
Dostałem wczoraj telefon z Zusu... Chcieli telefon do mojego dziadka który nie żyje od 7 lat.
....
Godzine potem dostałem drugi telefon z zusu że muszę zgłosić się pilnie do nich w sprawie mojego dziadka a jestem jedyny który może to zrobić bo mój brat i moi rodzice są za granicą.
Idę do Zusu i okazuje się, że jest po dziadku jakiś spadek i czy mój numer konta się zgadza i że mam podpisać dokumenty w sprawie spadku. Dziadek nie był zamożny ale jakąś tam ziemię miał no ale nie ważne. Myślę sobie... mieszkanie po dziadku sprzedane... pamiątki osobiste nasza rodzina przejęła ... pewnie trzymał jakieś fanty na swoim koncie


Jakież było moje zdziwienie kiedy dostałem dzisiaj przelew z zusu w wysokości.... 7 zł i 45 groszy jako spadek po dziadku.












Swoją drogą .... 7 lat zajęło im oddanie tego co posiadał dziadek w nadpłacie podatków, na koncie... nie wiem, gdzieś tam.
To ciekawe ile by oddawali jakby dziadek miał na koncie 300k... 50 lat?