ECN kogo wybrać?

[ADASKO2012]

A gdzie masz napisane .ze sa symulatorem podaj przyklad lub zamilcz na wieki.

[Płoć]

Rekwotowania u ECN/STP nie występują. Możemy mieć tam do czynienia z poślizgiem cenowym. Na wycofanie się dostawcy płynności nie ma rady - może się to zdażyć zawsze jeśli wyjątkowa, newralgiczna sytuacja na rynku do tego ich zmusi.

Jak to ich zmusi? Przystawi im ktoś pistolet do skroni czy jak? Co to interesuje dostawcę płynności jak się kształtuje kurs? A jak jest duży ruch na rynku to chyba dobrze dla dostawcy płynności?
Jeżeli dostawca płynności nie jest w stanie realizować zleceń przy silnym ruchu(nie rozumiem niy dlaczego?) to może warto zapytać jaki jest potrzebny kapitał aby zlecenia leciały na rynek międzybankowy...?

[psV]

Dlatego że LP jest stroną transakcji i nie jest zainteresowany traceniem pieniędzy. Stąd poślizgi i rozjazdy spreadów.

[uciekinier]

Kolego , zanim zaczniesz pisać o pistoletach poczytaj o płynność . Płynność na rynku walutowym nie płynie jak woda w kranie po przekręceniu kurka, to tak nie działa.
Każda transakcja aby doszła do skutku musi mieć dwie strony jeśli jednej z nich braknie , to d*pa z transakcji i szukasz innego kontrahenta do skutku i wszelkimi metodami , np. obniżając cenę a co się dzieje w tak ekstremalnych warunkach jak np.15 stycznia po decyzji SNB ?
Właśnie w takich warunkach może, podkreślam może braknąć płynności bo krótko mówiąc i bardzo skrótowo niema "leszcza" który chce to kupić.
Idąc twoim tokiem rozumowania , nie przystawisz nikomu pistoletu i nie nakażesz kupna

[raposo]

Jeżeli dostawca płynności nie jest w stanie realizować zleceń przy silnym ruchu(nie rozumiem niy dlaczego?) to może warto zapytać jaki jest potrzebny kapitał aby zlecenia leciały na rynek międzybankowy...?

Miliony... I to nie PLN. I nie po lewarowaniu . Resztę już koledzy wyjaśnili.

[Płoć]

Kolego , zanim zaczniesz pisać o pistoletach poczytaj o płynność . Płynność na rynku walutowym nie płynie jak woda w kranie po przekręceniu kurka, to tak nie działa.
Każda transakcja aby doszła do skutku musi mieć dwie strony jeśli jednej z nich braknie , to d*pa z transakcji i szukasz innego kontrahenta do skutku i wszelkimi metodami , np. obniżając cenę a co się dzieje w tak ekstremalnych warunkach jak np.15 stycznia po decyzji SNB ?
Właśnie w takich warunkach może, podkreślam może braknąć płynności bo krótko mówiąc i bardzo skrótowo niema "leszcza" który chce to kupić.
Idąc twoim tokiem rozumowania , nie przystawisz nikomu pistoletu i nie nakażesz kupna

Ale moment, czyli, że chcesz mi powiedzieć, że nie było nikogo kto chciałby dokonać transakcji bez względu na cenę? Na prawdę żaden bank inwestycyjny nie chciał sprzedać CHF za cenę przykładowo 100zł? Chcesz mi powiedzieć, że został wyczyszczony cały arkusz zleceń?

Jest to możliwe, że żaden bank nie chciał sprzedać franków..., ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie ustawili jakiejś "Z DUPY" ceny dla pewnej ilości franków.

-- ndz 15-03-2015, 19:52 --

Jeżeli dostawca płynności nie jest w stanie realizować zleceń przy silnym ruchu(nie rozumiem niy dlaczego?) to może warto zapytać jaki jest potrzebny kapitał aby zlecenia leciały na rynek międzybankowy...?

Miliony... I to nie PLN. I nie po lewarowaniu . Resztę już koledzy wyjaśnili.

A konkretnie to ile tych milionów? Zawsze lubię dyskusje, gdzie pada argument, że jest to duuuuużo. Mnie interesuje ile konkretnie potrzebuję minimalnie, aby móc handlować. To, że bez lewaru jakoś mnie nie przeraża.

[oszkosz]

Do Płoć

My wszyscy nie gramy na rynku ,ani /międzybankowym,międzynarodowym itp
My gramy u Brokerów, obojętnie jak się nazywaja,/Ecn ,MM
Żeby grać na prawdziwym rynku potrzebujesz pod 1 M . $ lepiej ze trzy.
Płacisz wpisowe ,/korzystanie z platformy/i jakby abonament kiedyś co pamiętam
to było koło 1,5 do 2 tys $ -amerykańskich Miesięcznie.
Oczywiscie prowizje od transakcji również
Jak masz 200 -300 tys $ i bardzo szybkie łącze internetowe,można poćwiczyć.
Choć lepiej na miejscu /opóżnienia łącza.
Mam nadzieję że pomogłem,o więcej info musisz wnikliwiej poszperac.
Pozdr Oszkosz

[openinvestment]

Kolego , zanim zaczniesz pisać o pistoletach poczytaj o płynność . Płynność na rynku walutowym nie płynie jak woda w kranie po przekręceniu kurka, to tak nie działa.
Każda transakcja aby doszła do skutku musi mieć dwie strony jeśli jednej z nich braknie , to d*pa z transakcji i szukasz innego kontrahenta do skutku i wszelkimi metodami , np. obniżając cenę a co się dzieje w tak ekstremalnych warunkach jak np.15 stycznia po decyzji SNB ?
Właśnie w takich warunkach może, podkreślam może braknąć płynności bo krótko mówiąc i bardzo skrótowo niema "leszcza" który chce to kupić.
Idąc twoim tokiem rozumowania , nie przystawisz nikomu pistoletu i nie nakażesz kupna

Ale moment, czyli, że chcesz mi powiedzieć, że nie było nikogo kto chciałby dokonać transakcji bez względu na cenę? Na prawdę żaden bank inwestycyjny nie chciał sprzedać CHF za cenę przykładowo 100zł? Chcesz mi powiedzieć, że został wyczyszczony cały arkusz zleceń?

Jest to możliwe, że żaden bank nie chciał sprzedać franków..., ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie ustawili jakiejś "Z DUPY" ceny dla pewnej ilości franków.

[/quote]
I słusznie. Była cena i to nawet nie taka z dupy. Były też oferty na innych ECNach i kwotowania kilku z kilkudziesięciu LP (marketingowa nazwa Market Markerów).

Co więcej, zawarto mnóstwo transakcji - w końcu uaktywnily sie stop lossy, take profity, stopouty itd.

[Płoć]

Właśnie zacząłem szperać i coś podobnego znalazłem na jakimś zagranicznym forum. Wkurza mnie to, że broker(a może raczej dostawca płynności) może powiedzieć, że zaprzestaje realizacji zleceń.

Podoba mi się, że u jednego z polskich brokerów podali jaka wycena danego kontraktu umożliwia reklamację. Oznacza to, że wycena też nie może być z kosmosu. Jest bardzo konkretne kryterium reklamacji ceny po jakiej został zrealizowany kontrakt. Szkoda, że jest mało opinii na temat tego brokera.

Widzę jednak, że warto czytać regulaminy brokerów od deski do deski.