atlanticos pisze:
nie zgadzam sie z żadną z powyższych teorii... i na podstawie czego uważasz że obecna cena odpowiada cenie docelowej? bo na wykresie miesiecznym cena docelowa jest "ciut" niżej

Na podstawie tego, że gdyby QE (w takim kształcie w chwili obecnej) nie było w znacznej większości, o ile nie w całości wliczone w cenę, to po Mario edek poleciałby nie o ok 100 pipsów, a kilkukrotność tego. Oczywiście trudno tu mówić o jakiś konkretnym poziomie ceny, ta jest płynna i może sobie lawirować +/- 1 eurocenta.
Dodruk będzie mieć miejsce de facto od marca i stąd mamy chwilowo stan zawieszenia, edek będzie spadać, ale moim zdaniem, dopóki dodruk nie wejdzie w życie, dopóty edek może mieć chwilę oddechu, co daje szanse na, oczywiście albo ograczony trend boczny (o ile dane będą bardzo korzystne dla edka czy raczej złe dla dolara) albo kanał spadkowy o mniejszym nachyleniu niż dotychczas ("wodospad"). Prawdopodobnie na wrześniu się nie zakończy i jesienią QE zostanie przeciągnięte, co niewykluczone, będzie oznaczało ruch na parytet.
Ponadto być może w marcu, FED coś bliżej ogłosi o stopach %. Wydaje mi się, do tego miesiąca może trwać spowolnienie trendu. NIe ma mowy o żadnej zmianie trendu i strategia łapania shortów nadal obowiązuje. Tyle.
PS
Pisząc słowo "obecnie" w poprzednim poście miałem na myśli na dzień dzisiejszy, a nie np. I kwartał 2015r.
A "cena docelowa z racji QE" to poziom do jakiego edek zmierzał odkąd mowa była o możliwości wprowadzenia QE. Dziś uzyskaliśmy potwierdzenie plotek i cena najwyraźniej ten poziom osiągneła.