Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów

Oferta brokererów rynku walutowego Forex oraz opinie użytkowników na ich temat.
nulka
Gaduła
Gaduła
Posty: 107
Rejestracja: 15 sty 2015, 11:35

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: nulka »

KrostosWW pisze:Panowie, Dwie kwestie.

1. Czy ktoś orientuje się, czy może gdzieś wykupić ubezpieczenie od takiej sytuacji? Składka co miesiąc, ale otwierając pozycję nie mamy pulsu 200.

2. Jest tu ktoś kto siedzi na giełdach. Kiedyś mi się obiło o uszy, że na giełdach są zrobione instrumenty na wzór dźwigni, ale bez dźwigni. Np warrant, który odwzorowuje ruch akcji ale dziesięciokrotnie. Ktoś z regularnych parkietów mógłby dać znać info o tych instrumentach?
Też by mnie takie ubezpieczenie interesowało. Nie trzeba kolejnej nieprzewidzianej decyzji jakiegoś banku. Wystarczy pomyłka automatu i wszystko leci na pysk. Chyba to było w ubiegłym roku, właśnie pomyłka automatów i SP500 poleciał pod rzekomy zamach na Obamę.
Na giełdzie są certyfikaty knock-out na indeksy, waluty, akcje, surowce i stopy procentowe. Jest to jednak instrument z dźwignią, niedużą w porównaniu z forexem, ale o ile pamiętam, choć nie jestem tego pewna, nie można mieć debetu, bo jest zamykany na poziomie knock-out. Certyfikaty są u nas mało popularne, płynność zapewnia bank. Trochę się bawiłam certyfikatami turbo ing, ale (może to śmieszne) przeszkadzały mi ich długie nazwy. Wklepanie nazwy, upewnienie się, że wpisałam dobry instrument (wszystkie nazwy są strasznie podobne) zajmuje sporo czasu, trudno szybko reagować. Swoją drogą ciekawa jestem, jak wyglądał piętnastego handel certyfikatami EURCHF long turbo.

Dadas

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

nulka pisze:
KrostosWW pisze:Panowie, Dwie kwestie.

1. Czy ktoś orientuje się, czy może gdzieś wykupić ubezpieczenie od takiej sytuacji? Składka co miesiąc, ale otwierając pozycję nie mamy pulsu 200.

2. Jest tu ktoś kto siedzi na giełdach. Kiedyś mi się obiło o uszy, że na giełdach są zrobione instrumenty na wzór dźwigni, ale bez dźwigni. Np warrant, który odwzorowuje ruch akcji ale dziesięciokrotnie. Ktoś z regularnych parkietów mógłby dać znać info o tych instrumentach?
Też by mnie takie ubezpieczenie interesowało. Nie trzeba kolejnej nieprzewidzianej decyzji jakiegoś banku. Wystarczy pomyłka automatu i wszystko leci na pysk. Chyba to było w ubiegłym roku, właśnie pomyłka automatów i SP500 poleciał pod rzekomy zamach na Obamę.
Na giełdzie są certyfikaty knock-out na indeksy, waluty, akcje, surowce i stopy procentowe. Jest to jednak instrument z dźwignią, niedużą w porównaniu z forexem, ale o ile pamiętam, choć nie jestem tego pewna, nie można mieć debetu, bo jest zamykany na poziomie knock-out. Certyfikaty są u nas mało popularne, płynność zapewnia bank. Trochę się bawiłam certyfikatami turbo ing, ale (może to śmieszne) przeszkadzały mi ich długie nazwy. Wklepanie nazwy, upewnienie się, że wpisałam dobry instrument (wszystkie nazwy są strasznie podobne) zajmuje sporo czasu, trudno szybko reagować. Swoją drogą ciekawa jestem, jak wyglądał piętnastego handel certyfikatami EURCHF long turbo.
Taką gwarancją mógłaby być, ewentualnie, gwarancja stałego spreadu i gwarancja poziomów SL i SO.
Swego czasu, AM gwarantował spready, minimalny i maksymalny, ale to było za czasów DD.
Gdzieś widziałem reklamę brokera, który się reklamował w stylu "czy może ważniejsze są dla ciebie
gwaratntowane stopy", ale nie pamiętam który to był broker - warto by zobaczyć jak tam było na CHF?

Istnieją inne platformy transakcyjne niż MT4.
Istnieje coś takiego jak Stop Loss Gwaratnowany na kontraktach CFD i platformach CFD.
Tylko dźwignia jest niska.

KrostosWW
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 05 wrz 2012, 20:14

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: KrostosWW »

@Dadas - miałem na myśli, czy może jest jakaś firma ubezpieczeniowa lub inna instytucja finansowa, która połakomiłaby się na ubezpieczenie transakcji. Może brokerzy by na to poszli odciągając dodatkową prowizję z transakcji. Bardzo dobry pomysł według mnie.

andrzej-sk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 479
Rejestracja: 20 lut 2008, 23:39

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: andrzej-sk »

daromanchester pisze:
Akhh pisze: Jak dla mnie, reszta brokerów jest spalona:

http://forexmagnates.com/covered-broker ... hf-crisis/
Jak dla mnie jest to raczej lista brokerów których trzeba unikać.
No jasne. To unikaj. Z tych poważniejszych których nie będziesz unikał zostaną Ci na liście chyba tylko polscy. :D
Miałbyś rację gdybyś miał taką wiedzę ,że ci brokerzy którzy anulowali debety anulowali także pozycje zarobionych klientów.
Jeśli takiej wiedzy nie masz to nie wiem co chciałeś przez swoje twierdzenie nam zakomunikować. :shock:

bolek_i_lolek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 17 sty 2015, 13:58

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: bolek_i_lolek »

nulka pisze:
KrostosWW pisze: 2. Jest tu ktoś kto siedzi na giełdach. Kiedyś mi się obiło o uszy, że na giełdach są zrobione instrumenty na wzór dźwigni, ale bez dźwigni. Np warrant, który odwzorowuje ruch akcji ale dziesięciokrotnie. Ktoś z regularnych parkietów mógłby dać znać info o tych instrumentach?
NIe bardzo rozumiem co to znaczy na wzór dzwigni, ale bez dźwigni? Na GPW są normalne kontrakty Futures na indeksy, waluty, akcje; opcje na WIG20. Mniejszy wybór niż na Forex, ale są. Inne instrumenty (mniej popularne) również.
Teraz dopiero po wałku zafundowanym przez Saxo widzę że Forex to jeden wielki szwindel - zajebisty biznes żeby wyciskać kasę z naiwniaków. Broker za nic nie odpowiada, klient za wszystko. To nie ma nic wspólnego z prawdziwą giełdą. Na giełdzie jak umoczysz, widzisz to od razu. Nikt Ci nie robi korekty po 12h. Po drugiej stronie transakcji zawsze masz drugiego inwestora. Jeżeli go nie ma - będzie luka, którą od razu widać. Prostszy model i o wiele bardziej przejrzysty. Na Forex broker jest pośrednikiem, zawiera transakcje nie wiadomo z kim i nie wiadomo po jakiej cenie. Wszystko jest jakieś tajemnicze, nienormalne i dziwne. Symulacja - nie symulacja... MM/ STP/ECN... Kiedy Komisja Europejska chciała kilka lat temu ograniczyć obrót kontraktami tylko do oficjalnych giełd, wszyscy się wielce oburzyli. Ale tak naprawdę teraz widzę, że to nie byłoby głupie rozwiązanie. Nigdy więcej Forexu!

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

andrzej-sk rozwinąłem swoją wypowiedź wcześniej.
Pisałem już wielokrotnie na tym forum i przeważnie było to w przypadku poślizgów i innych luk że dobry broker nie ma prawa korygować takich pozycji.
Ja do tych brokerów którzy zrobili korekty nie wpłaciłbym w życiu więcej niż 100$
Chwalenie takich broków i mówienie że są w porządku bo umorzyli debet jest głupotą.
Trzeba się cieszyć że skasowali debet ale zarazem spieprzać od nich jak najdalej się da.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Adrianoforex »

Umowa umową, regulamin, regulaminem. Ale to nie jest gwarancją dla banku, brokera, że działa on bez zastrzeżeń. Od tego są sądy, aby prostować nieścisłości pomiędzy umowami a regulaminami. Zresztą każdy kto kończył prawo wie, że regulamin to można sobie wsadzić... Tak samo zycie pokazuje, że umowy skonstruowane przez sztaby prawników w bankach nie są "niepodważalne". Na tym polega caly urok prawa.

Jak dla mnie zapis o stop out i drugi wykluczający o debecie są podstawą do wszczęcia sprawy. A to, że w postępowaniu sądowym może być ciekawie to jestem niemal pewien. :mrgreen: Im więcej osób zbierze się w grupie, tym lepiej bo koszty się wam rozłożą.

Plusem tego całego zamieszania będzie to, że brokerzy będą musieli "wyprostować umowy i regulaminy".

-- 25 sty 2015, 14:49 --
Adrianoforex pisze:Umowa umową, regulamin, regulaminem. Ale to nie jest gwarancją dla banku, brokera, że działa on bez zastrzeżeń. Od tego są sądy, aby prostować nieścisłości pomiędzy umowami a regulaminami. Zresztą każdy kto kończył prawo wie, że regulamin to można sobie wsadzić... Tak samo zycie pokazuje, że umowy skonstruowane przez sztaby prawników w bankach nie są "niepodważalne". Na tym polega caly urok prawa.

Jak dla mnie zapis o stop out i drugi wykluczający o debecie są podstawą do wszczęcia sprawy. A to, że w postępowaniu sądowym może być ciekawie to jestem niemal pewien. :mrgreen: Im więcej osób zbierze się w grupie, tym lepiej bo koszty się wam rozłożą.

Plusem tego całego zamieszania będzie to, że brokerzy będą musieli "wyprostować umowy i regulaminy".

Natomiast jeśli znaleźlibyście choć jedną osobę, która zawarła transakcje w dobrym kierunku a mimo to miała problemy z realizacją TP to jesteście już wygrani z danym brokerem. I wtedy nie ma mowy o żadnych ugodach tylko jechac po całości. :564:
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

Awatar użytkownika
Janek Trader
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 507
Rejestracja: 03 maja 2006, 15:54

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Janek Trader »

daromanchester pisze:andrzej-sk rozwinąłem swoją wypowiedź wcześniej.
Pisałem już wielokrotnie na tym forum i przeważnie było to w przypadku poślizgów i innych luk że dobry broker nie ma prawa korygować takich pozycji.
Ja do tych brokerów którzy zrobili korekty nie wpłaciłbym w życiu więcej niż 100$
Chwalenie takich broków i mówienie że są w porządku bo umorzyli debet jest głupotą.
Trzeba się cieszyć że skasowali debet ale zarazem spieprzać od nich jak najdalej się da.
to są dobrzy brokerzy dla tracących bo przynajmniej nie będą dopłacać do rachunku
dla zarabiajacych już mniej,
ale całkiem do dupy są ci co korygowali tym co zarobili
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Forex - wielka zmanipulowana szulernia

Jakby co, to jestem po spożyciu legalnych napojów........
http://www.youtube.com/watch?v=mOB-LTL4jjg

Dadas

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

daromanchester pisze:andrzej-sk rozwinąłem swoją wypowiedź wcześniej.
Pisałem już wielokrotnie na tym forum i przeważnie było to w przypadku poślizgów i innych luk że dobry broker nie ma prawa korygować takich pozycji.
Ja do tych brokerów którzy zrobili korekty nie wpłaciłbym w życiu więcej niż 100$
Chwalenie takich broków i mówienie że są w porządku bo umorzyli debet jest głupotą.
Trzeba się cieszyć że skasowali debet ale zarazem spieprzać od nich jak najdalej się da.
Bardzo słusznie prawisz!
$100 maks $1000, chyba, że komuś $10 000 zbywa lekką ręką, albo więcej.
Przecież wszędzie bębnią o tym, że nie wolno inwestować więcej, niż kogo stać stracić.

Czyja jest wina, jeżeli ktoś wkłada całe swoje oszczędności?
Czyja jest wina, jeżeli ktoś ryzykuje od razu 20%, 50% swojego konta, albo nie stosuje SL?
Ja pisałem nieraz o tym, że saldo rachunku jest z góry przeznaczone na stratę.
I to jest jedyne rozsądne myślenie.
Jeżeli ktokolwiek podchodzi do Forexu i brokerów tego typu z perspektywy "wielkiego zysku", to jest, niestety głupi!
Pierwsze pytanie przed wogóle podjęciem tego typu ryzyka brzmi: "Ile mogę stracić bez bólu, bez żalu?"
I to nie wynika z zaistniałej sytuacji na CHF, tylko z natury Forexu wogóle.
I o tym każdy broker informuje, i o tym każdy broker przestrzega.
A materiałów, chociażby na YT, jest całe mnóstwo, żeby każdy mógł się zorientować z czym ma do czynienia
zanim się zdecydyje na podjęcie ryzyka.

Dokładnie, $100 i pomnażać!
A jak się straci, to się straci.
Nie kisić pozycji, tylko brać co rynek daje, szybko brać.
Stare przysłowie: "Bierz, kiedy dają, uciekaj, kiedy biją".

I zawsze pamiętaj, że czasem może się zdarzyć, że nie będziesz w stanie uciec.

Nawet na normalnym rynku całkiem normalna jest sytuacja, że otworzysz pozycję, a
cena natychmiast pierdzielnie -100 Pipsów nie dając ci szansy na ustawienie SL.
I nie jest to jakaś bardzo wyjątkowa sytuacja.

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

Ludzie nie zdają sobie sprawy z istniejącego w około ryzyka.
Przykładowo wsiadają do samochodu i myślą - mam OC - co się może stać?
A nie zdają sobie sprawy że jest maksymalna kwota wypłacenia z ubezpieczenia.
I co się stanie jak skasujemy komuś nowiutkie Bugatti Veyron?
Może się okazać że będziemy na minusie i trzeba będzie dopłacić. Byłby płacz, jak to! nie wiedziałem! coś tam podpisałem ale kto by to czytał!
Całe szczęście że ustalono ustawowo minimalne sumy gwarancyjne i jeszcze zostały one podniesione żeby się dostosować do Unii.
Ale ja jeszcze pamiętam czasy gdy spowodowanie wypadku samochodowego kończyło się wypłacaniem dożywotniej renty poszkodowanemu.
Teraz możemy jeździć bardziej beztrosko bo jak zrobimy z kogoś kalekę to ubezpieczalnia wypłaci.
Przypuszczam że wielu by chciało takie beztroskie jazdy na FX.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

ODPOWIEDZ