie bo wierzy w to co powiedział.. on to nazwał analizą a ja wróżbą. I wiesz co , jego analiza zrealizowała się co do joty .... mozna się wkurzyć , co..?

[highend]

jak na moim pierwszym koncie zawitał MC - to było DD 99%.
I pomimo, że potem poszło nowe depo, które zarobiło, odrobiło ten dawny MC i wyszło ogólnie na plus - to na myfxbook pozostał DD 99%...
tak więc ja się tym parametrem w ogóle nie przejmuję pilnuję pozycji i tyle.

I chciałem jeszcze dodać, że dla mnie najbardziej motywujące jest jak Niemiaszek pisze to swoje:
"na spokojnie, powolutku, bez nerwa, jest czas....." - nawet nie wiesz jak mnie to motywuje

Pisz tak często to działa

[freakout]

fajnie że niemiaszek jakoś się z tego trefnego trejdu wykaraskał myślę że to będzie dobra nauczka aby więcej nie pykać na telefonie


powodzenia i pozdrawiam

[Adrianoforex]

Nie wiem skąd ten krzyk i jechanie po Kulfonie. Napisał co myśli. Ja też spytałem Niemiaszka czy stosuje SL. Stwierdził, że stosuje. Na tych dwóch trejdach tego nie widać. Jeśli to faktycznie był wypadek przy pracy to OK. Jesli nie to wykasuje konto i tyle. Teraz miał szczęście. SZCZĘŚCIE!!! Przetrzymał pozycję i tyle. Nastepnym razem już tak może nie być. Dlatego jeśli w założeniach macie SL to stosujcie ten SL i tyle w temacie.

[jackub]

Nie wiem skąd ten krzyk i jechanie po Kulfonie. Napisał co myśli. Ja też spytałem Niemiaszka czy stosuje SL. Stwierdził, że stosuje. Na tych dwóch trejdach tego nie widać. Jeśli to faktycznie był wypadek przy pracy to OK. Jesli nie to wykasuje konto i tyle. Teraz miał szczęście. SZCZĘŚCIE!!! Przetrzymał pozycję i tyle. Nastepnym razem już tak może nie być. Dlatego jeśli w założeniach macie SL to stosujcie ten SL i tyle w temacie.

Szanowny Adriano!
Nikt po Kulfonie nie jeździ, absolutnie nikt.
Szczęście w tradingu jest zawsze pożądane, nie ma co do tego wątpliwości, ale i szczeście by nie pomogło, gdyby grał inną wiekszą pozycją.... a wielkość pozycji nie ma nic wspólnego ze szczęściem tylko z rozsądkiem
Jestem przekonany że zanalizował wszysko, a nie siedział i robił w pampersy, jak ja bym robił na jego miejscu
Miał pozytywny swap, dożo kapitału, przewidziane możliwe zasięgi i zadecydował, podiął ryzyko. I wszystko
Wygrał, no to hurrrra

[niemiaszek]

Nie wiem skąd ten krzyk i jechanie po Kulfonie. Napisał co myśli. Ja też spytałem Niemiaszka czy stosuje SL. Stwierdził, że stosuje. Na tych dwóch trejdach tego nie widać. Jeśli to faktycznie był wypadek przy pracy to OK. Jesli nie to wykasuje konto i tyle. Teraz miał szczęście. SZCZĘŚCIE!!! Przetrzymał pozycję i tyle. Nastepnym razem już tak może nie być. Dlatego jeśli w założeniach macie SL to stosujcie ten SL i tyle w temacie.

czasami się zastanawiam, czy to co piszę jest ciężko zrozumieć, czy poprostu czytanie ze zrozumieniem jest sztuka
cała odpowiedź na post Kulfona to ironia...
jaja sobie robię nic więcej, a to dlatego, że pewnie nie czytał na bieżąco wpisów w jurnalu, chcąc się wstrzelić w temat poprostu mu nie wyszło
nie mam do niego żalu ani pretensji, bo nic się nie stało, ale wydaje mi się, że on zrozumiał przekaz płynący z mojej odpowiedzi na jego post

zakładając jurnal nie liczyłem i nadal nie liczę tylko na oklaski i klepanie po plecach, jestem gotów przyjąć każdą sensowną krytykę, ale darujcie, żeby po kilka razy pisać, tłumaczyć każdemu z osobna, co kiedy i dlaczego tak , jeżeli ewidentnie wynika to z wpisów w jurnalu

wykasuje konto
a niby dlaczego mam wykasować lub coś ukrywać
z piaskownicy dawno temu wyrosłem, więc zostawię to bez rozwinięcia i dalszego komentarza...
nie wiem komu dziękować za moje "szczęście", ale chyba zacznę od taty i mamy, a później to lista będzie bardzo długa jak na rozdaniu Oskarów
po prostu ręce opadają...

ogólnie loozik i bez spinek

[Adrianoforex]

Oki wszyscy chyba trochę źle zrozumieliśmy swoje teksty. Pisząc "wykasuje konto" miałem na myśli MC a nie ukrycie podglądu. Skąd moje pytanie o to czy miałeś SL? Przecież wiesz, że po drodze razem doszliśmy do podobnego wniosku. ja stawiałem, że po tym szczycie będzie jednak wyrysowana RGR i to sie potwierdziło. Moje pytanie brzmi inaczej. Czy miałeś jakiś pomysł na te pozycje, gdyby jednak poszło do góry? Czy zostawiłbyś do wyzerowania konta, czy jednak miałeś jakiś poziom stop out? O coś takiego kiedyś pokłóciełem się z Wuzą, który po prostu zostawił pozycję na zasadzie "będzie co będzie".