Birger Safermaier

[Redmik]

Dzien dobry forumowicze! Specjalnie założyłem konto na forum zeby ktoś mi doradził w sprawie ,,prawie,, mentoringu A wiec ostatni doszło do mnie ze jest możliwość dostępu do traiding roomu na żywo ze wspomniany Birgerem Safermaierem przez cały miesiąc za śmieszne pieniadze. Mozna sie nauczyć z takiego czegoś cos? Koszt jest śmieszny a chyba nie zaszkodzi zwłaszcza ze bede teraz miał wiecej czasu i zawsze sie na takie cos moge załapać. Czytałem opinie to gościu ma konto milion euro i na tym przeprowadza transakcje na żywo z uczestnikami. Co myślicie ?

[Mpapiez]

Co najwyżej poznasz jego sposób patrzenia na rynek.
Facet w odróżnieniu od wszelkiej maści szkoleniowców przynajmniej jest pewny, bo jest prawdziwym zawodowcem.

Jak mówisz że malutkie pieniądze - to moim zdaniem warto.
Tylko nie licz na to, że po paru takich sesjach zostaniesz zawodowcem, bo tutaj potrzeba tysięcy godzin do tego.

Sama metoda wejść to wg mnie jakies 20-30% sukcesu.
Ważniejsza jest metoda wyjść i żalezne zasady MM (ochrony kapitału), a do tego trzeba mieć wyszlifowaną psychike.


Reasumując, nie zaszkodzi popatrzeć jak pracuje zawodowiec, ale cudów z tego nie będzie.

[Płoć]

Mam pytanie, skąd macie informacje na temat tego Pana i jego wyników i jak to zostało zweryfikowane?

[T-REX]

Mam pytanie, skąd macie informacje na temat tego Pana i jego wyników i jak to zostało zweryfikowane?

Ja pierdziele...Poznanie warsztatu/spojrzenia na sprawę innego człowieka zawsze jest inspirujące, choćby nawet był leszczem. Bo zawsze uczy czegoś nowego a przynajmniej zwiększa pewność siebie. Ja bym zapytał raczej o te "śmieszne pieniądze", bo jak wiesz punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Przemyśl, czy jeśli stracisz depo, czy ogólnie będziesz miał jakąś obsuwę finansową te pieniądze są dalej "śmieszne". Dla mnie parę stówek kiedyś było śmieszne, teraz oszczędziłbym sobie paru ebooków i jednego szkolenia (które było śmieszne), aby tą kasę mieć z powrotem. Pamiętaj, że ludzie często wywalają forsę myśląc: " no tak, jeszcze tylko wydam te śmieszne pieniądze i będę zarabiał na fx" a potem okazuje się że niekoniecznie. Potem okazuje się też, że te kilkaset dolarów nikogo a już na pewno Ciebie nie śmieszy...Więc sprawdź czy ta wiedza nie jest dostępna za darmo, jaki wpływ ma na TWOJE myślenie i TWOJE wyniki. Jeśli na Twoje wyniki pozytywny wpływ będzie miało rzucanie monetą, to wtedy można iść na kurs rzucania monetą . W najgorszym wypadku dowiesz się na nim, że o rzucaniu monetą wiesz wszystko...Stracisz pieniądze, ale będą one śmieszne, bo odrobisz je dzięki umiejętności rzucania... itd. Jeśli tylko słyszałeś że ludzie zarabiają po kursie rzucania monetą (czy jakimkolwiek innym) to nastaw się, ze to tylko marketing. Na tym forum jest dostatecznie dużo wiedzy dzięki której możesz tracić lub zarabiać. pomyśl czy te 2-3 procent "tajemnej wiedzy" jest warte Twoich pieniędzy zwłaszcza, że nie masz nawet pewności że "Miszczu" przekaże ci ją całą...

[Płoć]

Dzięki za odpowiedź, ale jaki ma ona związek z moją wypowiedzią? Równie dobrze mogłeś tutaj wkleić przepis na sernik moim zdaniem.

[T-REX]

Dzięki za odpowiedź, ale jaki ma ona związek z moją wypowiedzią? Równie dobrze mogłeś tutaj wkleić przepis na sernik moim zdaniem.

no tyle...

Ja pierdziele...Poznanie warsztatu/spojrzenia na sprawę innego człowieka zawsze jest inspirujące, choćby nawet był leszczem.

Są ludzie niekoniecznie mający określone wyniki od których można się nauczyć co robić lub czego nie robić . Ciągłe czepianie się statystyk to gonienie Czerwonego Wiewióra IMHO. Np:Danbo http://forex-nawigator.biz/forum/od-100 ... 22917.html nie ma wyników, prawda? Ale nie uważasz że można się od Niego czegoś nauczyć???

[Redmik]

Cały weekend szukałem o nim informacji i jeszcze obczaiłem grupę ludzi którzy jeżdżą do niego do Niemiec (nie do roboty na ogórki tylko oglądać jak Niemiec pracuje... coś nowego) Wiara była zafascynowana i powiedziała że to zupełnie coś innego. Gościu pokazuje jak trejduje na żywo, ma konto milon euro, napierdziela nawet 10 kontraktami (DAX, sp, edek i cad) mówi że przez 5 dni mógłby wykładać teorię a przez 60 dni pokazywać jak prowadzić dziennik i statystykę odnośnie trejdingu. Od tego zacząłem poszukiwania
https://www.youtube.com/watch?v=o0TPtFPGXD0. Co myślicie ja tak nie grałem nigdy! Zawsze leciałem na tym fibo nieszczęsnym Gra ktoś z was takie coś? Pierwszy raz się spotkałem.

[Redmik]

Ja pierdziele...Poznanie warsztatu/spojrzenia na sprawę innego człowieka zawsze jest inspirujące.

To to nawet można sobie gdzieś zapisać i kierować się tym w życiu na co dzień

[immortal]

Widziałem go na konferencji Sii w Zakopanym. Wyglądał profesjonalnie. Precyzyjnie objaśniał strategie. Nie jestem w stanie ocenić na ile może każdy je w miarę obiektywnie powielić bo na wykładzie pokazał tylko jedną. Fajnie że mówi o zarzadzaniu stratami w przeciwienstwie do bandy pseudo traderow. Te konferencje opisali to na blogu bossa: http://blogi.bossa.pl/2012/06/09/trading-z-youtube-3/ i chyba sie zgodze z ta opinia. Ale byl niedosyt.
Co oznacza male pieniądze?

[Redmik]

koszt tego jest mały bo 460 zł/za cały miesiąc. Codziennie rano chłopaki mają odprawę, ale trading room jest czynny od 9:00 do 17:00, i to chyba nie są żadne konferencje na skype tylko prowadzone to będzie z Niemiec z ''willi'' Birgera. Powiem Wam że nawet się podjarałem tym Birgerem Co do zarządzaniu stratami to właśnie to mnie ujęło. Widać że nie jest żadnym hochsztaplerem (ciekawostka słowo pochodzi z j. niemieckiego Kurcze dużo właśnie się pojawiło takich pseudo traderów i specjalistów. Bo co tu ukrywać jest to taka gałąź dodatkowa tego całego forexu. Ostatnio to nawet widziałem jak można było kupić kurs o formacjach świecowych i to powiedzmy trochę archaicznych formacjach.

-- Dodano: 15 mar 2015, 12:58 --

A Birger ostatnio jeszcze był w Warszawie w ramach współpracy z IronFx. Mój kolega był i mówił że też właśnie ma niedosyt Ale narzekał podobno na IronFx że takie młodziki to organizowały i tylko powiedziały dwa słowa i zlew na tych ludzi.