

Z Polską racja - pisze z tel więc bardziej skupiam się na sensie. Wiem że grecja ma wpływ bo jest w euro - choć proszę piszesz o szacunku do Polski a porównujesz wpływ kraju takiego jak Polska na gospodarkę światową i ukrainy? Ok Szwajcarią czy Niemcami nie jesteśmy ale proszę bez przesady.Poza tym nie o to mi chodziło - chciałem powiedzieć że w wielu krajach czy euro czy Polsce itd. dolar jest według mnie za mocny.MR. D pisze:OIROoiro pisze:
-bo osbiście (nie jestem ekonomistą itd.) uważam że taki stosunek zaczyna chwiać ilością dóbr. Widząc jak żyją i jaką gospodarkę mają eropejczycy wydaję mi się że potencjał nabywczy jest zdecydowanie po stronie europy - mimo jakiś problemów. Taki stosunek eur/usd, czu pln/usd powoduję że amerykanina stać na o wiele więcej niż eropejczyka/ polaka, a wedle mojej SUBIEKTYWNEJ oceny nie jest to oparte na gospodarce. Moim zdanie równowaga to eur/usd 1.4-1.5 usd/pln 2.5-3.
Polska to jest PLN a Grecja, Włochy, Portugalia, Hiszpania to Euro... i ich dane mają znaczenie dla systemu finansowego
PLN jest kompletnie nieistotną walutą jak każdy EM tak samo jak Hrywna wobec której kurs dolara wzrósł w styczniu dwukrotnie i co się stało ? Nic bo waluty EM się kompletnie nie liczą. Wystarczy jak rano spojrzysz na EUR/USD to jesteś w stanie powiedzieć czy PLN się umocnił czy osłabił w stosunku do którejś z tych walut
Tyle w temacie ... szkoda czasu na tłumaczenie. Ps. nawet jak jesteśmy zaściankiem to wypada pisać Polska z dużej litery tak z szacunku do samych siebie w końcu taki piękny jacht zobowiązuje
mysli czy isc w gore czy w dol.coolcov pisze:Co się dzieje na edku?
Pewnie znowu jakis oficjel coś chlapnął, zaraz się dowiemy, ktoś napisze. Złoto w górę , edek z w dółcoolcov pisze:Co się dzieje na edku?