Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów
-
- Bywalec
- Posty: 9
- Rejestracja: 14 lut 2015, 18:28
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Witam
jestem jedną z ofiar całej tej historii. Mam rachunek w saxo. zebrałem już pewną grupę ludzi w podobnej sytuacji. Rachunki w saxo i tms brokers. Mam zamiar się bronić przed tym zawłaszczeniem , którego w/w brokerzy chcą dokonać. Mam już jakieś analizy prawne , oraz pomysły jak ugryźć temat. wydaje się, że im większa będzie grupa walczących tym większa szansa na wygraną, dlatego jakby ktoś był zainteresowany sprawą , proszę o kontakt na priv.
jestem jedną z ofiar całej tej historii. Mam rachunek w saxo. zebrałem już pewną grupę ludzi w podobnej sytuacji. Rachunki w saxo i tms brokers. Mam zamiar się bronić przed tym zawłaszczeniem , którego w/w brokerzy chcą dokonać. Mam już jakieś analizy prawne , oraz pomysły jak ugryźć temat. wydaje się, że im większa będzie grupa walczących tym większa szansa na wygraną, dlatego jakby ktoś był zainteresowany sprawą , proszę o kontakt na priv.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
- podobnie co według Ciebie i to ma oznaczać. Brokerzy organizując "szkolenia" nie robią tego bezinteresowanie. Gdyby każdy brał beznamiętnie wypowiadane "ostrzeżenia" (bo tak trzeba, wypada) to nie mieliby tylu klientów. A biznes na FX zwłaszcza to nie masochizm.Dadas pisze:bolek_i_lolek pisze:
"...I do tego nie poświęciłeś wystarczająco czasu na "badanie produktu" albo "badanie rynku".
- jako pragnący być świadomym inwestorem Dadas mógłbyś rozwinąć i powiedzieć co masz tu na myśli ?
Każdy broker pisze, że Forex nie jest odpowiedni dla każdego, lub że może nie być odpowiedni dla danej osoby.
Ale, ty oczywiście nie przyjmujesz do wiadomości, że ty możesz być właśnie taką jednostką.
I nie ma w tym nic złego, nie każdy musi się zajmować Forexem.
- i ponowna prośba do Ciebie - jako pragnący być świadomym inwestorem Dadas mógłbyś rozwinąć i powiedzieć co masz tu na myśli?
Sam widzisz że sąto próżne farmazonu a powtarzane wystarczająco często do dydrdymały. Mam nadzieję, że dobrze będę zrozumiany. Inaczej mówiąc. Z tymi brokerskim ostrzeżeniami jest tak jak osoba, bez wiedzy, umiejętności, bez chęci i woli oraz braku czasu dekalarował absorbującą pomoc osobie nie radzącej sobie a zaangażowanej na 100%. zwracając się z pytaniem: w czym mogę Ci pomóc. Wiedząc, że i tak nie będzie w stanie pomóc.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Żeby komuś pomóc, to ten ktoś musi chcieć tej pomocy.NaviF pisze:- podobnie co według Ciebie i to ma oznaczać. Brokerzy organizując "szkolenia" nie robią tego bezinteresowanie. Gdyby każdy brał beznamiętnie wypowiadane "ostrzeżenia" (bo tak trzeba, wypada) to nie mieliby tylu klientów. A biznes na FX zwłaszcza to nie masochizm.Dadas pisze:bolek_i_lolek pisze:
"...I do tego nie poświęciłeś wystarczająco czasu na "badanie produktu" albo "badanie rynku".
- jako pragnący być świadomym inwestorem Dadas mógłbyś rozwinąć i powiedzieć co masz tu na myśli ?
Każdy broker pisze, że Forex nie jest odpowiedni dla każdego, lub że może nie być odpowiedni dla danej osoby.
Ale, ty oczywiście nie przyjmujesz do wiadomości, że ty możesz być właśnie taką jednostką.
I nie ma w tym nic złego, nie każdy musi się zajmować Forexem.
- i ponowna prośba do Ciebie - jako pragnący być świadomym inwestorem Dadas mógłbyś rozwinąć i powiedzieć co masz tu na myśli?
Sam widzisz że sąto próżne farmazonu a powtarzane wystarczająco często do dydrdymały. Mam nadzieję, że dobrze będę zrozumiany. Inaczej mówiąc. Z tymi brokerskim ostrzeżeniami jest tak jak osoba, bez wiedzy, umiejętności, bez chęci i woli oraz braku czasu dekalarował absorbującą pomoc osobie nie radzącej sobie a zaangażowanej na 100%. zwracając się z pytaniem: w czym mogę Ci pomóc. Wiedząc, że i tak nie będzie w stanie pomóc.
Jeżeli ktoś odrzuca pomoc, bo wie lepiej, to takiej osobie bardzo trudno pomóc.
A moje wpisy być może pomogą komuś, kto je będzie czytać, a niekoniecznie się wypowie.
Tobie pomóc się nie da, bo to broker jest winny twoich porażek.
Fakt, że brokerzy mają tylu klientów polega na tym, że ci klienci nie zwracają uwagi na ostrzeżenia,
każdemu się wydaje, że zaraz zrobi majątek, niewielu chce się uczyć i solidnie poznać na czym to polega,
nie chcą słyszeć, że to jest bardzo poważny biznes, i że trzeba poświęcić 3 - 5 lat, żeby stać się dobry traderem,
a niektórym nawet 20 lat będzie za mało. Nie zdają sobie sprawy z tego, że lewarowanie oznacza,
że ktoś rzeczywiście pożycza im kupę szmalu, i tę kupę szmalu mogą stracić, a nie tylko swoje depo.
Gdy weźmiesz kredyt z banku, a stracisz pożyczone pieniądze, to i tak kredyt musisz spłacić.
Gdy kredytu nie spłacasz, przychodzi komornik.
I nie piszę tego dlatego, żeby ludzie nie dochodzili swoich racji - niech dochodzą!
Jeżeli można udowodnić brokerowi, że działal niezgodnie z prawem,
albo że działał na szkodę klienta, to trzeba to zrobić.
Natomiast, żyję na tym świecie nie od dziś i sporo mam doświadczenia.
Nie bronię żadnego brokera, ale i nie stoję po stronie tych, którzy stracili.
Sam też w swoim czasie straciłem, ale nie poszedłem płakać do brokera.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Tobie pomóc się nie da, bo to broker jest winny twoich porażek.
Fakt, że brokerzy mają tylu klientów polega na tym, że ci klienci nie zwracają uwagi na ostrzeżenia,
każdemu się wydaje, że zaraz zrobi majątek, niewielu chce się uczyć i solidnie poznać na czym to polega,
nie chcą słyszeć, że to jest bardzo poważny biznes, i że trzeba poświęcić 3 - 5 lat, żeby stać się dobry traderem,
a niektórym nawet 20 lat będzie za mało. Nie zdają sobie sprawy z tego, że lewarowanie oznacza,
że ktoś rzeczywiście pożycza im kupę szmalu, i tę kupę szmalu mogą stracić, a nie tylko swoje depo.
Gdy weźmiesz kredyt z banku, a stracisz pożyczone pieniądze, to i tak kredyt musisz spłacić.
Gdy kredytu nie spłacasz, przychodzi komornik.
I nie piszę tego dlatego, żeby ludzie nie dochodzili swoich racji - niech dochodzą!
Jeżeli można udowodnić brokerowi, że działal niezgodnie z prawem,
albo że działał na szkodę klienta, to trzeba to zrobić.
Natomiast, żyję na tym świecie nie od dziś i sporo mam doświadczenia.
Nie bronię żadnego brokera, ale i nie stoję po stronie tych, którzy stracili.
Sam też w swoim czasie straciłem, ale nie poszedłem płakać do brokera.[/quote]
WIESZ CO DADAS, nie używałem w dyskusji impertynecji. Widzę też, że nie chcesz dostrzec dość sporej liczby argumnetów a i zapewne dowodów (zakładając faktyczne zrozumienie sytuacji przez "poszkodowanych") w całej tej masie wylewu żalów i plew w dyskusji. Gdybyś faktycznie chciał pomóc to dawno byś to zrobił, wspomógł argumentami, zaproponował jakieś wsparcie podsunął podpowiedzi a nie kłuł, wbijał szpilę, odszczekiwał od idiotów i pier... od rzeczy (patrz: wcześniejsze posty). Ja również parę wiosen mam za sobą i proszę nie mierzmy się na doświadczenie, bo musiałbyś ksiązki juz pisać, zwłaszcza gdy nie poszedłeś do brokera płakać.
Odpwoiem klasyką: Wiesz co, nie chce mi się z Tobą q...a gadać". Dla mnie nie istniejesz...
Pozdrawiam, choć na pytania nie odpowiedziałeś, stąd wątek o dyrdymałach podtrzymują. Życzę ci wszystkiego najlepszego a przede wszystkim odrobinę więcej życzliwości względem innych ludzi... i to niezleżnie jacy by byli.
Fakt, że brokerzy mają tylu klientów polega na tym, że ci klienci nie zwracają uwagi na ostrzeżenia,
każdemu się wydaje, że zaraz zrobi majątek, niewielu chce się uczyć i solidnie poznać na czym to polega,
nie chcą słyszeć, że to jest bardzo poważny biznes, i że trzeba poświęcić 3 - 5 lat, żeby stać się dobry traderem,
a niektórym nawet 20 lat będzie za mało. Nie zdają sobie sprawy z tego, że lewarowanie oznacza,
że ktoś rzeczywiście pożycza im kupę szmalu, i tę kupę szmalu mogą stracić, a nie tylko swoje depo.
Gdy weźmiesz kredyt z banku, a stracisz pożyczone pieniądze, to i tak kredyt musisz spłacić.
Gdy kredytu nie spłacasz, przychodzi komornik.
I nie piszę tego dlatego, żeby ludzie nie dochodzili swoich racji - niech dochodzą!
Jeżeli można udowodnić brokerowi, że działal niezgodnie z prawem,
albo że działał na szkodę klienta, to trzeba to zrobić.
Natomiast, żyję na tym świecie nie od dziś i sporo mam doświadczenia.
Nie bronię żadnego brokera, ale i nie stoję po stronie tych, którzy stracili.
Sam też w swoim czasie straciłem, ale nie poszedłem płakać do brokera.[/quote]
WIESZ CO DADAS, nie używałem w dyskusji impertynecji. Widzę też, że nie chcesz dostrzec dość sporej liczby argumnetów a i zapewne dowodów (zakładając faktyczne zrozumienie sytuacji przez "poszkodowanych") w całej tej masie wylewu żalów i plew w dyskusji. Gdybyś faktycznie chciał pomóc to dawno byś to zrobił, wspomógł argumentami, zaproponował jakieś wsparcie podsunął podpowiedzi a nie kłuł, wbijał szpilę, odszczekiwał od idiotów i pier... od rzeczy (patrz: wcześniejsze posty). Ja również parę wiosen mam za sobą i proszę nie mierzmy się na doświadczenie, bo musiałbyś ksiązki juz pisać, zwłaszcza gdy nie poszedłeś do brokera płakać.
Odpwoiem klasyką: Wiesz co, nie chce mi się z Tobą q...a gadać". Dla mnie nie istniejesz...
Pozdrawiam, choć na pytania nie odpowiedziałeś, stąd wątek o dyrdymałach podtrzymują. Życzę ci wszystkiego najlepszego a przede wszystkim odrobinę więcej życzliwości względem innych ludzi... i to niezleżnie jacy by byli.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
NaviF,
Pomogłem bardzo wielu osobom, nie tylko w Polsce.
Gdybyś zechciał poczytać i się zainteresować.
Nadal pomagam, za friko, kurde, za friko.
Niestety, prawnikiem nie jestem.
Mogę jedynie otwierać ludziom oczy na to czym jest trading i jak tradować
z pełną świadomością podejmowanego ryzyka.
Uważasz, że jestem nieżyczliwy?
Uważasz, że głaskanie po głowie i użalanie się wspólne to jest właściwa droga do sukcesu?
Chcesz się zajmować rynkami finansowymi, a zachowujesz się jak przedszkolak.
Ja nikogo nie wyzwałem, nie użyłem tutaj żadnych inwektyw.
Ty, natomiast użyłeś.
Powodzenia!
Pomogłem bardzo wielu osobom, nie tylko w Polsce.
Gdybyś zechciał poczytać i się zainteresować.
Nadal pomagam, za friko, kurde, za friko.
Niestety, prawnikiem nie jestem.
Mogę jedynie otwierać ludziom oczy na to czym jest trading i jak tradować
z pełną świadomością podejmowanego ryzyka.
Uważasz, że jestem nieżyczliwy?
Uważasz, że głaskanie po głowie i użalanie się wspólne to jest właściwa droga do sukcesu?
Chcesz się zajmować rynkami finansowymi, a zachowujesz się jak przedszkolak.
Ja nikogo nie wyzwałem, nie użyłem tutaj żadnych inwektyw.
Ty, natomiast użyłeś.
Powodzenia!
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Czytam te wszystkie zale i staram sie zrozumiec bo strata jest strata . Od razu zaznacze ze w 2008 zaliczylem bakructwo na duza dla mnie skale na gpw i popadlem w depresje. Ale staram sie podnosic i nie zwalalem nigdy na nikogo swoich decyzji.
Tak sie zastanawiam gdzie jest te 500 tys. frankowiczow. Zaden sie nie odzywa ze ubezpieczyl sie na forex i zarobil na wzmocnieniu chf na kilka kredytow.Tak tez radzilem swoim znajomym.
Tak jak czytalem na forach to wszyscy pisali o tym ze zajmuja pozycje oczekujace i czekaja na ruch przeciw euro zeby zajac dluga pozycje i zarobic na tym malym ruchu w kierunku 1,20.
Gdzie sens i logika ?
Juz tak troche innej beczki .Pierwszym grzechem czlowieka jest pycha i wiem ze moje bledy wynikaja z tego gdy uwierze w swoja nieomylnosc. a potem to chciwosc.
Ale pamietajcie ze najwazniejsze to sie nie poddawac. Wiadomo ze broker to nie filantrop i trzeba walczyc i byc aktywnym.
Ktos kiedys zapytal ,, czy zycie ma sens ? nie to zycie jest sensem ,,
Nie poddawajcie sie ale jesli nadal chcecie byc na forex dobrze przemyslcie ta cala sytuacje
Pozdrawiam i zycze duzo sil
-- 15 lut 2015, 09:45 --
Jeszcze z innej strony tak moze ku przestrodze.
W tej chwili pojawia sie coraz wiecej opini ze zbliza sie cos na wzor lat 30 ch
Ja uwazam ze to powrot do lat70ch.
Pare lat temu napisalem u WB ze mamy zime Kondratieva i czasy deflacji to zostalem wysmiany.
A dlaczego lata 70 . Czas naglych chaotycznych zmian, na gieldach, nadniar pustego pieniadza w systemie powodujacego banki ale brak go w realnej gospodarce co przeklada sie na roznego rodzaju ruvh lewackie / kiedyś Bader Mainhoff, raf , inne w Grecji , Wloszech.
Frank upadnie widac to po chaotycznym zachowaniu banksterki , afera w HSBC,nerwowy ruch SNB, utrata klientow przez zlamanie tajemnic bankowych a obecnie chodzi z dolarem jak po sznurku , I upadnie z dolarem gdy Dalekie Wschod dogada sie z Rosja i stworzy swoj Swift.
To co dzieje sie w Ewropie , Francja , Dania... TO NOWA TWARZ LAT 70 , potem jak juz Smart zarobi to wywola inflacje .
Wiec poczekajcie jeszcze ze zlotem a przjdzie cos na ksztalt roku 1980.
A dlaczego pisze sie w ,, miarodajnych ,, serwisach bank że to korekta EUR bo potem zostanie zastapione przez Dutche Mark i pojdzie na SKY limit
Pozdrawiam
Tak sie zastanawiam gdzie jest te 500 tys. frankowiczow. Zaden sie nie odzywa ze ubezpieczyl sie na forex i zarobil na wzmocnieniu chf na kilka kredytow.Tak tez radzilem swoim znajomym.
Tak jak czytalem na forach to wszyscy pisali o tym ze zajmuja pozycje oczekujace i czekaja na ruch przeciw euro zeby zajac dluga pozycje i zarobic na tym malym ruchu w kierunku 1,20.
Gdzie sens i logika ?
Juz tak troche innej beczki .Pierwszym grzechem czlowieka jest pycha i wiem ze moje bledy wynikaja z tego gdy uwierze w swoja nieomylnosc. a potem to chciwosc.
Ale pamietajcie ze najwazniejsze to sie nie poddawac. Wiadomo ze broker to nie filantrop i trzeba walczyc i byc aktywnym.
Ktos kiedys zapytal ,, czy zycie ma sens ? nie to zycie jest sensem ,,
Nie poddawajcie sie ale jesli nadal chcecie byc na forex dobrze przemyslcie ta cala sytuacje
Pozdrawiam i zycze duzo sil
-- 15 lut 2015, 09:45 --
Jeszcze z innej strony tak moze ku przestrodze.
W tej chwili pojawia sie coraz wiecej opini ze zbliza sie cos na wzor lat 30 ch
Ja uwazam ze to powrot do lat70ch.
Pare lat temu napisalem u WB ze mamy zime Kondratieva i czasy deflacji to zostalem wysmiany.
A dlaczego lata 70 . Czas naglych chaotycznych zmian, na gieldach, nadniar pustego pieniadza w systemie powodujacego banki ale brak go w realnej gospodarce co przeklada sie na roznego rodzaju ruvh lewackie / kiedyś Bader Mainhoff, raf , inne w Grecji , Wloszech.
Frank upadnie widac to po chaotycznym zachowaniu banksterki , afera w HSBC,nerwowy ruch SNB, utrata klientow przez zlamanie tajemnic bankowych a obecnie chodzi z dolarem jak po sznurku , I upadnie z dolarem gdy Dalekie Wschod dogada sie z Rosja i stworzy swoj Swift.
To co dzieje sie w Ewropie , Francja , Dania... TO NOWA TWARZ LAT 70 , potem jak juz Smart zarobi to wywola inflacje .
Wiec poczekajcie jeszcze ze zlotem a przjdzie cos na ksztalt roku 1980.
A dlaczego pisze sie w ,, miarodajnych ,, serwisach bank że to korekta EUR bo potem zostanie zastapione przez Dutche Mark i pojdzie na SKY limit
Pozdrawiam
-
- Gaduła
- Posty: 120
- Rejestracja: 26 kwie 2014, 13:24
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Proponuję: https://groups.google.com/forum/#!forum/fairforex . Napiszcie do mnie to nadam wam dostęp.MarioDM pisze:Dokładnie tak ! A przynajmniej należy wymagać aby zamknięto minimum na poziomie stop-out danego brokera.NaviF pisze:
O ile wcześniej interesował mnie tylko debet o tyle teraz zamierzam sięgnąć po anulowanie wszystkich transakcji z tego dnia.
Choć to oczywiście sprawa dyskusyjna bo taki TMS/GO4X zamykał pozycje frankowe po cenach z księżyca. I tu jestem za anulowaniem transakcji, lub rozliczeniem ich po logicznych cenach.
Jestem tego samego zdania. Trolom dziękujemy. Idźcie na Onet albo WP.czarny.czwartek pisze:
Mam generalnie sugestie, żeby osoby, które nie mają do wniesienia niczego "materialnego" w tej dyskusji, same nie zostały poszkodowane, nie brały w niej udziału i zajęły się czymś dla nich produktywnym.
Jakaś propozycja ? Bo na forum publicznym nie ma sensu tego dalej roztrząsać.openinvestment pisze:Myślę, że warto będzie przenieść dyskusję gdzie indziej.
Dadas i wielu innych użytkowników wygląda na pachołków brokerów, którym zależy, żeby zachwiać waszą pewnością siebie. Brokerzy ogramną część wydatków przeznaczają na marketing.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Serio, ale to już brzmi jak jakieś urojenia paranoiczne. Tonący brzytwy się chwyta...openinvestment pisze:
Dadas i wielu innych użytkowników wygląda na pachołków brokerów, którym zależy, żeby zachwiać waszą pewnością siebie. Brokerzy ogramną część wydatków przeznaczają na marketing.
Wielki spisek brokerów i Ci wielcy źli brokerzy wysyłają swoich ludzi na nawigatora

Weź się zastanów człowieku jak to brzmi

Dadas wam próbuje wytłumaczyć pewien tok myślenia który wam w ogóle do głowy nie wchodzi.
Problem jako taki nie leży w tym, jak was brokerzy załatwili, tylko dlaczego w ogóle zajeliście pozycje na frankach.
Prawda jest taka że ubraliście się w pozycje przeciwko Frankowi, bo wam tak SNB powiedział, że nigdy 1.2 nie puści. Dużo ludzi uwierzyło w to, że bank rozda pieniądze tak po prostu. Nie powiem, mnie też kusiło, ale ostatecznie nie zajmowałem żadnych pozycji na Franku, bo kompletnie nie rozumiem mechaniki działania tej waluty.
Edka obserwuje 4-lata i też jeszcze nie wszystko kumam.
Powiem tak, jeżeli mieliście konta u ECN, to macie pecha i przykro mi z tego powodu.
Jeżeli mieliście brokera MM, to wg mnie spokojnie powinniście sprawę wygrać i żadnego depo nie uzupełanić.
W końcu oni byli drugą stroną transakcji, więc jakim cudem SL nie zadziałał ?
Na końcu dodam, że w przypadku próby egzekucji tej kasy, wy możecie się zasłaniać zapisami o margin call out, a oni będą musieli udowodnić, że nie byli stroną transakcji (a tym samym faktycznie nie było płynności) - a dam sobie łeb uciąć że w 90% przypadków byli.
W ten sposób wg mnie, XTB osiągnęło tak "kapitalny" zysk na franku. Byli po prostu ustawieni przeciwko klientom.
Ale żeby nie było, to moja prywatna opinia.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2015, 08:53 przez Mpapiez, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Takie stwierdzenie dyskwalifikuje ciebie z góry!openinvestment pisze: Dadas i wielu innych użytkowników wygląda na pachołków brokerów, którym zależy, żeby zachwiać waszą pewnością siebie.
Radzę wszystkim, którzy chcą dochodzić swoich racji, żeby zwracali się do poważnych prawników,
a stronili jak najdalej do osób pokroju użytkownika openinvestment, który rzuca fałszywe opinie i oskarżenia
bezpodstawnie i bez jakichkolwiek dowodów.
Powtórzę jeszcze raz, że nie jestem przedstawicielem żadnego brokera, nie jestem brokerem, ani brokerem wprowadzającym.
Jestem traderem, który zajmuje się jedynie tradingiem na platformie MT4, i nie posiadam innego źródła dochodu.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Tak z ciekawości ... jak widzisz to "ustawienie się" brokera przeciwko klientom ? W jaki sposób on to robi ?Mpapiez pisze:W ten sposób wg mnie, XTB osiągnęło tak "kapitalny" zysk na franku. Byli po prostu ustawieni przeciwko klientom.