atlanticos pisze:lutek pisze:Te osoby które dlugo już powiedzmy ze inwestują jezeli mozna tak to nazwac i wiedza o co chodzi i nie miały pozycji na franku to na pewno zarobiły przeciez takie jazdy to raz na kilka lat albo rzadziej i każdy by siedział jak kusus w Tunezji palił cygaro i whisky popijał
właśnie takie osoby nie dotykały franka bo
1. po pierwsze wykresy na parach z frankiem rysowaly i nadal rysuja sie "od nowa"
2. po drugie takie osoby nie wierza w mozliwosc zlapania Pana Boga za nogi tylko szukaja setupow na parach przewidywalnych
3. po trzecie i najwazniejsze zostawiaja te pary amatorom bo ktos tam tez musi inwestowac, a poczatkujacy maja wieksze cohones

Hehe żaba, dyskutujesz z gościem, która spekuluje to, co mu się wydaje.
Każdy normalny wie, że w ogóle dotykanie par z frankiem zaraz po tym zwaleniu w dół to czysty idiotyzm.
Już pomijam fakt grania na osłabienie franka bo "Pan Bank SNB" tak powiedział.
CHF to chyba najbardziej manipulowana waluta ostatnimi czasy. Coś takiego to się zawodowcom w bankach zostawia, a nie takim ciulaczom jak my. Dlatego zawsze mówie że EUR/USD jest w miare bezpieczne, bo tutaj luk po 4000 pipsów to się raczej nie da zrobić.
-- Dodano: śr 18-02-2015, 23:17 --
lutek pisze:
Myśle że tak nie jest i zobacz ile mozna bylo zarobić ale to jest dla mistrzów i na pewno na tym forum nie siedza
Wiesz - na tym forum widziałem dosłownie 1 gościa co twierdzi że zarobił.
Osobiście uważam że gość miał szczęście i tyle.
Proponuje ci odwiedzić temat "czarny czwartek" w dyskusjach ogólnych i zobacz co tam sie dzieje.
Mistrzowie, zarabiaja powoli i stabilnie, a przedwszystkim bezpiecznie.
Co nagle to po diable.